|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Pią 9:22, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ooo- pięknie. Ja też czekam na relację
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:07, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Martiku dasz wiare, że ja wczoraj szperlałam zeby odkurzyć Twój watek a tu z rana wchodze i takie wieści. No to trzymam kciuki za niedziele. No i foteczki prosze. Malinowy kantarek nie ofocony jeszcze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 10:56, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Swietna decyzja... jesli jeszcze trenerka okaze sie osoba profesjonalna... to bedziesz miala sporo problemow rozwiazanych... Koniecznie zdaj relacje, no i nie stresuj sie, bo przeciez placisz za te przyjemnosc....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 10:57, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Hyhy, dzieki dziewczeta!
Czy jestem zmotywowana? No chyba tak, bo juz sie nie moge doczekac wieczora, zeby jechac do stajni i pocwiczyc
Relacje zdam, jak przezyje A fotki... Hm- u nas taka pogoda, ze szkoda aparat z domu brac W ciagu tygodnia juz ciemno jak jade do stajni a w weekend jak nie pada, to jest sukces Ale sprobuje cos zadzialac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bambini
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Oborniki k/Poznania Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:05, 05 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Hyhy, dzieki dziewczeta!
Czy jestem zmotywowana? No chyba tak, bo juz sie nie moge doczekac wieczora, zeby jechac do stajni i pocwiczyc
Relacje zdam, jak przezyje A fotki... Hm- u nas taka pogoda, ze szkoda aparat z domu brac W ciagu tygodnia juz ciemno jak jade do stajni a w weekend jak nie pada, to jest sukces Ale sprobuje cos zadzialac |
zawsze pozostaje Ci hala, ja mogę tylko pomarzyć o takim luksusie ćwiczymy pod chmurką, równiez w małym deszczu, no chyba że leje..to wtedy kapituluję
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 0:55, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ale bylo...
Wiecej jutro, bo dzis padam ze zmeczenia. Ciao
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Monika78
Mama najmłodszego Stajenkowicza :)
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 22:40, 08 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Marta, co z obiecaną relacją? Ciekawość mnie zżera :p
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krystyna
Dołączył: 04 Maj 2008
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Wto 0:22, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No i masz..... poniedziałek się zaraz skończy a relacji z treningu brak
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:21, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Przepraszam za zwloke, wczoraj bylam mocno zajeta i nie mialam mozliwosci otwarcia notebooka wieczorem.
Trening rozpoczelysmy od pokazania konia we wszystkich chodach, krotkiej rozmowy na temat tego, co Cura i ja umiemy a czego nie umiemy. Oczywiscie wiecej nie umiemy ale spokojnie, wszystko przed nami
Potem Katja wsiadla na Cure, zeby sprawdzic czy zgodnie z tym co mowie Cura jest koniem leniwym. No i sie okazalo, ze nie! Ze to ja ja tak przyzwyczailam
Mowiac krotko, wpedzilam sie w kozi rog, bo ja "dodaje gazu" Curze non stop, caly czas pracuja lydki. Wiec ja padam ze zmeczenia po jezdzie a kon czlapie. Tymczasem to trzeba inaczej- wlaczamy bieg (polparada), dodajemy leciutenko gazu (lydki) i kon ma isc, tak dlugo az nie wcisne hamulca (parada). Zmiany biegow na wyzsze tez maja sie odbywac tylko poprzez wcisniecie sprzegla (polparada) i dodanie gazu i znow kon ma isc, na wyzszym biegu Ech, normalnie powrot do L-ki
Niby to wszystko takie proste a jednak dla mnie do byl zwrot o 180°, bo do tej pory przyzwyczailam i siebie i Cure do innego schematu
Ogolnie to Katja preferuje jazde z odstawionymi lydkami, ktore uzywa sie tylko w wypadku wykonywania czegos- figur, dodan, zaimpulsowania czegos. Tzn. odstawienie lydek to oczywiscie jest sprawa umowna- lydki sobie wisza po bokach ale maja byc bezsygnalowe az do momentu, kiedy maja zadzialac.
Zadanie na ten tydzien to wlasnie proby zaprzestania ciaglego dzialania nogami i uczulenie Cury na subtelnosci. Podczas tego uczulania mam w ogole nie zwracac uwagi na glowe, na ustawienie- na nic. Cura ma po prostu isc od delikatnego sygnalu i ma nie zwalniac.
Druga bardzo wazna sprawa to kontakt. Ponownie sie okazalo, ze moj kontakt to kontakt umyslny. Niby na kontakcie ale jednak na luznych wodzach. I od tego jest reakcja lancuchowa- kon zwalony na przodzie, brak dobrych przejsc, brak dobrych zatrzyman.
Okazalo sie, ze gdy mi sie wydaje, ze ja mam mocny kontakt z Curzanym pyskiem, to tak naprawde tego kontaktu jest bardzo malo albo co kilka krokow go gubie
I Cura sie wkurza, bo ma wedzidlo a za chwile go nie ma i stad, mowi Katja, to otwieranie pyska!
