|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Poszumy Frankusowe
Frankus-siwy dudrok ;) Kochom go!!! :P
Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 1774
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z lasu
|
Wysłany: Wto 10:57, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Jęczmień z naszej szerokości geograficznej nie jest tak do końca najlepszy dla koni, ponieważ ma twardą łuskę. Trudniej go strawić. Ja podawałam gnieciony i to w ostrożnych ilościach. Efektu nie widziałam
Pomimo tego,że Gracz jest chudy,ze aż wstyd, nie zdecydowałbym się na jęczmień w jego przypadku ( nie chcę ryzykować kolejnej kolki)
Ostatnio myślałam o tym:
koszt około 45 zł
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:23, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ksenia, ale to przecież jest jęczmień, poddany obróbce hydrotermicznej. Jak dla mnie, obróbką hydrotermiczną jest też parzenie ziarna. Racja, ten jest dodatkowo płatkowany, więc być może ma jeszcze lepszą strawność. Swego czasu próbowałam parzyć owies - znaczy zalewałam gorącą wodą i zostawiałam na jakiś czas, po takim zabiegu pięknie rozgniatał się w palcach i nieco pęczniał, myślę, że takie przygotowanie jęczmienia też da podobny skutek. Może ostrożne ilości były niewystarczające, skoro nie było efektów?
Nic, ja wprowadzę powoli do jadłospisu ogona, zobaczymy czy i jakie będą efekty
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 23:03, 24 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Ja karmiłam jęczmieniem przez miesiąc ale nie wpadłam na to żeby go parzyć,
dostawał pełne ziarno 1:1 z gniecionym owsem i miarką otrąb i sieczki z lucerny wszystko zwilżone wodą, szczerze nie widziałam zmian ani w wyglądzie konia ani w zachowaniu. Zamówiłam już wysłodki suche nie melasowane, Trzeba je namaczać przez ok 12h, na razie jedziemy na otrębach, owsie, śrucie kukurydzianej i sieczce z lucerny do tego dorzucam pęczek marchwi z ogródka i buraki, dowiedziałam się właśnie że liście z buraków też są bogate w minerały. Muszę zdementować pogłoskę że jakoby otręby powodują odwapnienie owszem posiadają dużo fosforu ale jeśli koń dostaje wapń np w suplementach więc te śladowe ilości nie powinny dawać aż takich skutków jak odwapnienie. Jeszcze na dodatek dowiedziałam się o strasznie trującym kwasie pruskim w siemieniu lnianym że powinnam podawać najwyżej do 1h po obróbce, gdzieś dzwoni ale w którym kościele Więc ziarno lnu po obróbce cieplnej nie wytwarza kwasu pruskiego więc nie ma strachu. Polecam opracowanie LODR "Rola i znaczenie związków mineralnych w żywieniu zwierząt" znalezione w necie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 7:26, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Kurde Sankarita, nie zauważyłam Twojego posta
Widzisz, opinii jest wiele, ale to pewnie też zależy od tego, jak na daną paszę reagują różne konie. Zobaczymy, jak będą pozytywne efekty to będę dawać Czekam nadal na inne opinie
Sankarita napisał: | [btw - jak tam musli się sprawdza? ] |
Bardzo fajne, ale już go dawno ni ma
ansc, zamówiłaś te wiórkowane czy granulat gdzieś dorwałaś?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:03, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny, tak na szybko - żeby koń przybrał na wadze należy zwiększyć strawność pokarmu a niekoniecznie ładować go wysokoenergetyczną paszą/zbożem i tym bardziej nie w dużych ilościach, ale częściej i mniej! Do poprawy strawności dobre są różnego rodzaju sieczki. Widziałam też, że Pavo ma taki dodatek do paszy na poprawę strawności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:38, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Wysłodki są wiórkowane, jeszcze nie doszły niestety. Z tą częstotliwością podawania posiłków to niestety nie zawsze da się zrealizować, ostatnio musieliśmy zrezygnować z południowego posiłku nie było komu karmić, zwiększyliśmy dawkę rano i wieczorem i konie stały cały dzień na trawie, dopóki była, było ok. teraz nie ma co skubać Nadrabiam dużą ilością siana. W piątek będę miała wyniki badań krwi i kału, zęby są OK, choć podobno wet zawsze ma co poprawiać w paszczy ale stan uzębienia Wojtka nie powinien mieć wpływu na jego pożeranie Jak wyniki będą OK, to zrobimy zęby dla świętego spokoju ( słowa weta)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krewniak
