Stajenka

guli · Gość

Przez te upały wyschła trawa.
Co mozna dawać koniom poza sianem?
Zaczęły się jabłka- ile mozna ich dawać jednorazowo?
A buraczki czerwone?

osm

Jak 5 kg jabłek na raz dasz, to nic się nie stanie, ale wprowadzaj stopniowo po 1-2 kg na karmienie. Dobrze też dawać marchew, buraki cukrowe, gruszki, banany, a niektóre konie uwielbiają kiwi, ale trzeba obrać, bo włoski mogą podrażniać i będzie zwrot.

guli · Gość

Można tak dużo dawac jabłek?
Gdzieś czytałam,że nie mozna wiecej niz 3 sztuki jednorazowo, ale to raczej pomyłka?
Bananów nie lubią, a co do kiwi- to jak konie zwracają ? mysl

szczota · Dołączył: 24 Mar 2006 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów Skąd: daleko :P

Ja też słyszałam, że jabłek dla koni za dużo nie dawać, bo chyba ten środek jakbłka ma w sobie jakieś czynniki na trawienie (?) raz też spotkałam się z opinia weta że max kilka jabłek i że lepiej marchew.

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Czy całe jabłko stanowi zagrozenie dla konia?Jesli np.sam podniesie jabłko z ziemi,ktore spadło moze mu sie jakos zaklinowac czu cos podobnego?

osm

Absolutnie nie stanowi. Jabłka do woli, ale jak wcześniej pisałem - stopniowo.

Tomek_J

ebe

no z tymi jablkami to jednak trzeba uwazac i w zadnym wypadku ''do woli''.Kilka sztuk dziennie np. 3 szt na konia do owsa i sianka, tzn 3x3 dziennie.Wiecej bym nie polecala gdyz moze wywolac kolke.Nawet po przyzwyczajeniu.

nongie

Hmm...dziwne. W Długomiłowicach skarmiano ogromne ilości jabłek, nigdy żaden kon nie kolkował mysl

koniara · Dołączył: 15 Mar 2006 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Rzeszów

w poprzedniej stajni przez okres kilku miesiecy (jesien - zima) konie dostawaly ok. wiadra jablek na glowe dziennie (dorosle osobniki, mlodsze troche mniej) i nic im nie bylo Wesoly

Josephine

To chyba od konia zależy, poza tym pytanie czy kolka jest na pewno wywołana jabłkami (skoro koń już do nich przyzwyczajony) czy też coś cichcem wszamał... Mój jeden śierściuch jest jabłkowy drugi marchwiowy i nigdy problemów nie miały nawet po dużych ilościach (Minos raz dorwał sie do bagażnika gdzie było 10 kilo marchwi, na szczęście został powstrzymany po ok 2kg. Mruga

ebe

Ja jestem ostrozna bo wyczytalam o tych jablkach (nie pamietam juz gdzie) ze moga byc przykre nastepstwa po zbyt duzej ilosci, moze nawet nie o kolke tu chodzi tylko o rozwolnienie, zreszta wezcie to na prosta logike a moze sprobujcie i sami sie najedzcie jablek w b. duzej ilosci.........zobaczycie co sie stanie, haha...

Teodor2424

a ja tam mojemu konikowi dawałem ostatnio jabuszka. Bardzo je lubi i ciągnie do nich jak cholerka.
Tylko go powstrzymywać muszę żeby worka mi nei wyczaił i nei ukradł Wesoly

a pozatym to dawałem (bo jużnie mam) mu dziennie ok 5 litrowe wiaderko przekrojonych na pół jabłek i ani rozwolnienia ani nic podobnego nie miał, no chyba że trawienie się poprawiło bo pierdzi troszkę mocniej:)

Dekster

JA jak mam czas to robie cos takiego:jabłka,matchewki ,buraki(których nie lubi i zostawia),czasem gruszka dwie,pestki dyni i płatki kurydziane,owies mieszam i daje.Wcina aż mu się uszy trzęsą.
NIe wiem czy było takie pytanie ale czy można koniowi dawac normalne dynie?

majak

Można dawać normalne dynie, moje je uwielbiają Mruga