|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:34, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A więc wszystko wyglądało tak...
Cztery lata temu (mam teraz 14) rozpoczęłam naukę jazdy konnej... Wtedy moim pierwszym podopiecznym była klaczka o imieniu Rita Tzn ja poprostu się nią opiekowałam ... Ale pojeździłam przez 2 lata i musialam zrezygnować.. Siła wyższa- rodzice.. Martwili się, a ja byłam małą dziewczynką, która nie umiała bronić swego zdania... Miałam dwuletnią przerwę i teraz znów zaczęłam Chodzę do dwóch klaczek mojego sąsiada... --> Dafi i Devona <--
Dafi: 2- letnia folblutka... maść kara, dzikuska, wredzioszek... a zarazem kochana... Mój urwisek
Devona: sp, maść gniada, kochana, słodka, gotowa do współpracy, lat 5
Dafi znam odkąd się urodziła, bo mimo tego, że miałam przerwę w jeździectwie o koniach nie zapomniałam.. Najzwyczajniej przebywałam z nimi i opiekowalam się A Devonke znam od czasu gdy była szaloną dwulatką
Ja jestem ogromną fanką zwierząt prawie każdego rodzaju Bo jakoś pająków nie moge zniesc... Mam suczke rasy owczarek niemiecki długowlosy, która ma przeszlo 1,5 roku Wabi się Kaja! Mam jeszcze kotkę, która jest kochana... Taka czarna, pełna tajemnic, która kocha pieszczotki No to chyba wszystko... Jeśli sa jakieś pytania to proszę je zadawać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Śro 22:40, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja też cie pieknie witam Madziu i musze powiedziec że z wielkim uczuciem piszesz o swoich futrach. Opisz nam jakies swoje z nimi przygody, prosimy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:49, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Może jakies fotki wstawisz swoich zwierzaczków i koni
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:54, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Miło mi! Czuję się tutaj tak jak u swoich ... Taka fajna atmosfera tu panuje...
Piszę z uczuciem bo bardzo kocham te stworzonka i oddałabym życie za nich... Nie wiem co zrobiłabym gdyby coś stało się którejs z nich...
Ogólnie przez całe wakacje przygód nie było ponieważ konie były na "szkółce" w pewnej stajni ... Co niestety raczej nic nie dało, o ile się dowiedziałam.. W tym tygodniu wracają z czego baaardzo się cieszę i już swiętuję Generalnie przykro mi, że za "pomocą" tej szkółki wszystko się rozsypało... Gdyż Dafi jest koniem trudnym... I pewnie pomyślicie, że skoro mam 14 lat to doświadczenia nie mam... Możliwe, że tak jest jeśli chodzi o samą jazdę konną- poprostu staję z tym w miejscu... Ale o wiele bardziej znam psychikę końską... Wolę słuchać koni niż (tak jak niektórzy) wsiąść, pojeździć, konia zamknąć do boksu i koniec ... Dla mnie liczy się sam kontakt z tymi zwierzakami... No, ale wracając do Dafi... Jest strasznie nietykalska... nie dawała się czyścić, a nawet za bardzo dotykać.. Często do niej przychodziłam i na początku tylko z nią przebywałam - byłam blisko niej poprostu... Później powoli pozwalała mi na dotykanie ... W końcu moglam dotknąć jej uszu (co oznacza,że choć troszkę mi ufa) ... Czyszczenie też już nie sprawiało takiego problemu... Gdy widziała, że idę do niej radośnie rżała... Tak samo jak na widok swojego właściciela... Była między nami jakaś więź... Mimo, że Dafi była ostrożna to jednak starała się mi zaufać.. A teraz znów wszystko legło w gruzach... Nie pozwalała nikomu w tej całej szkółce na dotyk... Ale wiem, że uda nam się... Że przezwyciężymy strach! Musi się udać... Spróbuję się z nią "połączyć" mam nadzieje, że się uda, bo zależy mi na niej... Chcę by żyła spokojnie wiedząc, że może mi ufać i polegać na mnie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:57, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
hmm zdjęcie mam tylko jedno ... ale widać tylko łebki... Ponieważ wtedy nie miałam możliwości na lepsze zdjęcie Więc teraz nie wiem czy opłaca się go tu wklejac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynamit
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 3:59, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Witaj Madziadur.Słuchanie koni to wielka umiejętność.Może zrobimy nowy wątek?
