|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Pią 13:32, 21 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Uściski dla Forcika i dla ciebie, sory, że tak późno ale ja nieczęsto zaglądam teraz do netu w ogóle, co nie znaczy, że o stajenkowych przyjaciołach nie myślę
Dobrze, że niedziela już tuż tuż i Fort będzie w domu.
A jak ty się Kasiu czujesz?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ogryzek
Dołączył: 16 Mar 2009
Posty: 1123
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:51, 23 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jak się macie robaczki? Wrócił Fort do domku już?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 9:00, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Krystyno, dziękuję, ja coraz lepiej
Ogryzku, wrócił wczoraj.
W skrócie - wychwalali w klinice, że był super grzeczny i nawet szwy dał sobie wyjąć bez trzymania, oprócz takich akcji jak otwieranie boksu i iście
Czeka nas minimum 4 miesiące stania na trocinach lub innej niejadalnej ściółce, przy czym siano może mieć do woli.
Na razie zakaz padoku przez 6-8 tygodni - nie może biegać - tylko spacerki do oporu (oczywiście najlepiej często i nie za długo).
Przynajmniej 3 razy w tygodniu mesz.
Na razie karmię musli, bo tak karmią w klinice, ale stopniowo mogę wprowadzać owies (ale nad tym muszę się zastanowić). Zaraz idziemy na spacer, dzisiaj niestety pośniadaniowy bo wstałam po 7 (wczoraj do 2 nie spałam) więc chciałam najpierw dać śniadanie.
Niuń schudł - nie jakoś straszliwie, żeby wzywać TOZ, ale wystaje mu kręgosłup na całej długości
Na razie stoi w dwóch polarówkach - w klinice było ciepło i stał w jednej. Potem będę myśleć jak z derkowaniem, ale tak czy siak zamierzałam, więc to nie problem.
Gastroskopia nie wykazała wrzodów, ja za to nabawię się ich na pewno, jak będzie mi te kupy w tych trocinach tak zakopywał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 10:05, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ogryzek napisał: | Jak się macie robaczki? Wrócił Fort do domku już? |
Forkate napisał: |
Ogryzku, wrócił wczoraj.
|
Do domu- domu, czy do pensjonatu?
Super, że jest dobrze- nadal dużo zdrówka życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:40, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ra, do domu domu, w którym jesteśmy od września.
Chociaż w tej sytuacji wypasem byłaby stajnia z karuzelą i małymi padoczkami
Ale mam nadzieję, że dam radę...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 14:15, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Oj, nie doczytałam. A dlaczego jednak powrót?
Może być w plusach i minusach pensjo
(akurat nie dawno myślałam, że muszę Cię pytać o bilans plusów i minusów tak z perspektywy czasu)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:05, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Finanse i to, że jestem przewrażliwiona i mam swoją wizję, którą w pensjonatach ciężko realizować. Super jest móc trzymać konia 24h na dobę w otwartej stajni, jak było cały wrzesień.
Ale jak widać ja sama doprowadziłam swojego konia do prawie tragedii i cierpienia, więc niniejszym pukam się w łeb, nie ma mowy o eksperymentach i polegam w całości na wiedzy i doświadczeniu mądrzejszych, bo jak się okazało moja własna głupota jakoś mnie dotąd nie bolała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 15:48, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja bym się nie winiła na Twoim miejscu.
Kolkujące konie, to niestety kolkujące konie i w najlepszych stajniach nie potrafią temu skutecznie przeciwdziałać...
W Anglii w stajni szkoleniowo-hodowlanej pokazowych koni oo mieliśmy 3 konie stale kolkujące. Zatykało je średnio raz na 2tyg. Zawsze jak było widać spięcie, czy pierwsze objawy kolki wypuszczało się je na pastwisko, na duży wybieg z wiatą i stały tam do skutku. Oczywiście obserwowane.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:59, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
U nas był koń po operacji kolkowej, w maju była rozcinana.
W zasadzie tak jak piszesz Forkate - wieszaczek, na trocinkach, nie wolno słomy, dostawała siano, owies gnieciony w małych ilosciach i codziennie parzone siemię lniane a potem cos jakby mesz.
Nie wolno było nawet prowadzac na spacerki, dopiero w wakacje właścicielka sie ocknęła, ż ew klinice prowadzali to czemu teraz nie wolno....A od wakacji już na taki mikro-padoczek wielkosci boksu wychodziła. Teraz już zaczęła na lonży ganiać a d nowego roku miała już wracać do regularnych jazd jakos tak.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 16:29, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie, mogłam opisać co robiliśmy.
