Stajenka

bandola_1

nie smuć się. Fort jest szczęsliwy , nie masz się co martwic

Liki

Nie panikuj Mruga

! Myśl cały czas o tym, że za miesiąc Fort będzie jeszcze szczęśliwszy

I wszyscy będą szczęśliwi

Boubi

Forkate,
Ja rozumiem co Ty czujesz i myslisz... ale sprobuj tez popatrzec na to oczami (hm... okiem) Forta - on - otoczony nowymi kumplami + koza (podobna do Zuzanki) - nie przezywa wyjazdu tak jak Ty (na szczescie!!!). Jest najedzony, zaciekawiony, jutro pojdzie na padok... - Dla konia poczucie bezpieczenstwa + jedzenie + wspolbratymcy + czysty duzy boks = szczesliwe zycie. Ciebie bedzie widywal codziennie i sama zobaczysz, ze szybko sie zaadaptuje.....
Konie nie rozumuja tak jak my..... Ale ja potrafie wczuc sie w Twoja sytuacje... Wesoly

Misiola

Według mnie wszystko obyło się z mniejszym stresem niż się zapowiadało Mruga

Dobrze było, wszystko się udało, łacznie z ostatnim etapem zapoznania dwóch gnadków czyli na padoku

Okazało się też, że Armando którego miałam za drobnego maluszka wcale nie jest taki malutki przy Forcie Mruga

Mamy oczywiście jakieś zdjęcia z pierwszych "buzi-buzi" , ale będą jutro. Fort "ślicznie" nadepnął Forkate na betonie, ale wierzę, że już jutro będzie sprawna i pojeździmy o ile pogoda pozwoli. Jest pobudzony chłopak, ale to tak na początku i się uspokoi napewno Wesoly

Koza Helena rónież zadowolona z towarzysza i wypili już razem pierwszą wódkę Mruga

( jednocześnie pili wodę z jednego wiadra)

Iandula

Nie martw się Forciku

to na jakiś czas, tu pozna nowych kumpli Mruga

potem następnych, na pewno się z którymś zaprzyjaźni, będzie dobrze

Forkate

Dzięki jakimś siłom i P.B. mogłam z Niuńkiem jechać do pensjonatu docelowego już dzisiaj.
Ulżyło mi niemiłosiernie.
Podróż trochę "aktywna" ze strony Forcika, grzebał nogą w przyczepie i jak przyjechaliśmy był spocony, ale wmawiam sobie, że nie mógł się doczekać po prostu nowej stajni Mruga

A tak serio, moim zdaniem, bo go trochę znam, był po prostu "niewychodzony" na padoku

ale mniejsza o to...
Godzinkę po przyjeździe, ochłonięciu i zapoznaniu się z boksem, siankiem i dziewczynami (stoi między klaczuchami Mruga

) poszedł na padok z gniadulcem Dżejfem i Askarem. Z Dżejfem chyba od razu znaleźli wspólny język, pokwiczeli trochę, nóżki też troszkę latały Mruga

ale chłopcy nie byli wobec siebie agresywni, nawet razem polatali, co mnie napawało wielką radością, w pewnym momencie nawet szli obok siebie równo kłusem, aż Szeryf powiedział, że byliby świetną parą do wozu Mruga

Po zapoznaniu się i polataniu paśli się obok siebie

Jestem już w końcu spokojna i przeszczęśliwa jupi

W końcu jesteśmy w najlepszym pensjonacie w okolicy Mruga

Zdjęcia za tydzień, jak przyjedzie Karutek se swoją lunetą, będziemy mieć z Liki i Szampanem sesyjkę Mruga

Jedno wielkie uff...
Dodaję jeszcze zdjęcie z tej tymczasowej stajni, z jednej z aż dwóch jazd tam Mruga

Boubi

Forkate,
No to wreszcie dobrneliscie do celu podrozowania...... Wesoly

jak widzisz - wszystko poszlo dobrze... kon zadowolony... Ty tez.....
Wreszcie bedzie Ci lzej i warunki do treningow przyzwoite.....
Bardzo sie ciesze. Wesoly

grrrrrrr

że tak powiem, szczęścia na nowej drodze życia Wam życzę Wesoly

krystyna

Forkate, wreszcie!!!!

Zdjęcie ekstra

Liki

Eeee to Karucina w przyszłym tyg będzie jupi

ja zaś nic nie wiem!
Mam nadzieje, że Fort i Szampan również znajdą wspólny język i będą razem wychodzić na padok Mruga

Boubi

Forkate,
przegladaja dzis na stronie PZJ rozne artykuly trafilam na fotorelacje ze Zbroslawic. a tam... no prosze... Twoja fotka Wesoly

Podaje linka.....
[link widoczny dla zalogowanych]

ale.... i Laska sie zalapala

(sorry za OT)
[link widoczny dla zalogowanych]

Poszumy Frankusowe

A ja wieczorem odwidziłam Gracza.
I sobie stała razem trójca lysecka Mruga

: Szmpan, Fort i Graczu Kwadratowy

Fortek trochę był podekscytowany nowościami, ale generalnie fajnie znosił zmiany

I nawet sobie porżał raz ( chyba,zeby uspokoić naszą bandę mlotek

)

martik

No widzisz Czerwony Kapturku! Wszystko ladnie pojszlo

Super, oby Wam sie dobrze przebywalo w nowym miejscu- Forciakowi mieszkalo a Tobie doskakiwalo

Powodzenia!

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Powodzenia!

Faenza

Forkate strach miał wielkie oczy ale wszystko jak widzisz poszło dobrze Wesoly

To teraz zasypiesz nas zdjęciami mam nadzieję.