|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 18:32, 16 Lis 2006 Temat postu: Jak karmić psa ? |
|
|
Do założenia wątku skłoniła mnie wypowiedź: "Ja mojemu psu daje 3 razy+woda cały czas. (...) Mój np.nie lubi suchej karmy.Z puszki tak,owszem,dostaje jeszcze makaron.Większosć ludzi nie rozumie,że pies czy kot nie powinien zajadać się ziemniakami,chlebem czy mlekiem. "
Do stajenkowych psiarzy: jak karmicie swoje psy ? U nas wygląda to tak: jedzenie 2 razy dziennie. Porcja składa się z z dużej ilości kaszy/ryżu/makaronu, do której dodajemy spore conieco z mięsnej puszki i utarte warzywa, czasem jajko. Suchej karmy dla psów nie uznaję (bo to soja + olej + przeciwutleniacze + wszelkie trociny w charakterze wypełniacza, od których mój pies ma problemy żołądkowe). A jak u Was ?
P.S. "Gdybym wyszła na spacer z kotem,który ma szelki to by mnie ludzie w czoło popukali i z wodą święcona i czosnkiem za mną latali."
Do złotych myśli !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudi
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 23:26, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moją sukę karmię teraz 1raz dziennie i woda do oporu.Przestawiłam ją na karmę suchą co nie było łatwe bo wcześniej jej gotowałam przez 4lata.teraz z konieczności jest na dobrej jakościowo karmie np.z Royala lub ACANY dla psów wrażliwych i z problemami jesli chodzi o stawy(moja takowe ma)nie ma tam soji itp swiństwa ale ma jedną wadę jest droga.Tak pozatym skład jest dopasowany do potrzeb wiekowych rasy oraz typu użytkowania psa np.młodzież.suka ciężarna.pies pracujący itd.Są w niej vitaminy i inne makro mikro elementy oraz dodatkowo preparaty wzmacniająse stawy kosci.Nie dodaję już nic więcej do jej diety czasem takiś chrępek ale kosci mleka łapek kurzych itp absolutnie i wszystkim też radzę tego unikać .Pisałeś o kaszy moja nap jej nie toleruje ma
biegunkę ale jak twoja psina je to ok, ryż i makaron jako wypełniacze +mięcho i vitaminy na początku wydawało mi się że gotowane lepsze ale po przeliczeniu tego co musiałam mojej dokładać i kombinować teraz jestem absolutnie za suchą karmą ale tą z 1 półki.dobrej jakości nie takiej co to 15kgkosztuje np20zł pozdrawiam psiaka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 23:52, 16 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ja daje 2 razy dziennie zeby jednak nie byl cały dzień głodny. Wydaje mi sie to lepsze bo ma ta sama porcjepodzielona na dwa razy. Jako że mój pies to niejadek więc latem jest na suchych chrupkach + czasem mięsna puszka i mięsne batony. Ponieważ często zostawia a nawet wcale nie je więc żeby sie nie psuło dostaje tylko suche. Natomiast zima chrupki i gotuje kurczaka z jarzynami makaron, kaszy nie toleruje czasem ryż ale częściej makaron. i wszystkie jarzyny seler, por marchew pietruszka. Dostaje tez latem i zima samo żółtko + biały ser, jogurt ( bardzo lubi). Do chrupek jestem o tyle przerkonana że można z psem wyjechać i nie ma problemu z karmieniem. Suche tez dostaje bardzo dobrej jakości. Kości dawalam do gryzienia jak byl mały cielęce, Teraz dostaje wszelkiego rodzaju chrząstki ale kości nie. Po kościach jest zatwardzenie i pies po 7 roku zycia nie powinien wcale dostawac kości. Kości drobiowe sa niebezpieczne bo sa ostre i moga przebic jelita, a wogóle kosci moga zaczopowac jelita. Wode ma w misce ale jak chce pić to staje koło wanny woli z kranu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 7:34, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Rudi, na problemy ze stawami doskonały jest artrhoflex. Mój pies od 6 lat na tym "jedzie: i tylko dzięki temu czuje się dobrze. Poza tym arthroflex ma pozytywne działanie uboczne - zmniejsza właśnie problemy żołądkowe.
