Stajenka

martik

Boje sie, bo po takiej przerwie pewno bedzie porazka

Ale co tam, zaczac kiedys trzeba

Zapomnialam dodac slowo a propos siodla- poluje na tego Mattes'a, ktory podnosi tyl. Troche drogo wychodzi nowy, wiec czaje sie na aukcje i w ogloszeniach ale jak na razie bez rezultatu.

martik

Chyba sie przeniose tutaj z relacja z treningu, zeby nie zasmiecac watku Pytanie do...
Tylko teraz tak- pewnie bedzie smiech na sali, bo Majak w swoim watku opisuje te wszystkie cwiczenia, jakie wykonuje ze swoim ZIMNOKRWISTYM koniem

A ja z Cura, osiolkiem wielkopolskim, bujam sie nad wykonaniem poprawnego kola uuu

No ale nic- kazdy jest na takim poziomie, na jakim jest... Albo na jaki zasluguje gwizdze

Wczorajszy trening wycisnal ze mnie siodle poty, z Cury tez. A w sumie nic spektakularnego nie robilysmy

Ot tylko... Pracowalysmy nad kolami i woltami w lewo, a glownie nad tym, zebym:
- prawej reki nie unosila,
- tchnela troche zycia w lewa reke.
Masakra, skad ja mam takie nawyki??? Przy kazdej wolcie, prawa lapka leci mi do gory a lewa obumiera

No i co tu sie dziwic, ze Cura zle chodzi w lewo? Nie moze isc lepiej, bo ja jej nie pozwalam

Ech, tyle roboty przed nami.
Poprosilam tez Katje o to aby na czas galopow wziela mnie na lonze. Troche pokrecila nosem, twierdzac, ze nie praktykuje takich rzeczy na jezdzcach "zaawansowanych" (wlasnie sie tego obawialam) ale ostatecznie zgodzila sie i porobilysmy kilka zagalopowan na lonzy. W sumie fajnie i potrzebne to bylo ale... Czulam, ze Katja nie do konca jest przekonana o slusznosci tego cwiczenia, wiec zapominalo jej sie pilnowac tempa i wowczas ja musialam sie dodatkowo skupic aby Cura nie zgasla, itd. No ale ok- ta czesc treningu nie byla jakos super rewelacyjna ale podobno nie mozna miec wszystkiego

Inne elementy treningu z Katja bardzo mi odpowiadaja, wiec nie bede jej przekreslac za to, ze nie przepada za lonza i sie do niej nie przyklada, tak jak ja bym tego oczekiwala.
Z pozytywnych rzeczy- zostalysmy pochwalone za dobrze wykonywane cwiczenie z zeszlego tygodnia, ktore cwiczylam wielokrotnie w tym tygodniu, a ktore poskutkowalo lepszym wygieciem Cury.
No i mialysmy tez sporo momentow, gdzie Cura odpuscila w potylicy i szla bardzo miekka i elastyczna- w prawo. W lewo j.w. Jezyk

Dzis bola mnie troche miesnie, co chyba znaczy, ze... dobrze popracowalysmy

Byle do nastepnej niedzieli... Zadanych cwiczen na ten tydzien mam naprawde duzo

Paskuda

A zdjęć oczywiście nie ma Wesoly

martik

Paskudniku kochany, jaja sobie robisz? Przeciez nie ma co ogladac poki co

Jak uda nam sie raz pojechac okragle kolo, to przysiegam, ze zrobie filmik i wstawie, ok? Ale to nie wczesniej niz w przyszlym roku

Paskuda

na filmiku i tak nie zobaczę czy te koło było proste Mruga

ale Curę chętnie bym zobaczyła.

martik

Kurcze, glupio to zabrzmi ale... Wiesz Paskudniku, wczoraj sie przygladalam Curze po lonzowaniu i stwierdzam, ze w koncu JEST NA CO PATRZEC

Przepraszam za ta nieskromnosc ale moj kon wyglada naprawde fajnie (no, poza kopytami, nad ktorymi pracujemy...)