Może na przykładzie najgorzej kolkującego.
W tamtym czasie był po 3 operacjach, później miał jeszcze dwie.
Poza wypuszczaniem na pastwisko przy pierwszych "spięciach" (tu wskazany był ruch, tarzanie itp), na co dzień karuzela lub lonżowanie co najmniej. W boksie ZAWSZE trociny. Karmiony był 0 6:00, 12:00, 18:00 i 24:00 gniecionym i moczonym owsem, musli, moczone siano, raz na dwa dni mieszanka meszowa.
Trzeba było uważać żeby nie wychładzać brzuszka- miał specjalną derkę z taką klapą na brzuch. Przy kąpaniu też całego wężem a brzuch zawsze gąbką.
Normalnie chodził pod siodłem, pracował, w bryczce też, na roundpenie.
Duuużo na pastwisku.
Co jakiś czas też dostawał środek na odpiaszczenie i probiotyki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 17:46, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam różne teorie na temat postępowania w czasie kolki, jedni radzą ruch, od weta znów usłyszałam że ruch wymuszony sprawia jeszcze większy ból koniowi ( tak jak u nas przy skurczu brzucha/podbrzusza, nie jesteśmy w stanie się ruszać dopóki skurcz nie minie) wskazana jest no-spa choć różnie znów o tej no-spie mówią. Na pewno obawiałabym się tarzania gdyż może dojść do skrętu jelit ale nie wiem ile w tym prawdy. Zresztą ile przyczyn kolki tyle jest zdań na ten temat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 19:29, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja słysząłm teorię, że jak skręt jelit już jest to nie ma przeciwwskazań aby taki koń się nie tarzał - a nuż się odpętli a jak nie to i tak na stół.
Ale na szczęście nie miałam "przyjemności" sprawdzać tego w praktyce.
Na razie jedynie wypadki z błędnego lonżowania....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pon 20:51, 24 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No właśnie ja zawsze słyszałam, że oprowadzać ok, ale tarzać absolutnie. A tam wypuszczali na pastwisko i niech robi co chce- natomiast zero wymuszonego ruchu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:22, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
majak napisał: |
Nie wolno było nawet prowadzac na spacerki, dopiero w wakacje właścicielka sie ocknęła, ż ew klinice prowadzali to czemu teraz nie wolno.... |
Masakra, TRZEBA prowadzać na spacerki i to jak najczęściej, przecież ruch dla konia w sumie jest lekiem prawie na wszystko, a już na pewno na wyrobienie lekko kondycji po operacji, poprawę trawienia i tak dalej. Ja mocno żałuję, że Fort ma zakaz padoku - nie może się rozpędzać, żeby nie powstała np. przepuklina. Dla niego to też jest udręka, ale musimy to przetrzymać.
Ra, a wiesz może jak wyglądają takie operacje w Anglii? Trochę ciężko mi sobie wyobrazić poddanie konia pięciu operacjom, to jest mega ingerencja, duże ryzyko, mam nadzieję że już nigdy...
Jeśli chodzi o postępowanie z kolkującym - ja za pozwoleniem wetki pozwalałam F się położyć i leżeć i on z tego skorzystał.
Ansc, ja w sumie za dużo nie oprowadzałam, tak jak piszesz wymuszony ruch sprawiał Fortowi ból, bardzo niechętnie szedł, co chwilę stawał i oglądał się na boki.
Wiecie co, okropnie sobie to wszystko przypominać
Mam bardzo dzielnego konia, który bez mrugnięcia okiem cudownie znosił wszystkie zabiegi, wkłucia, bez protestu poddawał się wszystkiemu, był grzeczny, pani anestezjolog powiedziała nawet, że w życiu by na pierwszy rzut oka nie powiedziała, że trzeba operować.
Mam nadzieję, że może go aż tak nie bolało, bo słyszałam o koniach, które rzucają się po ścianach z bólu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 20:26, 25 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak to tam wyglądało. Wiem tylko, że miał rozcinaną całą jamę brzuszną- przynajmniej dwa razy (ostatnie dwa go nie widziałam już) i taki wielki sznyt przez cały brzuch.
Ten koń też był przekochanym niuńkiem, mega grzecznym, strasznie go lubiłam. Chociaż charakterek ogiera arabskiego też potrafił pokazać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|