Stajenka

Iburg

Superaśne foty , a opisy, normalnie gęba sama sie śmieje. Kirus to mój ulubieniec.

Boubi

Rzepko... to ja Twoja wierna fanka.... Mruga

Fotoreportaz - jak zwykle - super... a komentarze!!!!

Powinnas jakies komiksy pisac.... albo przynajmniej uskladac ksiazeczke ze swoich wlasnych wpisow na Stajence.... To dopiero pomysl!!!!

A tak na powaznie - to doczytalam z jakimi problemami mlodego sie borykalas... Uf... goraco bylo!!!! Dobrze, ze minelo....
A tych wetow powinnas rozreklamowac w calym internecie... Dzis coraz rzadziej spotyka sie lekarzy z powolania (powoluja sie ..ii i owszem, ale najczesciej na forse....)....
Czy oni i od kulawiz sa specjalistami??? Pytam, bo szukam dobrego diagnosty i juz sama nie wiem kogo by tu wezwac i do kogo sie zwrocic..... sciana

rzepka

Od kulawizn to jednak doktor -ortopeda. Nie wiem...może p. Aldona Kucharska?
A czy Melcia miała robiony rtg nóg i wykluczone urazy typu odpryski, stawy,ścięgna? Moze to problem kopyt (trzeszczki?).Albo wyżej -bark, kręgosłup? Przykro, ze kuleje, że cierpi Smutny

Boubi

Rzepko,
Co do Melci to oczywiscie, ze wszystko co mozna bylo zrobic sposobem "w stajni" bylo zrobione i RTG i USG i proby znieczuleniowe i konsultacje internetowe z wysylka zdjec do jeszcze trzech specjalistow i do szpitala w Szwajcarii... (tyle, ze to mialo miejsce jakis rok temu)... Niestety nikt sie niczego na 100% nie doszukal... a Szwajcarzy stwierdzili, ze RTG nie byly najlepszej jakosci i trudno im cokolwiek powiedziec.... No i tak od roku ... raz jest lepiej.. i kulawizny prawie nie ma...(wtedy rodzi sie nadzieja, za "samo przejdzie") - raz gorzej... Marzy mi sie taka diagnoza na pewniaka.... ale o to trudno w naszych warunkach... Melcia sobie padokuje i wsiadam na nia od czasu do czasu jak jest lepiej, wiec jakiegos wielkiego nieszczescia nie ma.
Problem moze byc i w kregoslupie i wysoko gdzies w lopatce, ale tego nikt mi nie powiedzial..... Smutny

Duzo dobrego slyszalam o dr Przewoznym, ale do niego taki kawal drogi..... Kwadratowy

Florianka

Rzepko, bardzo fajnie widzieć drużynę w kopmlecie i co poniektórych w akcji Wesoly

Sama nie wiem, czy w realu wyglądają lepiej, czy na zdjęciach Wesoly

Coś mało Zordka pokazujesz ?
Boubi, ale przecież dr Przewoźny krąży po całej Polsce, był nawet u konia naszego znajomego kiedyś.W samochodzie ma cały sprzęt i od razu analizuje zdjęcie.
Ja polecam dr Kalinowskiego, nie jest wprawdzie ortopedą, ale jest świetny.

Boubi

Florianko,
dr Kalinowski zna juz moja Melcie na pamiec.... to on jest jej lekarzem prowadzacym.... A do dr Przewoznego dzwonie co jakies dwa miesiace proszac po Polsce, ale teraz raczej nie opuszcza swojego regionu i swojej kliniki..... Kwadratowy

Boubi

sorki za bledy... ten brak edycji.....

rzepka

A Zorek został zabrany na swój pierwszy terenik po chorobie:

-drogą do pól-grzecznie maszeruje na lince koło mamusi:

[link widoczny dla zalogowanych]

-"kłusem na ogonach -marsz!!"

[link widoczny dla zalogowanych]

"Buszujący w zbożu"

[link widoczny dla zalogowanych]

Kelpie

ale fajowo Wesoly

Florianka

Ano fajowo Wesoly

Rzepko, jak cieszy widok takiego rosłego, grubaśnego Zordana:) No sporo wyrósł.
Naprawdę cieszy,że ten Mały Gość rośnie i ma się tak cudnie.
A swoją drogą, to ładnie tak córy na końskie grzbiety wpychać, przecież masz płot Mruga

Oj leniwa kobita, niby wykręt to,że ktoś musi robić zdjęcia Wesoly

bandola_1

rośnie naprawdę szybko, a jaki on piękny Wesoly

tak sobie pomyślałam rzepka o niedawno przebytej chorobie maluszka, może dałaś mu skoszonej trawy a tak cieżko wybrac roślinki które są szkodliwe.Jak koń sie pasie na łące to wybiera tylko jadalne rośliny. Smutny

kawa · Gość

Ale sielski widoczek .Ja to bym sie strasznie bała o takiego malucha.Wychodzi ze mnie nadopiekuńczość - niestety.

Florianka

rzepka

Dzisiaj odebrałam wyniki badania kału. jest wszystko OK, bakterie potrzebne są, nie ma grzybicy, bakterii chorobotwórczych, salmonelli. A kupy dalej rzadkie Smutny

Nie mam roślin trujacych (tylko jaskry, ale ich nie jedzą). Próbowałam rózne przypadki -np tylko stajnia, siano, zero trawy. I nic. Czekam na srodek pzreciw biegunce -mają mi sprowadzic z hurtowni.

rzepka

" No ma sie juz te 3,5 miesiąca i już najwyzszy czas zacząć podgryzać mamusię w dupkę"

[link widoczny dla zalogowanych]

"Cały ja i moja trawa":

[link widoczny dla zalogowanych]

"Mamusiu, ratunkuuuu...!"

[link widoczny dla zalogowanych]