|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:30, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Koń u mnie nie ma źle a to że jej ufam i mam fotki na nią i pod nią i w ogóle to nie zmienia faktu,że ma mi ją Pani Monika odebrać. Dbam o nią, a po za tym wszystkim jaką macie pewność,ze Kadencja już nie została przeze mnie wykupiona?? Skąd macie pewność,że nie jest chora i właśnie ją lecze robie wszystko aby wyzdrowiała?? Nic nie wiecie prócz tego co widzicie na zdjęciach. Swoją błedną ocene zachowajcie dla siebie,bo to jak Kadencja się ma czy jest zdrowa wiem ja i Pani Monika. A to czy mi ją odbierze,to również zależy od P. Moniki. To co widzicie na zdjęciach,ni jak ma sięz tym jaka jestem w rzeczywistości. Gdybym była nieodpowiedzialną smarkulą, nie dbałabym o konia o jej regularne odrobaczanie,robienie kopytek, szczepienia itp. Także dziękuję wszystkim za to jak mnie tu jedziecie,ale to jaka jestem i co się dzieje u mnie i Kadencji wiem ja i P. Monika....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Faenza
Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 15:36, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tu nie chodzi o to czy dbasz o nią w sensie karmienia i czyszczenia ale o Twoje nieodpowiedzialne zachowanie względem bezpieczeństwa...
eh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:50, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Dlatego względem bezpieczenstwa zobaczyłam u siebie na podwórku zamknietym czy Ona mi coszrobi jak bede siedziała pod nia czy sie wystraszy i mnie zdepcze,dopiero potem po 2 dniach wyladowałam przypadkowo w przedszkolu. Czasami lepiej chyba cos wytestowac na sobie niz na kims innym?? No chyba ze sie myle i moglam odrazu isc o dzieci niewiedząc czy Ona jakoś zareaguje,a tak wiedziałam do czego jest zdolna. Z dnia na dzien ucze sie od niej czegos nowego i wiem na co ja stac. Ale ucze sie codziennie na błedach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 15:54, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
smerfetka244 napisał: | Gdybym była nieodpowiedzialną smarkulą, nie dbałabym o konia o jej regularne odrobaczanie,robienie kopytek, szczepienia itp. |
O regularnym odrobaczaniu, werkowaniu i szczepieniach będziesz mogła mówić po roku, a nie po miesiącu posiadania konia
smerfetka244 napisał: | Ale ucze sie codziennie na błedach |
Szkoda, że na twoich błędach może ucierpieć koń lub przypadkowa osoba.
Poza tym uwierz, że lepiej uczyć się na błędach innych...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 16:00, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Smerfetko, ale wszyscy tłumaczą Ci, że testowanie konia na spokój jest bez sensu. Możesz 100 razy dziennie pod nią siedzieć i nic się nie zadarzy, a za 101 razem -koń skoczy na Ciebie i złamie Ci kręgosłup. Czy Ty NAPRAWDĘ nic nie rozumiesz? Im więcej się tłumaczysz -tym głupsze jest Twoje tłumaczenie i coraz bardziej świadczy o tym ,że naprawdę nie powinnaś mieć swojego konia. Jeszcze na to za wcześnie, jeszcze nie dorosłaś do mądrych decyzji. I nie zasłaniaj się P. Moniką ,bo Ona jest teraz w niezręcznej sytuacji, którą my -dorośli -rozumiemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:18, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Ale ja się nie mam zamiaru wam tłumaczyć, i kim kolwiek zasłaniać. Jeśli Pani Monika stwierdzi,że Kadencja jest w bardzo nieodpowiedzialnych rękach i zdecyduje że mi go zabierze,będę musiała się z tym pogodzić,bo ja nie mam wpływu na tę decyzje...
