Stajenka

ansc

no i się pochwaliłam, w piątek już nie był taki chętny na przejażdżkę w teren, nie doszliśmy nawet do ulicy

Dziś znów spróbowałam zaprowadzić Wojtka do lasu, miałam ciasteczka w kieszeni Mruga

I znów sie udało, zrobiliśmy nieduże koło w lesie z kłusem a nawet galopikiem. BYŁ KOCHANY !!! Szkoda że nie ma nam kto zrobić zdjęć.

ansc

Kolejny udany terenik, pojechaliśmy w odwiedziny do domu Mruga

ansc · Wysłany: Czw 22:28, 11 Mar 2010 Temat postu:

martik · Wysłany: Czw 22:36, 11 Mar 2010 Temat postu:

Portrecik super- jakie melancholijne spojrzenie

A jak tam poszukiwania? Masz kogos do wspoldzierzawy?

ansc · Wysłany: Czw 22:46, 11 Mar 2010 Temat postu:

Już chyba znalazłam, na razie na okres próbny, młody tak naprawdę jeszcze nic nie umie, więc może być problem ze znalezieniem kogoś, zobaczymy.

ansc · Wysłany: Sob 20:22, 27 Mar 2010 Temat postu:

Moja Julcia na Wełtku

bandola_1 · Wysłany: Sob 20:41, 27 Mar 2010 Temat postu:

rośnie fajna amazonka Wesoly

ansc

Wojtuś po tereniku Mruga

Już się zarysowują pierwsze mięśnie Mruga

Kolejka na obiadek Mruga

rudzinka1

Wojtuś fajnie teraz wygląda Wesoly

Atosowi też wyskakują pierwsze mięśnie, nawet widzę między nimi pewne podobieństwo Mruga

Pozdrowienia!!

Forkate

ansc, moim skromnym i zaznaczam, laickim zdaniem Wojtuś powinien przytyć. Jak dla mnie nie wygląda zdrowo w sensie wagowym, no i nie ma z czego wytapiać mięśni.
Bez złośliwości, pozdrawiam Wesoly

Sankarita

Ano właśnie.... Forkate mnie ubiegła. Nie chcę tutaj zabrzmieć jak wyjątkowo upierdliwa ciotka, ale....też uważam, że powinien przytyć. Czym go karmisz?
Na tym zdjęciu wygląda wyjątkowo niekorzystnie. Mięśni, tych które są koniowi potrzebne - zero, tłuszczu - zero, a tu teren z kłusem i galopem.

rudzinka1

Wg mnie wcale nie wygląda źle- sierść błyszcząca, wesoły wzrok. Na zdjęciu ze strony 4 jest dużo chudszy. Jest po prostu takiej budowy- długi, kościsty. Są ludzie, którzy też za nic w świecie nie mogą przytyć, choć bardzo by chcieli. Mój Atos też wygląda na chudego (stąd to porównanie) Ale jadł 8 kg owsa dziennie

i siana ma do woli. Mamy darmowe siano i nie martwimy się tym, że część się depcze i marnuje. Oczywiście + witaminki, dodatki, jabłka, marchewki. Mimo to jest chudy. Zawołałam nawet weterynarza, który mnie postawił na ziemię- powiedział, że koń wygląda świetnie, kazał obciąć owies do max 6kg na dzień i nie przejmować się, bo koń jest jeszcze młody (ma niecałe 5 lat) wciąż dojrzewa, dużo chodzi (całymi dniami na dworze +treningi) i taki ma po prostu swój urok osobisty.

Forkate

ansc

Wojtek skończył miesiąc temu 5 lat jest typu późno dojrzewającego, ciągle jeszcze się rozrasta mam nadzieje że teraz tylko w szerz, chłopak nie wsuwa wiadra owsa ale ma do woli siana i większość dnia stoi na padoku, uważam że wygląda lepiej niż u poprzedniego właściciela gdzie dostawał wiadro owsa i był chudszy niż teraz. Na razie jestem na etapie ustalenia mu dawki paszy, dopóki nic nie robił to co dostawał do tej pory w zupełności mu wystarczało, zobaczymy jak zaczniemy więcej pracować czy nie będzie potrzebował więcej ziarna, ale od samego owsa konie nie tyją Wesoly

zastanawiam się czy nie zwiększyć mu dawki otrąb ale z zasady koń ma mały żołądek i więcej niż pojemność żołądka nie da rady Mruga

Forkate

ansc, ale nie chodzi o to, żeby wyglądał lepiej niż u poprzedniego właściciela, tylko o to, żeby wyglądał dobrze i miał z czego rozwijać mięśnie.
Jeśli z zasady koń ma mały żołądek, porcje rozdziela się na więcej razy, najmniej 3, można nawet i 5 mniejszych - wtedy takie karmienie daje efekt.
Poczytaj sobie [link widoczny dla zalogowanych], są tam bardzo fajne i mądre rady jak koniego utuczyć.
Wydaje mi się, że późno dojrzewający nie powinien równać się zbyt chudemu, ale jak uważasz tak zrobisz Wesoly

Btw, czy on już linieje? Bo widać jeszcze "zimówkę".
Dobranoc