Tu byczek majowy ;) Całkiem odlotowy :P
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ziemia rybnicka
|
Wysłany: Śro 22:15, 25 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Poszumy Frankusowe napisał: | Jęczmień z naszej szerokości geograficznej nie jest tak do końca najlepszy dla koni, ponieważ ma twardą łuskę. |
Znam przynajmniej 2-óch hodowców, którzy stale karmią owsem i jęczmieniem w proporcji 2:1, ale jęczmień ZAWSZE GNIECIONY lub PORZĄDNIE NAMOCZONY, ponieważ jęczmień pęcznieje, jak jest cały i może pęcznieć w jelitach i zapchać. Jak się go namoczy przed spożyciem, to napęcznieje poza koniem . Jeden vet nawet na swoim polu sieje od razu mieszaninę owsa i jęczmienia w w/w proporcji i ma od razu w silosie pomieszane. Ja Cudnej zaczęłam podawać owies z jęczmieniem jak ją pokryłam, ale w stajni inne konie dostają owies i paszę. Teraz skarmię jęczmień do końca worka Cudna przejdzie na owies+pasza dla karmiących i dla źrebiąt, a jak odsadzimy źrebaka to na sam owies. Ale z tego co wiem, jęczmień jest dobry na odkarmianie chudzielca, nie wiem tylko czy samo dodanie jęczmienia załatwia sprawę i ile to trwa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:00, 29 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Poszumy Frankusowe napisał: | Jęczmień z naszej szerokości geograficznej nie jest tak do końca najlepszy dla koni, ponieważ ma twardą łuskę. Trudniej go strawić. Ja podawałam gnieciony i to w ostrożnych ilościach. |
Właśnie... mimo że w krajach arabskich konie są nim powszechnie skarmiane, to u nas jęczmień ma twardą łuskę i dlatego powinien być śrutowany i/lub poddawany obróbce termicznej.
Informacje na temat jęczmienia zaczerpnięte z "Żywienia koni" Meyera i Coenena (2009):
Mało podane na rozkład są ziarna skrobi jęczmienia i z tego powodu trudno strawne w naturalnej postaci w jelicie cienkim.
Jęczmień jest po owsie najbardziej przydatny w żywieniu koni. Na Bliskim Wschodzie jest on podstawowym zbożem pastewnym dla koni. Szczególnie przydatne dla koni są odmiany niskobiałkowe, czyli jęczmień browarniany.
W praktycznym żywieniu należy zwrócić uwagę na wyższą energetyczność jęczmienia w porównaniu z owsem: 1kg owsa odpowiada 0,9kg jęczmienia. Duża twardość ziarna jęczmienia oraz niska strawność skrobi w jelicie cienkim powodują, że ziarno przed skarmieniem powinno być drobno ześrutowane lub, jeszcze lepiej, poddane obróbce termicznej. Nadmierna ilość skarmianego jęczmienia (nieprzetworzonego) sprzyja powstawaniu ochwatu.
I jeszcze co do sieczek:
Podawanie sieczki ze słomy (20%) wraz z ziarnem zbóż przedłuża czas pobierania pasz, wzmaga aktywność żucia i produkcję śliny
O skarmianiu koni jęczmieniem można wyczytać więcej z "Żywienia koni" Sasimowskiego i Budzyńskiego (1988):
Według przyjętej wśród hodowców opinii ziarno naszych jęczmion wymieszane z sieczką, szczególnie, jeśli stanowi tylko dodatek do owsa (przeważnie około 1/3) i konie do jego obecności w dawce zostały stopniowo przyzwyczajone, może być skarmiane. Zalecenie żywieniowej American Quarter Horse Association rekomendują skarmianie jęczmienia w dawkach z dodatkiem 15% lub więcej otrąb pszennych albo 25% całego ziarna owsa, jako niepowodujące kolki. Samo ziarno tego zboża najlepiej zadawać koniom gniecione albo grubo śrutowane czy parowane.