P.s. Na forum qw. nikt nic nie miał do tego ze jestem nie odpowiedzialna lub cos w tym stylu,na forum fryzyjskim wrecz mi gratulowali ze zrobilam dobry uczynek dla dzieci i bylam w przedszkolu. (Tam sa sami starsi ludzie,jestem tam najmlodsza) a mimo wszystko maja dobre zdanie o mnie i nikt mnie nie oceniał po zdjeciach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 16:32, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
A może Pani Monika wypowie się w tym temacie? Bo ja bym się raczej zirytowała, jakbym zobaczyła, że ktoś mojego konia, osiodłanego i w ogłowiu, puszcza luzem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 17:34, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Szczególnie forum fryzjerskie zrzesza wielce fachowych specjalistow od bezpiecznego obchodzenia sie z końmi. I warto doceniać ich uwagi w tej dziedzinie
A jeżeli chodzi o portal qnwortal -to tam są jeszcze lepsze specjalistki - w wieku zblizonym do Smerfetki, które widzą tylko "slicznego konika" i śliczny kantarek". Trudno sie dziwić, że nie zauważyły błędów. Pozwalam sobie zacytowac ich posty na widok fotki ze smerfetką pod brzuchem konia :
"...Ale świetne foty!! Kadencja wybitnie opanowana! Podziwiam, ja bym się pewnie bała (bo cykor jestem ) Ślicznie jej w niebieskim, moja ma chyba bardzo podobny kantarek" ...
"Śliczna kobyłka:D Marchewa ode mnie! A tak btw, mamy identyczny czaprak:p" ... itd
Fachowcy!!! O Boże...
Smerfetko, czy Twój Tatuś czytał to forum, nasze wpisy i widział Twoje zdjęcia?
Ostatnio zmieniony przez rzepka dnia Sob 17:37, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:44, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Mój tato nie czyta for,a zdjecia widział i mówił ze sie dziwi ze stała spokojnie ale tez mi sie zrypke dostało od niego ze niedaj boze by mnie nadepneła. Szczerze mowiac On bardziej martwi sie o konia niz o mnie Jak kiedys spadłam z fryza to nie pytał sie mnie czy cos mi jest tylko czy koniowi sie nic nie stało. Ale jak juz powiedziałam nie bede siedziała pod koniem ani prowadzała do dzieci itp. Zaczełam rozumiec ze Pani Monika moze mi zabrac to co kocham najbardziej,a tego bym nie chciała Obiecuje byc bardziej rozwazna i odpowiedzialna. Bede myslala 10 razy i pisala o porade do Was starszych cioc za nim cos zrobie.
P.S. Była u mnie dziś na profilu nk. Nie jaka Agnieszka Dąbrowska z Krakowa. Widać że też jest nieodpowiedzialna bo stoi boso na koniu który niczego na sobie nie ma. Widzę że ludzi nieodpowiedzialnych jest dużo,a myslałam ze tylko aja
Ostatnio zmieniony przez smerfetka244 dnia Sob 17:49, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:53, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Guzik mnie obchodzi czy i jak dbasz o konia, od kontroli tego faktu jest właścicielka, dla mnie ważne jest Twoje i innych bezpieczeństwo, a nad tym zupełnie nie panujesz.
Aż strach pomyśleć że jakaś małolata mogłaby wziąć z Ciebie przykład.
Jeśli na innych forach nikt nie dobrał Ci sie do skóry to tylko świadczy to o tym że mało tam profesjonalistów. Żaden instruktor nie przystałby na takie wygłupy z koniem.
Zastanowiłaś się jakie łatki przypina się koniom które doprowadziły do wypadku jeźdźca czy osoby postronnej? Połowa wypadków jest przez bezmyślność ludzką, a ciepią na tym niewinne zwierzęta.
Koń ma prawo sie spłoszyć, takim stworzyła go natura, a człowiek nie ma prawa siedzieć pod jego brzuchem, czy leżeć mu na grzbiecie narażając własne zdrowie.
Jesli "człowiek" tego nie rozumie to znaczy że nie dorósł do zajmowania się koniem i brania odpowiedzialności za siebie i jego.
