|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:20, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zulus to juz kawał chłopa moja kluska też już powinna zacząć pracować lekko ale ciągle mamy lenia w dupie za przeproszeniem
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 13:20, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zulus pieknie w wyrósł, to juz kawal konia. Kozy sa świetne. Córcia podobna do mamy. Wymiziaj kocice, pozycje do spania maja świetne takie jak moje. Że tez je kręgosłypy nie bolą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 21:25, 23 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No i gdzie ten malutki i słodki Zulusek!? Podoba mu się robota czy nie bardzo??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 12:51, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Klony sa faktycznie swietne Choc reszta tez super sie prezentuje
Dziunia wyglada kwitnaco- jak jej kopyta?
Zulus natomiast to juz powazny Pan Kon! Kurcze Kawal byka z niego
Jaki ma charakter? Jest chetny, czy raczej do popychania? Szybko sie uczy? Lasy na pochwaly? Kto z nim pracuje?
Przepraszam za tyle pytan alem ciekawa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Pon 21:18, 24 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Zulusa wzięła Iśka do Krakowa. Ona młoda jest, to ma duzo siły do młodego kunia. Zulu do aniołków nie nalezy
Ja głównie obawiam sie o upadek z konia w trakcie zajeżdżania. Jak na razie mam wyłączoną z pracy prawą część ciała (stopa-kolano-bark) i tylną (odcinek krzyżowo lędźwiowy). Zdrową mam lewą część i troszkę przodu. A to za mało na dżygitówkę. Zresztą w moim wieku... Wystrczy, ze jeszcze jeżdżę
A z kopytam Dziuni walczę już czwarty rok. Raz jest lepiej, raz gorzej (teraz od trawy posypoały się ).
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Pon 21:19, 24 Cze 2013, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 7:56, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Rzepko a co rozumiesz przez słowo posypały się .... Znam konie które są na trawie cały dzień a kopytka mają jak ta lala?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:31, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
No, ja też jestem ciekawa co z tą trawą? Bo moje są większość dnia (i czasem nocy) na trawie a mają kopyta super, więc może zależy od trawy??
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:45, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Cytrynka, pokaż kluskę! (już niech będzie, że kluskę, chociaż wszyscy wiedzą, że Kluska jest tylko jedna)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 19:21, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Konie różnie reaguja na trawę -zależy to od gatunku traw na łące (najgorsze -kupkówka, tymotka, życica -mają najwięcej cukrów) i od reakcji konia na trawę. Jedne konie mogą jeść bez negatywnych skutków, inne dostają od trawy nawet ochwat. Szczególnie wrażliwe sa konie z problemami metabolicznymi (Cushing, insulinooporność). One mają wręcz zakaz jedzenia trawy (obecnie koń koleżanki stoi tylko na sianie. Badania jego krwi robił jakis sławny profesor -żywieniowiec w Niemczech).
No i na koniec -konie, które mają lub miały problemy kopytowe (jak moja Dziunia) tez muszą uważać z trawą.
Po prostu -robią się jej głębokie rowki cukrowe w kopytach, ściana odwarstwia sie od tworzywa. Chociaz nie kuleje, a kopyta wyglądają z zewnątrz "ładnie" -ale nie o to chodzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Amasza
Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:04, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
rzepka, wiem że to nie ten wątek, ale mogłabyś wkleić jakiś link ze zdjęciem kopyta z tymi "rowkami cukrowymi"? Byłabym wdzięczna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:13, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
ja też proszę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 21:21, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
rzepka napisał: | Po prostu -robią się jej głębokie rowki cukrowe w kopytach, ściana odwarstwia sie od tworzywa. |
I mnie tez ten temat ciekawi.....
Ciekawe czy Melcia nie ma od lat "cukrowych rowkow" w kopytach....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:51, 25 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Amasza napisał: | rzepka, wiem że to nie ten wątek, ale mogłabyś wkleić jakiś link ze zdjęciem kopyta z tymi "rowkami cukrowymi"? Byłabym wdzięczna |
ja też prosze, ja też !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:34, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Rzepko, tak sie domyslalam, ze Iska zajmie sie Zulusem...
Zajezdzanie koni jest fajne ale takze bardzo niebezpieczne. Nie wiem czy teraz zdecydowalabym sie jeszcze raz na taki wyczyn z Cura (choc ona byla super grzeczna i bezproblemowa)
Lepiej, zeby mlodzi sie mogli wykazac
Co do trawy, to u nas na samym poczatku tez bylo pogorszenie- istniejaca flara jeszcze bardziej sie rozlazla ale teraz widze, ze wraca do sytuacji sprzed pojawienia sie swiezej zieleniny.
Wiesz Rzepko, z niektorymi rzeczami ja sie juz pogodzilam- cukrow nie da sie calkowicie wyeliminowac, paddok paradise nie da sie zorganizowac wszedzie... Z pewnymi rzeczami musimy zyc- nic sie na to nie poradzi...
Wiec mam nadzieje, ze kopyta Dziuni nie beda jej az tak bardzo przeszkadzac a to, ze nie sa idealne... Coz... Po tylu latach to strasznie ambitne zadanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Czw 22:11, 27 Cze 2013 Temat postu: |
|
|
Rowek cukrowy to wgłębienie na całej linii białej kopyta. Spowodowane jest opuszczeniem kości kopytowej , które z kolei jest spowodowane (między innymi) nadmiarem cukru w paszy, ale tez w trawie (stąd "posypane" kopyta od trawy). Równoczesnie może być w tym rowku infekcja grzybicza (która tez jest spowodowana miedzy innymi cukrami w trawie).
Ja do Dziuniowego rowka mogę włozyć pół kopystki Musiałam zostawić trochę dłuższe ściany, żeby miała na czym chodzić, bo wypłaszczyła jej się podeszwa (tez od trawy -problem metaboliczny i opuszczenie kości kopytowej). Na razie nie robię fotek -dopiero jak trochę ogarnę jej kopyta
Nie mogę tarnikowac ścian -bo chodzi bardzo sztywno i "maca"
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|