Stajenka

rudzinka1

U Hagi był dzisiaj wet, zrobił punkcję, pomacał i stwierdził, że nie ma ropy, a kulawizna musiała mieć jakąś inna przyczynę. Wzięłam ją na lonżę i stwierdziliśmy, że nic jej nie jest. Poczym osidłałam ja i pojechałam do lasu na spacer... skończyło się szalonym galopem przez las w niewiadomym kierunku i bez możliwości zatrzymania się Wesoly

Wariatce chyba brakowało siodła i wypadów do lasu

martik

No i jak ja zatrzymalas? Nic jej sie nie stalo, kulawizna nie powrocila po tym szalonym galopie?

rudzinka1

Hadze nic sie nie stało, nie kuleje teraz. Zatrzymała się sama kiedy się już wybiegała

naszczęście

rudzinka1

A taka puma u nas grasuje

[link widoczny dla zalogowanych]

rudzinka1

Wczoraj odbył się u nas bieg 'ala Hubertus. Niestety prawdziwym Hubertusem nazwać się tego nie da. Było 5 koni w terenie, 4 na gonitwie, dwa białe czapraki i jeden frak Wesoly

Ale za to było fajnie. Tak z Atosem wyglądaliśmy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Atos nie pobiegł w gonitwie. Po pierwsze nie chciałam go forsować, bo chodzi pod siodłem raptem dwa tygodnie. Po drugie z tego samego powodu nie mam nad nim jeszcze takiej kontroli jaką chciałabym mieć na gonitwie

Ten brak kontroli wyszedł w terenie. Konie się wypłoszyły i ponoisły, chciałam zatrzymać Atosa przy innym koniu nad którym kolega zapanował, próbowałam skręcić a on poszedł prosto na drzewo, odpuściłam by nie doszło do wypadku i klasyczne- on w prawo, ja w lewo

jeszcze się próbowałam za uszy wciągnąć ale nie dałam rady

Pierwsza gleba z Atosa zaliczona brawo

rudzinka1

Kaliope po tym jak zostawiła pana Leszka (właściciela stajni) na glebie:
[link widoczny dla zalogowanych]
A to zdjęcie z gonitwy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Ja jestem druga na Szkunie, Atosik w stajni, Kaliope pod panem Leszkiem trzecia Kwadratowy

Może nie było tak jak sobie wymyśliłam, ale za to było bardzo fajnie, choć cały dzień padał deszcz !!!

rudzinka1

A teraz chciałabym przedstawić kilka moich ukochanych czempionek arabek, którym miałam przyjemność ścielić boksy i karmić je, wprawdzie krótko, ale zostały już w moim sercu. Ci którzy interesują się arabami na pewno znają je z pokazów:
Eje
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
(nie patrzcie na rzepy w grzywce właśnie wracaja z padoku na zabiegi pielęgnacyjne do mnie do stajni Wesoly

)
Moja Miła (za nią Zaria)
[link widoczny dla zalogowanych]
Zaria
[link widoczny dla zalogowanych]
Bagatela (matka Bajaderki, której zdjęcia niestety nie mam)
[link widoczny dla zalogowanych]
A to nie -pokazowy ale za to jeden z moich ulubieńców: Niebieski ptak
[link widoczny dla zalogowanych]
A na koniec koń, który mówi "nie nudź już, bo aż spać się chce"

[link widoczny dla zalogowanych]

martik

Swietne te arabki

Super maja imiona!
A co do rzepow, to jak swego czasu spedzalismy konie z pastwisk po letniej przerwie, to wracaly z takimi fryzurami, ze pokladalismy sie ze smiechu. No i nasi koledzy zwykli mawiac do kobyl: no kochana, nie trzeba bylo sie tak spieszyc... Zapomnialas walki z glowy zdjac lol

Amasza

piękne te araby

Iandula

Czy na 4 zdjęciu od dołu jest kasztanka mysl

przecudnej urody Wesoly

rudzinka1

Iandula

Tak też myślałam, że się mylę, ta poświata na grzywie mnie zmyliła, oglądam bez okularów, a ślepam jak kura

kiedyś Słodczyk miał taką burą kasztankę, może dlatego tak skojarzyłam Wesoly

rudzinka1

Chciałam się przypomnieć. Atosik zaczyna fajowsko chodzić pod siodłem. Zaczyna chłop "łapać" o co w tej zabawie chodzi. Może kiedyś namówie jakiegoś fotografa na wyjazd ze mną to coś powrzucam. Kaliope niestety przeziębiona biedaczka. Dostawała nawet antybiotyk ale jeszcze wczoraj słyszałam jak kaszlała... Nabyłam za to kolejnego członka rodziny- amstafkę Rosę. Sunia jest bardzo kochana, ma rok, wzięłam ją z małej i ciasnej klatki. Była okropnie zarobaczona i śmierdząca. Teraz dochodzi do siebie. Biedaczka niestety nie ma wcale kondycji i kiedy pół dnia pobiego na wsi, jak ja robię coś przy koniach, potem niestety wieczorem nie może się ruszać bo wszystko ją boli. Mam nadzieję, że szybko nabierze sił na wspólne przejażdżki po lesie Wesoly

zdjęcia sumi również wrzucę jak nabedę fotografa Wesoly

Iandula

Jeszcze będziesz z utęsknieniem wracała do czasów braku kondycji i spokoju

Kaliope wysmaruj niedostępne miejsce czymś eukaliptusowym-mentolowym, pomaga w kaszlu , inhaluje przy okazji, ale pewnie znasz ten sposób Wesoly

janetka

Piekne konie, piekne Wesoly