Ostatnio zmieniony przez dakron dnia Sob 17:55, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:59, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Tak zrozumiała,jak już wyżej napisałam przemyslałam wszystko i wiem,że źle robie. Tym bardziej,że mogę ją ewentualnie stracić. A tego bym nie chciała. A no i mam do Was pytanie jak nauczyć konia z ziemi aby stawał na komendę "prr" trenuje z nia codziennie na kółku,jak jej sie uda zatrzymac na komende dostaje nagrode. W terenie reaguje na ciagniecie widzami tzn. Ciagne-puszczam i tak 3 razy dopiero sie zatrzymuje. Jak jeszcze mozna ja uczyc? Ucze ja w stepie bo w kłusie nie moze chodzic narazie.
Ostatnio zmieniony przez smerfetka244 dnia Sob 18:00, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Sob 18:08, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Na komendę "prr" stają konie od wozu Jest to dobry sposób -ale jako pomoc dla koni wyrywających do przodu, a jednoczesnie chodzących kiedys w wozie. Kadencja chyba nie jest koniem zaprzęgowym.
Jeżeli puszczasz ja na kółko na lonzy, to ona nie wie, co znaczy "prr". Koń na lonzy zatrzymuje się od dania mu sygnału ciałem. Ale to trudniejsze dla początkującego i nie wiem, czy jest sens tłumaczyć -to już cała praca z ziemi się kłania .A jest tego dużo.
Dlatego proponowałabym inny sposób - idziesz obok konia, stajesz, mówisz "prr" i zatrzymujesz go lonżą. Po jakimś czasie powinna skojarzyć słowo z zatrzymaniem się. Dopiero potem puszczasz ją na kółko i ćwiczysz z odległości. Ale nadal nie jestem pewna, czy to dobry sposób na zatrzymanie konia. A jak pojedziesz na niej w teren z chrypką? To nie zatrzymasz jej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Sob 18:22, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
Smerfetko napisz może coś dokładniej jak długo uczyłaś się jeździć konno, gdzie, z jakim instruktorem, co masz już opanowane, a z czym problemy. I coś o umiejętnościach konia... Bo ja napiszę, że wodze nie służą do zatrzymywania konia, a tu się okaże, że ty tę wiedzę masz w jednym palcu, a problem leży gdzie inndziej i błędnie cię oceniłam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Justyna
Dołączył: 21 Paź 2009
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:55, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
smerfetka244 napisał: | Jak jeszcze mozna ja uczyc? |
Może najpierw popracuj nad sobą, dopiero potem bierz się za uczenie konia?
Na zdjęciach z jazdy wyglądacie bardzo niekorzystnie - koń z rozdziawioną gębą (wiesz, że na 1. i 2. zdjęciu to musiało ją boleć, kiedy ciągnęłaś za wodze? Faktycznie dla niej byłoby lepiej, gdyby stawała na "prrr" ), twoja postawa też pozostawia bardzo wiele do życzenia...
No i gdzie jest kask, który obiecywałaś zakładać?
edit: Piszę bez cienia złośliwości, jedynie z troski o konia, bo to na nim się odbija brak umiejętności jeździeckich smerfetki.
Ostatnio zmieniony przez Justyna dnia Sob 18:57, 20 Lut 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
smerfetka244
Dołączył: 09 Gru 2009
Posty: 212
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:56, 20 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
No własnie Kadencja skakała przez przeszkody i chodziła w zaprzegu z tego co mo wiadomo od Dyr. ja jeździłam kiedyś w żurawiach u Pana Krzysia T. Potem miałam troche przerwy, i zaczełam spowrotem jeździć w kwietniu ubiegłego roku,ale to już u znajomych jako towarzysz. Mam opanowany kłus,galop w pół siadzie,na innych koniach sobie radzilam dobrze,nie miałam problemu z zatrzymaniem konia lub wprawienie go w odpowiedni chód. Na Kadencji łatwo jest pojechać no ale zatrzymuje sie tylko na wodze. Myslałam też nad komendą :stój" "wolniej" lub "ho ho" Ale nie wiem która jest lepsza.
rzepka,spróbuje zrobić tak jak Ty mówisz Tylko doradzcie która komende wybrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|