Co do suchej karmy - negatywne skutki pojawiły się po kilku latach karmienia. Nigdy więcej suchej !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 14:28, 17 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Moje dostają raz dziennie, zazwyczaj pod wieczór żeby sąsiedzi mogli się wyspać.
Najczęście gotowane łapki, porcje rosołowe, nózki wieprzowe, kości, do wywaru wrzucam makaron/ryż/chleb, warzywa sporadycznie, nie przepadają za nimi. W zimie do wywaru dodaję czosnek granulowany lub naturalny
Od czasu do czasu dostają mleko od Dziuni (miałyby częściej ale koza skąpo nas w tym roku nabiałem obdarza).
Oprócz tego resztki z naszego stołu.
Latem z racji małej pojemności zamrażalnika czasami suchą karmę jest to w miarę wygodne;
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudi
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:21, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Tak ten preparat też podaję,drogi ale skuteczny obecnie ma przerwę w kuracji ale bez tego to myślę że do wiosny by z budy już nie wyszła POLECAM ARTRHOFLEX
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudi
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 1:28, 18 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
CO do diety psiaków Paskudy-czy widziałaś jakie mają problemy z wypróżnianiem po takich kosteczkach,a te problemy skórne to myślisz ską u Himcia,urozmaicenie od czasu do czasu kurzą łapką to spoko ale non stop kości to niezgyt dobre.Zapytaj Weta ktorego chcesz i założę się że nikt Ci nie powie że to dobre żarcie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 8:06, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Rudi każdy uważa, że ma rację na chwilę obecną Himeryk ma 12 lat więc może mieć jakieś reakcje alergiczne, kondycyjnie chyba nie jest z nim najgorzej.
Cytat: | Zapytaj Weta ktorego chcesz i założę się że nikt Ci nie powie że to dobre żarcie |
oczywiście, że nie bo większość wetów gabinety ma zaopatrzone w bardzo drogie karmy jedyne w swoim rodzaju.
Koniom też wskazane jest podawanie gotowej zbilansowanej paszy, od źrebaka do staruszka, ale na owsie też całkiem spokojnie mogą przeżyć swoje życie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:34, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | większość wetów gabinety ma zaopatrzone w bardzo drogie karmy jedyne w swoim rodzaju. |
Prawdw IMHO jest pośrodku. Nie ma co karmić psa określoną, jedną karmą (nawet markową), bo NIE ISTNIEJE coś takiego, jak "doskonale zbilansowana karma". Bo cóż to znaczy: zbilansowana ? Każdy pies ma swoje cechy osobnicze organizmu, np. przyswajalność określonych elementów pokarmowych. Każdy pies ma też inny tryb życia. Więc na dłuższą metę jednolite karmienie (a tak często robią hodowcy) może doprowadzić do niedoborów czegoś - lub nadmiaru czegoś. Po drugie: jedzenie to dla zwierzęcia nie tylko zaspokajanie głodu, to także przyjemność - całkiem jak dla nas. Lubię schabowego z kapustą, popitego piwkiem. Ale jakbym codziennie miał go wsuwać, to po kiku dniach na sam widok kotleta puszczałbym pawia. I nawet piwko by nie pomogło
Kurze łapki akurat są takim pokarmem, który polecałbym. Przede wszystkim z uwagi na dużą ilość składników dobrze wpływających na kości i stawy. Natomiast co do reszty kości - na pewno nie mogą być one podstawą diety, za to są doskonałym dodatkiem (wysokowapiennym, w dodatku z arcyprzysmakiem, szpikiem) oraz najfajniejszą na świecie zabawką dla psa. Jedyny wyjątek to niestety kości wieprzowe: są krótkie, zbite, twarde, więc jeśli już, to tylko dla psów "w kwiecie wieku" - powiedzmy do 5-6 lat. Natomiast podawanie stale kości psom w wieku ponad 7-8 lat raczej nie jest wskazane. Okazyjnie - jak najbardziej, ze wskazaniem wszakże na kości cielęce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudi
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:15, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co do kości cielęcych i wołowych podawanych na tzw deser psu się zgodzę,wywar z łapek kurzych też ok.jak pisałm wcześniej też gotowałam swojej suce,przestawiłam na suchą z tego powodu bo obecnie nie mieszka z nami tylko u teściowej i trudno by było mi Ją obarczać obowiązkiem gotowania dlatego wybieram karmy wmiarę dobre.Wracając do kosci to jeśli piesje dokładnie rozgryza to ok ,psy mają silne kwasy żołądkowe np.połknięte kości drobiowe rozpuszczają się na niebezpieczne ,ostre kawałki,które mogą przebić jelita.Widziałam na własne oczy psa ,który zwijał się z bólu jak koń przy ostrej kolce właśnie po zjedzenie ''takich superowych kurzych łapek''był zaczopowany,na szczęście szybka pomoc weta przyniosła mu ulgę.Może dla tego jestem taka anty jeśli akurat chodzi o łapki. Paskudo masz rację Himcio jak na swoje 12 latek jest całkiem żwawym psiakiem ale dale bendę się upierac przy tym że odpowiednia dieta dla niego w znacznym stopniu złagodziła by jego problem z tą alergią,jak to tam zwać .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 9:16, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | ale dale bendę się upierac przy tym że odpowiednia dieta dla niego w znacznym stopniu złagodziła by jego problem z tą alergią,jak to tam zwać . |
tylko alergia, którą mam na myśli wystąpiła u niego jakiś tydzień temu, chyba żadna dieta tak błyskawicznie nie zadziała. Wiele czynników wpływa na dobrostan psiaków i zapewnienie jak najlepszych warunków zapewne łagodzi i poprawia ogólny stan naszych zwierząt. Ale pytanie, Tomka_J brzmiało:
Cytat: | Do stajenkowych psiarzy: jak karmicie swoje psy ? |
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kopytko
Najlepsze kasztany na stodolskich łąkach
Dołączył: 11 Sie 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:26, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Paskudo ale piękny avatar!
A jeśli chodzi o karmienie psiaków to moim skromnym zdaniem nic nie zastąpi prawdziwego "normalnego" jedzenia. Tak jak pisze Tomek nikt z nas nie jadłby suchej karmy non stop, nawet gdyby miała wszyskie odpowiednie składniki potrzebne do życia. Zazwyczaj jest tak, że poprostu najwygodniej jest dla nas wsypać do miski suchą karmę, bo jak zwykle na wszystko brakuje nam czasu, a czytając kolorowe ulotki przekonujące nas o cudownym działaniu super-karmy czujemy się tym samym usprawiedliwieni. Jeśli ktoś choć raz widział z jaką przyjemnością psiak wcina mięsko lub obgryza kość to wie o czym piszę.
Ja zawsze wolę zjeść kostkę czekolady zamiast preparatu z magnezem, lub też soczyste słodkie jabłko zamiast garści witamin, i myślę, że z moim psem jest podobnie, choć z przykrością muszę napisać, że jak wszystim brakuje mi czasu na codzienne przygotowywanie jedzenia o jakim mój pies by marzył.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 11:50, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kopytko masz racje, zawsze lepsze jest jedzenie gotowane, miesko, jarzynki. Ale przy dzisiejszym trybie życia nie wszyscy mają na to czas. Dla mnie sucha karma jest tez wygodna na wyjazdy, Bo trudno brac psa na wycieszke wczasy, a tu problem z gotowaniem. No i jak pies jest niejadek tak jak mój to w lecie zbyt duzo wyrzucałam. Zima tak szybko sie nie zepsuje. Bo jednak z wygodnictwa gotuje raz na 2-3 dni. A latem to po paru godzinach i jest kwaśne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Wto 11:51, 21 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Paskudo ale piękny avatar! |
Iburg mi pomógł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Rudi
Dołączył: 11 Paź 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:39, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda masz rację to pytanie dotyczyło jak karminy nasze psy,a nie wnikanie jakie ma ono skutki o tym problemie możemy sobie pogadać przecież indywidualnie sorki za zamieszanie.Kopytko Również masz rację ,że takie gotowane lepiej smakuje ,jak pisałam wcześniej moją byłam zmuszona przestawić na suchą,jak pisała Iburg zabierając psa na wczasy lub pozostawiając go pod opieką kogoś na jakiś okres jest to wygodne więc nauczenie psa pobierania takiej karmy ma duże plusy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|