Stajenka

Forkate

Faenzo, co tam u koniuchów? Jak ujeżdżanie Gejzera i socjalizowanie Agaty?

martik

Przylaczam sie do pytania Wesoly

Faenza

U nas wszystko dobrze i idzie ku jeszcze lepszemu Wesoly

Utwierdzam się tylko w tym przekonaniu, że Gejzer jest takim koniem jakiego sobie od dzieciństwa wymarzyłam. Jest spokojny, ufny, ciekawski, mało strachliwy i inteligentny. Jeździmy oboje z Przemkiem teraz tylko pod okiem B. i wiele z tego wynosimy a młody jakby wiedział, że nie potrafimy tak dużo jak ona daje się łatwo prowadzić. Robimy w kłusie wolty, serpentyny, zmiany kierunku galopujemy po prostej. Nic bardzo skomplikowanego. Jeździmy zwykle dwa razy w tygodniu czasem się trafi, że trzy a czasem wcale wtedy tylko padoki. Nigdzie się nam nie spieszy, może w listopadzie za rok byśmy pojechali L żeby go przyzwyczaić z wyjazdami bo planujemy zdawać na nim brąz (ale skoki zaczniemy dopiero w przyszłym roku jak skończy 5 lat), B. mówi, że spokojnie Gejzer da radę teraz tylko my musimy ćwiczyć.

No i właśnie potrafi być też niezłą cholerą Mruga

Tak teraz wygląda w reprezentatywnej wersji z treningu z B. Troszkę chyba przybrał. B. od niego więcej wymaga niż my i młody czasem naprawdę daje jej w kość. Nie wiem kto potem jest bardziej spocony on czy ona... Jestem jej naprawdę bardzo wdzięczna za to, że chce jej się uczyć nas i Gejzera.

[link widoczny dla zalogowanych]

a tak w zupełnie nie reprezentatywnej ze mną wstyd

[link widoczny dla zalogowanych]

Co do Agaty to musiała zostać sprowadzona na ziemię ostatnio ale od tego momentu jest tylko lepiej. Co prawda dalej próbuje czasem kopać przy czyszczeniu nóg ale P. już je potrafi złapać i trzymać. Daje wejść do boksu, sama chce z niego wyjść, pozwala głaskać się przez kraty, wita nas rżeniem. Nauczyła się chodzić na uwiązie już nie chce uciekać jak kiedyś w siną dal, nawet ja z nią mogę iść. I co najlepsze na padoku sama do nas podchodzi, chce żeby ją drapać i głaskać (w rekreacji kiedy ją wypuścili na trawę nie było szans jej złapać. Nadstawiała się zadem i kopała). Nic nie robi tylko się padokuje, ostatnio była raz na lonży. Mamy zamiar ją wdrożyć z powrotem do lekkiej jazdy w tereny z Gejzerem. Dalej trzeba być uważnym i oczekiwać kopa ale jest o niebo lepiej!

Wczoraj przyszło do nas nasze nowe siodełko (Freeform Liberty), już nie mogę się doczekać kiedy je wypróbujemy.

Pozdrawiamy! Wesoly

Iandula

Cieszę się, że Wam tak idzie z Agatą, Gejzer zmężniał, jest z niego kawał przystojniaka Wesoly

Cytrynka

Piękne zdjęcie Twojego Przemka z Agatką i ostatnia fotka Agatka i Gejzer. Same dobre niusy od Was zwłaszcza jeśli chodzi o Agatę

Omega

Wersja Gejzera z trenerką może i reprezentacyjna, ale wersja z tobą - szczęśliwa Wesoly

.
Bardzo się cieszę, że z Agatą są takie postepy. Czyli nie ma to jak "pańskie oko".

levemi

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

O tak, zacytowana fotka jest wyjątkowa, nie wyłączając mistrza drugiego planu- spalonego jednorożca z megarogiem w paski Wesoly

martik

Ogryz, ja sie czasami zastanawiam co Ty palisz, bo z przyjemnoscia tez bym sobie takiego dymka strzelila... cwaniaczek

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

Martik, no wieeeesz co?

To przecież nie ja hoduję wyluzowane jednorożce udając, że to narowiste ślązaki...

Faenza

No tak, nie ma to jak kulturalne zdjęcia razem niegrzeczny

Chyba nigdy nie poproszę nikogo o jakąś profesjonalną sesję bo klops z tego wyjdzie Mruga

[link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych][link widoczny dla zalogowanych]

rudzinka1

Sankarita

Ogryzek-mistrzyni tekstów!

Faenza, całkiem całkiem Gejzer wygląda. Wesoly

Fajne te ostatnie zdjęcia i gejzerowe miny.

No i miło słyszeć o postępach z Agatą. Jak już kogoś na nią wsadzicie, to koniecznie pokażcie zdjęcia Wesoly

Megane

Faenza, widac kawal dobrej roboty wlożonej w Gejzera, aż miło popatrzeć jak się chłopak wyrobił. Brawo!
No i mamy młodziez w tym samym wieku

tylko, że my jesteśmy opóźnieni w rozwoju hihihihihihi, Twój, to już "Pan Koń" Mruga

siwula

Świetny chłopak z Gejzera, a co do agaty powiem krótko - a nie mówiłam ;)Powodzenia we wszystkich końskich przedsięwzięciach:)