Przyszedł taki moment,kiedy uśwadomiłam sobie że konie odkryłam inaczej.W moim rodzimym klubie w Stodolach z kursantki stałam się zawodnikiem.Wyjazdy na zawody,jakieś cele,wygrane itp.I myślałam ,że w tym klimacie pozostane.Myliłam się.Wyjechałam do szkoly,jeżdziłam w Ochabach.Mając stadnine pod nosem,zerkałam na strone hodowlaną.Jeszcze wtedy nie wiedziałam ze hodowla koni przysloni mi cale dotychczasowe życie.Prowadząc prywatną stadnine zaraz po szkole,kiedy z końmi bylam od rana do wieczora i w nocy tak tak było....zrozumiałam że hodowla ,to temat na który czekałam.Temat który pozwolił mi cierpliwie wysłuchiwać te wspaniałe zwierzęta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 6:53, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Madziu, witaj na Stajence!
Tak fajnie piszesz, ze aż się prosi o osobny wątek. Jeśli nie masz nic przeciwko to mogę wydzielić z powitalnego, zebyś miala własny, na relacje z postepów w połaczeniu i opowieści o zwierzakach.
A zdjęcia zawsze opłaca sie wklejać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:47, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mam nic przeciwko Można wydzielić Oczywiście będziecie musieli na relacje poczekać ... Gdyż ja czekam na powrót moich przyjaciół...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:57, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A teraz dodam fotkę Wiem, że nic nie widać... Ale naprawdę innej nie mam:)
O i jeszcze taka :
Konie były w jednym boksie, ponieważ drugi był "remontowany"
P.S dziękuję za wydzielenie tematu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 16:42, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Sliczności.
Liczymy na relację, jak wyglądało powitanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Czw 18:23, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Zawsze chciałam miec karego,takiego jak ten,śliczny ma to coś w oku:
Jak miałam tyle lat co Ty(brzmi jak bym conajmniej miała 50 lat heh)
to zajmowałam się ogierkiem,całkiem podobny do twijej klaczusi,więcej fotek!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 20:14, 28 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nongie na relację możesz liczyć z całą pewnością Ale narazie muszę na spotkanie czekać... Już ze stresu nie wiem gdzie mam sie podziac... Ale tu mi jest dobrze, więc zostane:)
Dekster, Dafi ma to coś w oku...Faktycznie:)Na zdjęciu może tak tego nie widać, ale na żywo można z nich wyczytać wiele... To jest naprawdę mądry i delikatny konik:)Nieważne,że dziki... Bo jest nawet przysłowie"W sercu każdego spokojnego konia, mieszka dziki koń, a w sercu dzikiego, mieszka dobry"... Czy coś w tym stylu:) I ja w to wierzę...
Fotek narazie więcej nie mam, ale myślę że z biegiem czasu coś wykombinuję
A pamiętam, że pewnego dnia zostałam bez słowa... Poprostu nie moglam się poruszyć i wydobyć z siebie słów... Otóż wyglądało to tak, że czyściłam Devonke...A ona strasznie chce pokazać, że może coś zrobić.. Lecz znam ją na tyle, aby stwierdzić że nic mi nie grozi z jej strony:) A więc czyszczę tak sobie i poprostu nie wytrzymałam bo była strasznie niecierpliwa... Oddaliłam się od niej o dwa kroki i zaczynam do niej mówić dosyć głośno, ale spokojnie...Tłumaczę jej"Devona dlaczego mi to robisz, przychodzę tu codziennie, chcę abyś była śliczna, bo zależy mi na Tobie, a dla Ciebie sie tu chyba nie liczy!Bedziesz stała w miejscu?Zrobisz to dla mnie?" i w tym momencie klaczka zaczęła "przytakiwać"! Poprostu ruszała łebkiem tak, jakby mówiła "tak" ... Wtedy normalnie mnie zatkalo Nie wiedzialam co mam robic I rzeczywiscie... uspokoiła sie...
Tylko nie myślcie, że jestem inna Ja poprostu uwielbiam rozmawiac z końmi:) A nawet śpiewam im... To uspokaja moje klaczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Pią 13:27, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Też spiewam,ale bardziej jak mi sie w terenie nudzi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 13:51, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Tłumaczę jej"Devona dlaczego mi to robisz, przychodzę tu codziennie, chcę abyś była śliczna, bo zależy mi na Tobie, a dla Ciebie sie tu chyba nie liczy!Bedziesz stała w miejscu?Zrobisz to dla mnie?" i w tym momencie klaczka zaczęła "przytakiwać"! Poprostu ruszała łebkiem tak, jakby mówiła "tak" ... |
Madziur cieszę się że próbujesz rozmawiać z końmi - tylko jezyk koński a ludzki trochę się różni. Jak koń zaczyna machać głową to wg mnie mówi "wkurza mnie ta mucha co mi siedzi koło oka" albo "gadaj dalej a ja i tak najchętniej bym coś przekąsiła".
Proponuję może lekturę M. Robertsa - mnie wiele z jego teorii przekonało
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 16:16, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Paskuda ja wiem, że się to różni I konie nie wiedzą za bardzo o czym do nich mówimy Ale chodziło o sam fakt, bo śmiesznie to wyglądało
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|