|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Czw 20:03, 03 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
..."I jestem wkurzona... stare baby, a zrobiły ze mnie lasencję w różowym kantarku. Jak się pokażę w tym chłopakom ze wsi??"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rudzinka1
Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 619
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kwidzyn, pomorskie Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 9:11, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Czemu ja tak żadko zaglądam do Arki Noego? Miałam okropne zaległości w tym wątku I strasznie żałuję Rzepko- fantastyczne fotki, przepiękne widoczki wspaniałych gór, i cudowne konie
I jaka trawka zielona Twoje kopytne na prawdę mają niebo nie dość, że są bliżej nieba- ze względu na wysokość i jak na tamtej fotce- żółte niebo to jeszcze wyglądają na bardzo szczęśliwe! gratuluję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janneke
Niezmiennie wierna... czarnym perłom :)
Dołączył: 24 Sie 2009
Posty: 683
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:19, 04 Cze 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się z Rudzinką, fotki piękne i i piękne klimaty...
Eh, co bym dała, żeby przenieść się do Ciebie Rzepko na chwilkę
A ogony wyglądają na...wniebowzięte
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 8:54, 07 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
rzepka napisał: | ..."Ciotka, kryj się!..."
[link widoczny dla zalogowanych] |
Bo... będe krył! (próby widoczne na następnym zdjęciu)
Co tam słychać nowego, Rzepko?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 19:19, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Wygraliśmy walkę o życie Małego. Dokładnie 2 moich przyjaciół -weterynarzy, którzy 2 doby czuwali, robili wlewy, kroplówki, zastrzyki...
Był juz 2 nogami za TM. Ale wrócił - " z dalekiej podróży" -jak powiedział mój doktor. Trwało to tydzień. Zatrucie? Nie wiemy. Lała się z niego biegunka, jelita przestały pracować, bardzo cierpiał. Dostał niedostępne u nas zastrzyki , sprowadzone z USA , 5 razy mocniejsze niż morfina.
Teraz jest juz dobrze, bo znów przegania po padoku "ciotkę" Dziunię i wskakuje na plecy Iśce
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 19:51, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Ufffff.....to dobrze, ze ciężkie chwile już za Wami....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:37, 13 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
super Rzepko że masz takich lekarzy, na których możesz liczyć cieszę się że najgorsze za Wami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 8:55, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
rzepka to smutne ale i radosne co piszesz. Ciężko jest patrzyć na chore zwierzę. Cieszę sie ,że skończyło się dobrze. Trzymam kciuki żeby nie powtórzyła sie taka sytuacja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 9:42, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rzepko jak tam źrebol. Moze zdjęcia jakies nowsze są. A wiecie co to za zatrucie było?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:42, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
O cholerka, nie bylo mnie- nie widzialam tej wiadomosci Ciesze sie, ze wszystko dobrze sie skonczylo ale wspolczuje tego, co przezyliscie... Duze kciuki za maluszka, zeby juz zawsze zdrowy byl
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 9:45, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rzepko,
Ja tez dopiero teraz przeczytalam o chorobie maluszka...
Jakie masz dla nas wiesci?????
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Pon 10:30, 26 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Matko jedyna !!!! nie wiedzialam , ale ciesze się że jest dobrze Czekamy Rzepicho na wieśći o futrzastych .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Wto 16:48, 27 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Maluch juz lepiej. Kupki nadal rzadkawe ( i nie wiem dlaczego -może mleko i trawa uczula?), ale jest ogólnie OK. Został zaczipowany, opisany.
Nadal nie wiem, co to było. Prawdopodobnie wyżarł troche paszy od Dory, a Dora dostala wtedy witaminy i Biogen K. I zatruł się -czyli niezyt jelit. Było bardzo źle, jelita przestały pracować, szykowany był zastrzyk usypiający, żeby się nie męczył Na szczęście -po serii kroplówek, wlewów, zastrzyków -wszystko ruszyło.