Większe dawki jęczmienia na ogół lepiej znoszą konie zimnokrwiste niż szlachetne. Dla pierwszych jako średnie dawki można przyjąć 4-6 kg.
Jęczmień szczególnie przydatny jest do opasania koni oraz poprawy stanu odżywienia koni wychudzonych.
I znów kilka informacji o sieczkach:
Spełniają ważną rolę w żywieniu koni, wywołują bowiem uczucie sytości oraz zapewniają odpowiednie warunki do przebiegu procesów fermentacyjnych w jelicie grubym. Zadawanie słomy w formie sieczki w mieszaninie z ziarnem zmusza konia do lepszego żucia i zwiększa wytwarzanie śliny.
Słoma zadawana jako obrok z paszą treściwą musi być pocięta na sieczkę o długości około 2-3 cm. Krótsza sieczka może być przez konie połykana bez należytego przeżucia i oślinienia, co bywa przyczyną kolki, natomiast z dłuższej sieczki konie łatwiej wybierają ziarno.
Co ciekawe, kiedyś podawanie sieczek z paszą treściwą było dość powszechne. Obecnie rzadko kto stosuje sieczki. Może warto do tego wrócić?
Ostatnio zmieniony przez kocia dnia Nie 13:01, 29 Sie 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:27, 30 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
Właśnie nad morzem poruszyliśmy z Tomkiem temat podawania sieczki do paszy treściwej. Moja Janneke je dosyć łapczywie i Tomek z Kasią podpowiedzieli, żeby dodawać jej do owsa sieczkę. Czekam na linka do strony, gdzie oni sieczkę kupują. Podobno sprawdzona i niedroga
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:31, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Czyli wracamy do starych, sprawdzonych metod
Sieczki są dostępne jako dodatek paszowy (głównie pod postacią słomy owsianej, melasowanej z dodatkiem lucerny), ale tanio nie wychodzą...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Sukces też ma sieczkę melasowaną, wg info na stronie 15,50zł za 10kg worek.
Chyba najlepiej będzie skombinować sieczke od jakiegoś gospodarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:37, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
No właśnie, mnie trochę odstrasza cena sieczek - bo są droższe od fajnych musli na przykład, a to przecież tylko ulepszona słoma
Sukces kiedyś miał naprawdę fajną lucernę, więc może i sieczka byłaby dobra?
Tylko nie umiem na stronie znaleźć, kocia zapodasz linkiem? Ja tam widzę tylko lucernę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 8:40, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Moze by tak komuś z podwórka sieczkarkę zakosić?
Uruchomić i byłoby jak znalazł, dla całej stajni a koszt nieporównywalny, potrzeba - to się łapie i tnie ilość akurat potrzebną i z czego się zapragnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Czw 8:50, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Wczoraj kupowałam owies u pewnego Pana pod Gliwicami.
Tak porozmawialiśmy i się dowiedziałam, że oprócz innych koni jego córka ma arabka.
Koń startuje w zawodach szybkościowych, teraz też technicznych. Ma problemy z utrzymaniem wagi. Od roku karmią go jęczmieniem parzonym i są wyraźne efekty. Wreszcie koń "wygląda".
W czasie startów dodają musli.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:00, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Forkate napisał: | No właśnie, mnie trochę odstrasza cena sieczek - bo są droższe od fajnych musli na przykład, a to przecież tylko ulepszona słoma |
No właśnie widzę, że kolejny niezrozumiały szał Te sieczki zagraniczne są są zwykle melasowane, z dodatkami, bajerami, rózne rodzaje, nawet i wysokoenergetyczne też widziałam.
Chyba najrozsądniej będzie dorwać kogoś z sieczkarką
Forkate napisał: | Tylko nie umiem na stronie znaleźć, kocia zapodasz linkiem? Ja tam widzę tylko lucernę |
Tę informację znalazłam tutaj: [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:00, 02 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Też myślałam o jakieś starej sieczkarni ale w końcu sama tnę dla jednego konia nożyczkami, dużo tego nie trzeba. Choć ostatnio kupiłam sieczkę z lucerny, koń wcina tak samo tzn. tak samo tłucze przeszczepami po żłobie a sieczka z lucerny jest bardziej wartościowa i nie kosztuje tak dużo w hurtowni rolniczej, w porównaniu do firmówek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|