Zgubila brzuch, siersc jej sie lsni, ma bystre spojrzenie i widac zebra jak sie rusza jupi

Chcialabym, zeby miala wiecej miesni, bo wowczas nie bylabym w strachu, ze ja czyms przeciaze ale... ze spokojem, wszystko w swoim czasie

Program treningowy wg OSMa podzialal i kon naprawde jest w formie

W weekend postaram sie zrobic fotki, zebyscie sami zobaczyli

Koniec chwalenia sie Jezyk

Sankarita

Ano, rób fotki, rób! Na konia dobrze wyglądającego zawsze miło patrzeć! Wesoly

Fajnie czytać o postępach, naaa serio Wesoly

majak

Oj tam oj tam. Ja zaraz idę do swojego wątku też sie chwalić Jezyk

martik

Oj, dzisiaj Curzasta dostala w d*psko. Najpierw wozila mnie w te i w tamte, majac w zadku co jej probowalam przekazac

Az sie Katja wkurzyla i sama ja dosiadla. Z czego ja sie ucieszylam, bo... moglam cyknac fotki

Moj kon, ktory zgubil brzuch wyglada aktualnie tak:

Mam nadzieje, ze i Wam sie podoba, bo powoli zaczyna przypominac kunia

A nie ciezarowke, czyt. truck Jezyk

I jeszcze refleksja... Jak to fajnie wsiasc na konia po trenerze gwizdze

Chodzila jak zegareczek

Ogryzek · Dołączył: 16 Mar 2009 Posty: 1123 Przeczytał: 0 tematów

To żeś wycedziła 2 fotki, phi Jezyk

Faktycznie schudła dziewczyna Wesoly

Ogon niezmiennie bjutiful (zazdraszczam, nasz skromniejszy i żółty na dokładkę).

Wy pracujecie też na lonży? Nam to pomaga na rozluźnienie i aktywizację różnych partii.

bandola_1

fiu,fiu.Curcia wyszła jak nie Curcia uuu

A na Curci to kto? Ty matrik?,

martik

Dziekuje dziewczyny

Faktycznie, Cura jak nie Cura Jezyk

Ogryzku, mam wiecej fotek ale wczoraj bylam juz tak padnieta, ze nie mialam sily na zmniejszanie, rozjasnianie i wstawienie tutaj. Ale postaram sie wstawic cos jeszcze Wesoly

Tak, na lonzy pracujemy raz albo dwa razy w tygodniu. Musze tylko zmienic dlugosc wypinaczy, bo poprzedni wymiar byl na Cure chodzaca z glowa w oblokach a teraz, wypinacze sa juz za dlugie i trzeba je nieco skrocic, zeby w ogole dzialaly. Mysle tez, ze zaczniemy dodawac kawaletki do lonzy, bo dragi Cura czasem ignoruje.

Bandolu, na Curze siedzi trenerka- Katja. Pode mna Cura wyglada... Nieco inaczej gwizdze

Edit: lit.

Forkate

Wow, super Cura wygląda, chociaż jak dla mnie mogłaby mieć bardziej okrągły zadek Mruga

ale wiadomo, że to wymaga pracy Wesoly

Rozbraja mnie odbicie w lustrze na pierwszym zdjęciu, które wygląda całkiem inaczej niż obraz rzeczywisty Mruga

A trenerkę masz śliczną! wstyd

Dioda

Ja to nie wiem ... mysl

zastanowiłabym się nad zmianą imienia Cury...np. Cameleonia cwaniaczek

Pozwoliłam sobie przekleić jedno zdjęcie
[link widoczny dla zalogowanych]
Przeca to zupełnie inny koń !!!

Amasza

Teraz tylko pracować nad umięśnieniem Mruga

widać efekty i oby tak dalej Wesoly