|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:35, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Kurcze, ale ja mam tylko z kolkiem Musze popytac u nas w stajni, moze ktos ma...
Ale Cura jest w sumie do tych z kolkiem przyzwyczajona, bo ja czesto na nich lonzuje...
Edit: wiem dokladnie o czym piszesz, bo w galopie mam to samo. Mimo, ze moj kon nie jest zimnokrwisty choc czasami tak sie zachowuje...
Ostatnio zmieniony przez martik dnia Pon 14:38, 31 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 16:36, 31 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
To używaj tych co masz, w końcu ja też mam tylko te z kółkiem a "pożyczam" ze stajni te gumowe bo mamy kilka par.
Jeśli koń nie walczy aż tak dobitnie jak moja to i kółko starczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:09, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Czyli jak to z tym kółkiem w końcu?
Fajnie, jakiś normalny przykład zastosowania wypinaczy Majak, koniecznie relacjonuj, co się tam na treningach dzieje i znajdź kogoś do zdjęć Mam nadzieję, że damskie siodło będzie w użyciu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 23:23, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Kółko gorsze, lepiej jak jest guma w wypinaczach
Wczoraj nastepny trening. Ja po pół godzinie to już wysiadłam (nie wiem, jakis dzień taki czy co...). Zmniejszanie obwodu kołą kłusie, łopatki kłusie anglezowanym, ustępowanai w kłusie anglezowanym oraz w stępie. Zagalopowanai z łopatki w kłusie. Rzucie z ręki w kłusie, przejścia stęp - kłus - stęp. Znów wieszałą mi się na lewo w kłusie, znów miałąm rękę do ziemi
Dostało mi się za brak rozumienia treści Ale o tam, każdy miewa gorszy dzień. Co z tego, że rozumiem, że wiem, jak moje ciało niespecjalnie na moje myśli reaguje? cały czas za dużo rąk, ale Tina ciągnie w drugą stronę to nawet jak nie chcę to ona mnie przeciąga i wychodzi na mnie
A potem wsiadłą trenerka.
Na prawo Tina sie już ustawia, cąłkiem nieźle, zostałyśmy pochwalone. Na lewo było trochę dłuższej jazdy, bo to nasza gorsza strona, ale podobno też już lepiej - jednak jak ktos raz na jakis czas wsiadzie dla sprawdzenia to czuje różnicę
Trenerka kreciła na lewo wolty, łopatki, zginałą, wyginałą itp. Tina 3 razy wywaliła z zadu na bata ale poprawiła się. Widziałąm w ich wykonaniu zwroty na zadzie. Kłus zebrany - fajnie ejdnak widać jak koń zgina te swoje grube nóżki. W galopie widze różnicę!!! W końcu zad idzie poziomo a nie do góry! Żeby to jeszcze było odczuwalne w siodle
A dzis miałąm wsiąść i sprawdzic jak po wczorajszym, bo na pewno różnica będzie spora, ale nie chciało mi się, naciągnęłam prawą rękę i siodłą bym na grubą nie wtargała. Wybrałąm patent, plus w trakcie naszło mnie na kawaletki. Biedna Tina....
Doszły wczoraj owijki od Cytrynki, trzeba było je ochrzcić
Oto modelka w nowych nabytkach:
[link widoczny dla zalogowanych]
No i seria zdjęć - jak już to choćby i konia beze mnie. Gruba potrafi sie czasem ruszyć...może nie skokowo bo to wygląda na zdjeciach jak jakas tragedia,....albo ja tak zdjecia robię
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]
I na koniec:
- motylek
[link widoczny dla zalogowanych]
PS - plamy są od śniegu, zgarnęłam ją z padoku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Czw 23:46, 03 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Majak,
Tak sobie podczytuje Twoj watek i jestem pelna szacunku dla tego co robisz......
Tina to kon-potega... a Ty... (mignelas mi we Wrocku) - calkiem filigranowa osobka jestes..... wiec upchac i powyginac takiego mastodonta... to nie lada sztuka... Oczywiscie wszystkie konie mozna i trzeba podszkolic ujezdzeniowo i to im na zdrowie wychodzi, ale sa konie i........ konie.....
Ciekawe czy pod trenerka widzisz jakas spektakularna roznice??? Czy ona tez musi sie nameczyc????Cala sztuka, czyli upchanie konia od zadu do przodu, by stal sie przepuszczalny wcale nie jest prosta sprawa... tym bardziej Cie podziwiam!!!!
