|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:48, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Ciekawe czy wiecej kobiet ma takie dylematy...? Pewnie inne, nie-konskie mamy to by sie za glowe chwycily czytajac to powyzsze zdanie ale coz ja na to poradze- konie sa jak narkotyk. Ciezko sie z nimi rozstac... |
Ja nie mam takiego dylematu - nie pozwolę sobie na dziecko, póki nie będę w stanie utrzymać i konia, i dziecko (tymczasową opiekę dla konia można załatwić).
Jednak zdaję sobie sprawę, że nie ma się dylematu, póki nie ma się dziecka, które to dziwnym trafem często pojawia się nieplanowane
Na razie jednak mogę powiedzieć, że nigdy nie sprzedam/oddam konia, nawet gdyby pojawiło się dziecko. Ale to już rozmowa do wątku o macierzyństwie raczej...
Dla mnie mój koń nie jest jak narkotyk - potrafię o dziwo, spokojnie przeżyć dzień czy dwa nie widząc go, ale żyć bez niego nie potrafiłabym - ale to dlatego, że go normalnie w świecie bardzo kocham.
Aszko, zdjęcia córki obowiązkowo
No i trzymam kciuki, żeby Damaszka znalazła bardzo dobry dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 12:54, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Forkate napisał: | Na razie jednak mogę powiedzieć, że nigdy nie sprzedam/oddam konia, nawet gdyby pojawiło się dziecko. Ale to już rozmowa do wątku o macierzyństwie raczej... |
Niezle zestawienie Kate- na razie moge powiedzie, ze nigdy...
To w takim razie, ja na razie tez mowie, ze nigdy
A to my mamy watek o macierzynstwie???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aszka
Dołączył: 05 Lut 2007
Posty: 93
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk/Kiełpino Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:17, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiecie co ja kiedyś też mówiłam że nigdy nie sprzedam Rudej tyle o nią walczyliśmy ale nie umiem dzielić czasu między córcię a konia a nie chce żeby jedna była poszkodowana i dochodza tu jeszcze kwestie finansowe. Mój Ł. mówi że kiedyś kupimy innego konia ale ja wiem że już nie chce jak co to tylko dla Małej najpierw kuca potem poniacza.
Wiem że będę strasznie przezywać jak już ją będe sprzedawać ale cóż życie.
Moja córcia ma na imię Zuzia i ma 3 miesiące
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|