Stajenka

Poszumy Frankusowe

A jak kopyta wyglądają po oleju (w porównaniu ze smarowidłami przeznaczonymi do tego celu)?

grrrrrrr

kopyta to podobno fajnie zrobić tranem (takim kupionym w aptece) Kwadratowy

rzepka

Po oleju są super kopyta - smaruję od zewnątrz i od spodu. Elastyczne, nie kruszą się. W większości smarów do kopyt znajduje sie dziegieć, a on wysusza kopyta. Dlatego jak koń ma suche kopyta, to raczej wymagają nawilżenia - czyli olej jest OK. Tran też jest na pewno dobry, bo zawiera wit.A.

Iburg

Tran jest dobry, a koń czuje się jak ryba. W dawnych czasam to opalalłam sie na maść tranową, możecie sobie wyobrazić ten zapach na słońcu ..... normalnie padła ryba.

Boubi

Iburg,
A jakze, pamietam dobrze czasy opalania sie na masc tranowa. Dla pocieszenia - smierdzialam podobnie - ale co za zloty efekt byl! Mruga

hugh_h

Mestena

hugh_h

to może był jakiś inny mniej smierdzący

hugh_h

halo to ktoś mi powie jak karmić qunia tym olejem ?

Forkate

Hugh_h niektórzy dodają do meszu a inni dają regularnie do owsa (codziennie?). Tylko nie wiem jakie ilości. Ja daję czasem do meszu i walę tak około 1/4 szklanki. Tylko ja akurat lnianego jeszcze nie miałam, ale chyba dawkowanie niewiele się różni od dawkowania zwykłego (roślinnego), jeśli w ogóle.

hugh_h

no ja raczej bym do owsa dał tylko zastanawiam sie w jakiej ilości

Forkate

No ja też

A chcesz dawać codziennie? To może tak po 2 łyżki (duże) do posiłku? Naprawdę teraz strzelam z głowy, bo nigdy tak nie dawałam, ale na babski MÓJ rozum tyle bym dała. Też zależy ile razy karmisz.
Może ktoś bardziej doświadczony by się wypowiedział? Tzn. taki dający olej regularnie?
Aha, nie wiem czy już to tu było, ale olej chyba energetyczny jest, więc uważaj co Cię Wercia nie rozniesie Jezyk

Jak głupoty pisze, to bana jej, bana!!!

hugh_h

może być codziennie ale przez jakiś okres tylko, no ja myślałem o ilości kilku łyżek, tez tak ze 2-3 no nic zobaczymy jak nie pojawi sie ktoś z doświadczeniami to tak będzie dostawać.

majak

Mam koleżankę co robiłą wywiad ile koń mozę dostać maksymalnie oleju tudzież tłuszczu do paszy.
Ciekawe czy gdzieś to ma jeszcze Wesoly

Tłuszcz jest głównie podawany koniom, u których zapotrzebowanie na energię jest większe niż możliwosć uzyskania jej ze standardowej paszy. Dlatego się ją natłuszcza.
Olej roślinny jest dobrze trawiony przez konie, zawierają 3 x wiecej energii strawnej niż woies i 2,5 x więcej niż ziarno kukurydzy.
Dla koni w intensywnym treningu stosuje się do 5 % udziału tłuszczu w paszach. Udział ten można zwiększyc nawet do 10%. Podawanie należy wprowadzać przez okres 2 tygodni, przy większych udziałąch tłuszczu należy koniowi podawać witaminę E, selen i magnez.
Duża dawka tłuszczu utrudnia dostęp enzymów do treści pokarmowej, przyczynia się do niszczenia flory bakteryjnej przez niestrawiony pokarm (a co za tym idzie - efekt odwrotny od zamierzonego czyli mniejsza energetyczność dawki).

Psmiętać należy, że energia z tłuszczu wyzwala sie tylko w warunkach tlenowych a magazynowana jest jako tłuszcz ciałą. Nie moze być przekształcony w glukozę i służyć do syntezy glikogenu. Zbyt duza ilosc tłuszczu moze niekorzystnie wpływać na gromadzenie glikogenu w mięsnaich i wątrobie.

Najlepiej podawać do owsa, można łyżkami można szklanką Wesoly

Byle nie przedobrzyć. U nas w okresie zimowym włąścciele podawali koniom olej w ilości ok 1/3 do 1/2 szklanki, czasami na oko Wesoly

ale niew iecej niż pól szklanki.
2-3 łyzki nie zaszkodzą a powinny dac efekt jeśli chodzi o sierść na przykład.
Moja po łupinach słonecznikowych ma dużo łądniejszą siersć czyli zbytw iele nie trezba Wesoly

Forkate

Majak jesteś wielka! Thanks