Stajenka

Kara292

Jak w złym dziale to proszę przenieść Wesoly

No więc mój Lucek- imię trafione w sedno. Konik, który z własnej woli skacze z trzymetrowej skarpy, zamiast zejść łagodnym zjazdem, który znajduje się kilka metrów obok, na którym jeżdżę z quadami na górki, który jest w stanie galopować bez przerwy osiem kilometrów i mimo, że jest cały zgrzany i dyszy jak parowóz, nie daje się zatrzymać. Gościu, który nigdy nie zostawił mnie samej w terenie, gdy zdarzył mi się upadek. To właśnie mój Lucyfer.
Dlaczego "przećpany diabełek"? Gościu zachowuje się jakby się speeda nawciągal a pozatym ma centralnie przećpane oczy:
[url=]Lucyfer[/url]
Trochę o nim:
Rasa: wielkopolska (25% hanowera)
Po: Dubaj wlkp
Od: Mirella wlkp
Maść: ciemnogniadosrokata + rybie oczy
Obecnie ma jakieś trzy lata. Pracujemy często na lonży, tereny. Zaczynamy skakać.

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Interesujące kiełzno jak na trzylatka.

Kara292

Zwykły munsztuk portugalski. Jeżdżę na nim w teren.

krystyna

Skoki z trzymetrowej skarpy - też interesujące Wesoly

Prosto ze stajni, jako rozgrzewka chyba wstyd

Zwykły portugalski munsztuk mysl

Idę do domu, za stara jestem na ten świat.

Paskuda

Ja mam taką teorie, że koń próbuje popełnić samobójstwo na różne sposoby Smutny

Nie chcę sobie wyobrażać co robią te bogate paniusie - jeśli Kara uważa, ze postępuje z koniem ok.

Forkate

Dawno nie czytałam większych głupot, to co robisz ze swoim "jakieś" trzyletnim koniem jest dla mnie nieodpowiedzialne, kwestię kiełzna i dopasowania ogłowia pominę. A te galopy to "kondycyjne" czy jak? To jakiego słownictwa używasz do określenia swojego konia to też średnio na poziomie.
Kwadratowy

Jak ja nie lubię takich "kozaków"...

martik

Dziewczyny... A moze to tylko tak zle sie czyta? Moze nie jest tak zle, jak to brzmi? modli

Kara...

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

No Martik ja Cię rozumiem- nie należy z góry szykanować, ale jak to brzmi?
Jakieś trzy lata i ośmiokilometrowe galopy???
Nigdy nie zostawił w terenie- to już stary wyga terenowy musi być.
Takie traktowanie koni należy piętnować...

domi

ekhm... źle się czyta faktycznie... ale powiem tylko jedno... Kara- może przesiądź się na te quady...

Sankarita

O matko jedyna! Skoki ze skarpy, galopy bez przerwy przez osiem kilometrów, "fajne" kiełzno, tereny oraz początki skoków i..... trzyletni koń!
Suuper.
Już pomijam fakt słownictwa jakim został obdarzony ten koń. Ja o swoim nawet "głupi" czy "głupek" nie powiedziałam, a tu takie kwiatki. No, cóż...

Delphia

smerfetka244 · Dołączył: 09 Gru 2009 Posty: 212 Przeczytał: 0 tematów

Hmmm...albo jestem ślepa albo nie widzę,aby gdzieś w jej poście pisało że koń ma 3 lata

Sankarita

Smerfetko, przeczytaj pierwszy post Karej do końca:

Bambini

chciałabym żeby to była marna prowokacja.... ale mając w pamięci ''ciekawe'' spostrzeżenia autorki postu w temacie ochraniaczy, nie wydaje mi się ...tylko konia żal

p@tis · Dołączył: 18 Lis 2005 Posty: 244 Przeczytał: 0 tematów