To dzięki moim wspaniałym kolegom -weterynarzom, którzy przyjechali we dwójkę, jako konsylium, razem głowili się nad spsobem leczenia. Obaj świetni koniarze, obaj mają swoje prywatne konie - i razem jeżdżą do beznadziejnych przypadków u koni (jako jedyni w powiecie fachowcy).
Wspaniała jest ich współpraca -i rzadko się zdarza, że nie ma konkurencji, tylko współdziałanie
A tu fotka Zordona (oficjalne imię) razemz Dziunią -wzajemne iskanie
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Florianka
Dołączył: 23 Lis 2005
Posty: 238
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: z gór- " to jest moje miejsce na Ziemi" Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 1:07, 28 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Rzepko Droga, ja piszę na gadu a Ty nic. Martwiłam się o małego. Myślałam o nóżkach raczej. Nie wiedziałam,że aż tak źle było. Kurde, a tak polecaliśmy w dawnym wątku preparaty Biogen, lecz na pewno nie dla maluchów; może faktycznie zaszkodziły, a powinno być odwrotnie, bo zawierają dobre bakterie, lecz widocznie małemu nie były przychylne. Znalazłaś wszystkie możliwe przyczyny biegunki u źrebiąt ? Skoro przyuczany do trawy był ( widziałam go na własne oczy na pastwisku) , to niekoniecznie sama trawa,ale jakieś zióło .
Moi maja podstawowe pastwisko koło stajni. Po pierwszym wyjedzeniu wysokobiałkowej trawy bałam się o przebiałkowanie, ale skąd ! ....nic. złego nie było.
A tu nagle, puściłam na nową kwaterę, gdzie w lipcu wyrosła nowa, już krótsza i gorsza jakościowo trawa z masą, skrupulatnie przeze mnie sprawdzonych roślin ( teoretycznie nic nie powinno się dziać,a jednak Werdik ma od kilku dni limfatyczne nacieki ( opoje) i nie bardzo mogę je zwalczyć. BYŁO JAKIEŚ ZIÓŁO . I ja czuję się również bezradna, choć oczywiście nijak się to ma do choroby małego; próbuję tylko dać przykład naszej bezsilności i skołowania, kiedy nie wiemy, dlaczego nagle jakiś czynnik wywołuje dyskomfort lub chorobę u zwierzęcia.
Wracając do małego Zordka.... - rzeczywiście mogła być to reakcja na Biogen, ale też na konkretną roślinę.
CAŁE SZCZĘŚCIE,ŻE UDAŁO SIĘ UPORAĆ Z TYM. RZEPKO, CZEGO NIE CZYNI MIŁOŚĆ I WIARA Wybacz również,że tak mało zaglądam do Arki. Jak ten ch........internet zadziała, a widać jaką porą najlepiej, to łapię, co mi wskakuję i często nie nadążam ze wszystkimi wątkami.
Życzę zdrowia małemu i odebrałabyś czasem telefon i wiadomość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 15:56, 31 Lip 2010 Temat postu: |
|
|
Florianko, dziękuję...
Dawno nas tu nie było -więc krótkie streszczenie ostatnich dni:
1. Kiruś -poranna gimnastyka:
" - lewa rączka, prawa...dobrze nam idzie... zaraz, a gdzie są nóżki??"
[link widoczny dla zalogowanych]
2. Kiruś - codzienny obchód gospodarstwa:
"- No nie, przesadzili!!! Gacie na gontach?! Toż to degradacja psiej budy! Suszarkę na bachora bieliznę se zrobili !"
[link widoczny dla zalogowanych]
3. Mila i Rura:
"- Słuchaj, a może wrzucimy go do basenu?"
[link widoczny dla zalogowanych]
Kiruś ( z politowaniem):
[link widoczny dla zalogowanych]
"-Do basenu? Ja? Oj,głupie baby! A kto będzie myszy w stodole przestraszał, jak ja będę siedział w basenie?"
Dora i Zorek:
-"Czekajcie, niech no tylko dorosnę, to wam pokażę!!"
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|