Wyobrazcie sobie, ze po zaledwie 10 minutach jazdy na zadanym przez Katje kontakcie (wg mojej oceny bardzo mocnym ), Cura uspokoila sie z glowa, zeszla nizej i przestala otwierac dziub! No po prostu szok.
A to dopiero poczatek oczywiscie, bo teraz zawsze mam tak jezdzic (oczywiscie po rozgrzewce), po to aby tym kontaktem zablokowac wylewanie sie konia przodem, co doprowadzi do przeniesienia srodka ciezkosci bardziej do tylu. A to w efekcie ma wplynac na lepsze podstawianie nog pod klode.
Czyli niby mowi sie, ze najpierw trzeba pracowac nad zadem, nad zaangazowaniem i ruchem do przodu ale mozna to robic tak jak ja, do us***nej smierci, bez domkniecia przodu konia, bez zebrania tego impulsu na przodzie poprzez dobry, elastyczny kontakt I miec efekt taki, ze kon zaiwania nogami ale energia przeplywa przez niego od tylu do przodu, bez skumulowania na przodzie.
I moze na koniec napisze jeszcze, ze Katja jest zwolennikiem grania na wodzach, jak na fortepianie Trzymajac wodze mam sie nimi bawic tak delikatnie jak bym grala palcami na fortepianie. W ten sposob delikatnie wysylam impulsy do konskiego pyska, co poprawia akceptacje wedzidla. I faktycznie na Cure to zadzialalo! Po jezdzie Cura byla zapluta niesamowicie
Aha, po pierwszych klusach Katja zapytala mnie czy moglabym przyniesc skosnik, bo Cura olewa wedzidlo. Po tym klusie kiedy nabralam kontakt, stwierdzila zas, ze skosnik nie bedzie potrzebny Wiec jestem cala happy
Cura spisala sie wspaniale! I teraz tak mi sie chce jezdzic i cwiczyc, ze szok!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Wto 11:32, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Nooo, bardzo ciekawie brzmi.
Dobra robota
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 11:35, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Dzieki Ra Zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.
A przed jazda denerwowalam sie jak nastolatka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 12:04, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Tymczasem to trzeba inaczej- wlaczamy bieg (polparada), dodajemy leciutenko gazu (lydki) i kon ma isc, tak dlugo az nie wcisne hamulca (parada). Zmiany biegow na wyzsze tez maja sie odbywac tylko poprzez wcisniecie sprzegla (polparada) i dodanie gazu i znow kon ma isc, na wyzszym biegu |
Martik,
Bardzo mi sie ta trenerka podoba z opisu i tego, czego od Ciebie i Cury wymaga.......
Niedawno obejrzalam filmik z kliniki prowadzonej w Polsce przez Kyre Kyrklund (a byly to konie klasy CC i wyzej!!!).Otoz pierwsze co Kyra na nich robila - a robila to az do przesady - to wlasnie uczulala na lydke!!!! Odstawiala lydki od konia - potem "przywalala" dosc ostro, - a byla w ostrogach! - dajac impuls do przodu, potem odpuszczala i jak kon reagowal prawie "sprintem" - to byla zadowolona. Po kilku takich probach - konie kojarzyly ,ze jak lydka daleko odstawiona - to juz nalezy zasuwac do przodu, bo inaczej bedzie "kop" . Tym sposobem - po krotkim czasie Kyra lydki uzywala tylko do elementow.....
Nie wiem czy to moze byc dla Ciebie pocieszenie, ale wydaje mi sie, ze 90% nas - jezdzcow-amatorow (ale tez i profi) jezdzi dajac sygnaly bez przerwy (co oczywiscie doprowadza konia do kompletnej znieczulicy na lydki)... Ja, niestety tez naleze do tej grupy.... Jak pamietam filmik Kyry - to usiluje cos Melci naklasc do glowy... ale przyznaje, ze stare nawyki czesto bezwiednie zwyciezaja... A moja kobyla - tez jest z tych "do pchania".....
Zycze powodzenia... Kiedy nastepny trening????? Prosze oczywisie o relacje....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:17, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ciesze sie Boubi Trening juz w niedziele
Wiesz, Katja kazala mi sciagnac ostrogi Kon ma isc od lydki a ostrogi to mam zostawic sobie na duzo poooozniej do szlifowania finezji
Cos czuje, ze ciezka zima przed nami
Aaaa i jeszcze jedno! Katja mnie zapytala, czy nie wystartuje na wiosne Ja...? Haha, dobre
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 12:29, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Aaaa i jeszcze jedno! Katja mnie zapytala, czy nie wystartuje na wiosne Ja...? Haha, dobre |
No... dobre... ja tez tak uwazam!!!!!
Mysle sobie, ze kazdy powinien miec jakies swoje "male cele" i motywacje.....(wtedy lepiej sie trenuje!!!)
Przeciez w L-kach czy P-tkach... po serii zimowych treningow - powinnyscie sobie dac rade bez problemu.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:09, 09 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Martiku ciesze się z udanego treningu i obrotu spraw o 360 stopni. Trzymam kciuki za pierwsze starty
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|