Brawo... a fotki fajne!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:01, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Trenerka też musi się nameczyc aby ją poukładać, o tyle ma przewagę, że ma doświadczenie i umiejętności, których mi brakuje i idzie jej to jednak szybciej, ona użyje szybkiej kontry na bunt Grubej, wie kiedy i jak zadziałąć ,co ja nie zawsze umiem, albo zanim wytłumaczy mi trenerka to jednak troche czasu mija. Więc nawet jeśli Tina to "lokomotina" to jednak daje sie z niej coś wyrzeźbić. Inna sprawa, że Gruba to jednak koń jednego jeźdźca, moze i ktoś inny wsiądzie i pojedzie, ale ona i tak nie wszytsko zrobi pod kimś innym. Przykłądowo: my miewamy problemy techniczne z zagalopowaniami czasem, ale to z mojej winy, generalnie jestem w stanie na niej zagalopwoać nawet ze stój poprawnie wizualnie i technicznie. A trenerka miewa kłopot z zagalopowaniem z kłusa bo Tina - nie bo nie, bo to nie ten jeźdizec. Tu też jest ten punkt zapalny, konflikty i utrudnienia w szybszej pracy. To jest też moze bunt, że ktos cos wymaga ale jak wsiadzie taki "cienki" to tym bardziej ona cuda potrafi wyczyniać....i co ciekawe - wie co komu mozna zrobić za "psikusa" - czy bedzie to neichęc zagalopowania, czy bedą to zwroty na przodzie w galopie, wyciąganie wodzami z siodła, skręcanie nagłe, brak skrecania itp.
Ale też w kółko słyszę podczas treningów, że to koń - grzmot, że ja jestem słaba w stosunku do jej masy i nasza przygoda z trenowaniem będzie trwałą dłużej. Dlatego też ja jeżdżę w ostrogach, żebym choc trochę mogła przemówić do tej masy, bo jednak jak chcemy robić coś konkretnego to nie moge się wykańczać na samym wbijaniu łydki aby ja wygiać, to wszystko ma byc subtelne, i do tego dążymy, dokłądnie to samo słyszę : "upchać i powyginać takiego mastodonta"
No i zapał mojej trenerki- ona sie na grubasy we Francji napatrzyła, wie jakie mają możliwosci i nie przekreśla nas. Znów wspomniała o piafach
Boubi - moją trenerkę też zapewne we Wrocku widziałaś, ona z Lorenzo też sobie ot tak po francusku pogadywała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 0:10, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
aaaaa ale fajnie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:59, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm, zastanawiałam się jak Janneke będzie wyglądała w owijkach (bo szczotki), ale widzę, że wygląda to fajnie.
Zdjęcia Tiny rewelacyjne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:19, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Janneke - fryz w owijkach to nieszczególny widok.....
My nie mamy aż tak pokaźnych to jeszcze jeszcze, choc na tyłach to już dziwnie wygląda (musze owijką zahaczyć o ostrogę to streczą jej takie wypustki pod spodem ).
Ja wolę fryza w ochranaiczach jak już. Ale w zasadzie co kto lubi, można krócej zawinac żeby aż tak nie dysproporcjonowało nogi fryza. Naszym nie zawijałąm, owijki czekają, ale one mają hacele to obawiam sie o trwałość owijek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:21, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Majak, nie załamuj mnie, Janneke musi jeździć w owijkach z powodu zaleceń weta
Hmm, a może są jakieś ochraniacze stabilizujące ścięgna?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:57, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
co Ty z ta Tiną wyprawiasz? zimnioka chcesz na sportowca zrobić? a tak serio to widac, że mnóstwo pracy wkladasz Tak sobie myślę, dobrze, że moje konie to terenowce
Ostatnio zmieniony przez bandola_1 dnia Pią 9:58, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:22, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Janneke, oj tam, oj tam, jak musi to musi i już Mniejsza o estetykę Przecież to i tak będzie przejściowe, na paradę wielkanocną nie jedziecie;)
Majak, gratulacje takiej trenerki! Takiej, która w was wierzy, mimo, że nie masz pod sobą jakiejś maszyny wyhodowanej do ujeżdżenia, która naturalnie nogami macha niczym totilas na śniegu, tylko ziemniaczkę, z którą będzie ciężej, ale za to jak efektownie Ja tam ciągle widzę to damskie siodło
Btw, wow, Tina wygląda bardzo fit. Nie ma brzuszka, jest taka.... smukła! Faaajnie
Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Pią 10:23, 04 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:37, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Bardzo fajnie sie czyta o Waszych treningach Az mobilizuje to do pracy!
Czekam z niecierpliwoscia na dzien kiedy Tina bedzie piaffowac Kibicuje Wam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 12:01, 04 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
janneke napisał: |
Hmm, a może są jakieś ochraniacze stabilizujące ścięgna? |
janneke,
Choc to nie ten watek i powinnam odpowiedziec w Twoim - to robie to tutaj... sorki. Admin moze przesunac...
Co do ochraniaczy stabilizujacych sciegna to oczywiscie sa takie specjalne dresazowe, ktore obejmuja nawet czesc pod stawem pecinopwym... sa - niestety koszmarnie drogie...
Ja zakladam Melci pod normalne ochraniacze Eskadronea (takie typowo skokowe) podkladki zelowe, ktore kosztowaly znacznie mniej niz takie same cale zelowe ochraniacze.... To moze byc pomysl.... Ale gdzie je kupilam... nie pomne.... Jak mi sie przypomni, wkleje link....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|