|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pon 14:40, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Ja nie piszę nic żeby nie zapeszać ale z zainteresowaniem czytam o postępach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 14:44, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Napiszcie, proszę. Bardzo jestem ciekawa Waszego prawdziwego zdania. Zachwyty są miłe ale mało pomocne A jakbyście jakiś rad udzieliły, byłabym wdzięczna
Spodziewam się, że nie zawsze będzie różowo- bo i w sumie nie jest. Mamy problemy, które jakoś trzeba rozwiązać. Stąd moje pytania w poprzednim poście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:55, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Rozumiem, że chwilowym problemem jest obsługa naziemna Curci o subtelności hipcia
Na pewno zdajesz sobie sprawę, że oduczenie przytulania się konia wymaga trochę czasu i stanowczości.. i niestety jesli NIE nie skutkuje to powinna dostać klapsa w paszczu. Lechita na pewno wyznaczy poziom klapsa a nie walenia na odlew i za jakiś czas wszystko będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pon 18:58, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Martik,
Konie w zachowaniach stadnych tez daja sobie czesto "po razie" i nie sa to bynajmniej "pocalunki". Dakron ma racje. Trzeba niestety dac jej do zrozumienia w jej konskim jezyku - kto tu rzadzi i ze tak sie nie robi. . Kobylka pojetna jest niezwykle, wiec szybko zaskoczy, ze takie pieszczoty i spoufalania - to nie z tymi kumplami. No i bedziecie mieli problem z glowy. Przynajmniej jeden.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pon 20:06, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Martik, a bawisz się z nią czasem w jeża?
Wiesz - takie przestawianie konia paluchami. Bez przemocy, bez przepychanek, a uczy trzymania dystansu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:31, 12 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tak Nonia, bawię się, głównie w boksie. Najgorsze jest to, że to jej idzie właśnie dość topornie Musi się sporo zastanowić, zanim skuma, że na każde moje ukłucie ma się przesuwać... Ale wiem, że to wymaga czasu.
Przesuwam ją też batem, gdy jesteśmy na zewnątrz.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rider
Dołączył: 01 Lut 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: wawa
|
Wysłany: Wto 12:52, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cura "mieszkała" większość swego krótkiego życia z dość dużą koleżanką w boksie. Aby "przetrwać" musiała się rozpychać aby dojść do żłoba .
Ot taie info
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dekster
Mam większego konia niż OSM :P
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1776
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płaskowyż tarnowski
|
Wysłany: Wto 14:43, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Biedny Martik a zrobiłaś jej join`upa
Ja bym miała tylko taką małą sugestię,której nikt słuchać nie musi.
Nie uczyła bym jej dawania z ręki.Konie nie uczone poprostu nie wezmą
i problem z podkarmianiem,ew gryzieniem z głowy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:04, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem za, też to stosowałam przy jednym nachalnym tłuściochu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 16:20, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Nie uczyła dawania z ręki... Czyli jak dawać? Rzucać na ziemię?
Join-up nie było, bo na razie przymierzamy się do zrobienia round penu- czyli lonżownika Hasło do ridera już poszło, teraz pozostało tylko przedsięwzięcie zrealizować
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Wto 18:18, 13 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Martik,
Do zloba po prostu, lub na sciolke - Cura znajdzie.
Rozumiem, ze do join-up nie macie okolnika i tylko dlatego jeszcze tej metody nie stosowaliscie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:30, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Dokładnie tak Boubi, nie było możliwości technicznych aby to zrobić a mnie już od samego początku rączki na join-up swędzą Zastanawiam się czy doraźnie nie można by postawić lonżownika z pastucha elektrycznego...
A co do niedawania z ręki, hehe Wczoraj wrzuciłam jej przysmak do żłobu- myślicie, że znalazła?! Głupiutka jak but- jak nie ma w ręce, to nie ma wcale! Musiałam jej niemal tą wielką mordę całą do żłobu zapakować, żeby znalazła!
Plusy z wczoraj:
+ zero reakcji na zakładanie ochraniaczy na nogi, po prostu stała a potem po prostu poszła w nich na padok,
+ bardzo ładnie przeszła próbę szeleszczącej reklamówki- boi się, wzdryga ale mi ufa- mogłam ją tą reklamówką wszędzie dotykać. Denerwowała się najmocniej jak wsadzałam jej ucho w reklamówkę. Nie lubi tego,
+ nie ma sensu odczulać na bat, bo ona w ogóle nie reaguje na dotykanie batem. Mogę jej tym batem wszędzie jeździć- nic, zero przejęcia,
+ lepiej podała wczoraj nogi. Spokojniej i dłużej potrzymała w powietrzu. Nadal brak jej pełnej równowagi na 3 nogach.
Minusy:
- dłuższe zawahanie wczoraj przy zakładaniu tranzelki,
- nie pamiętała cofania z weekendu,
- nie umiem jej skupić na sobie- jak wychodzimy na ćwiczenia jest rozproszona i zainteresowana wszystkim, tylko nie mną,
- ładuje łeb na człowieka do tego stopnia, że odmachiwałam się jej lonżą (ale przykro mi i czuję się z tym źle, że na jej chęć kontaktu ze mną muszę tak reagować Nie chcę, żeby się zniechęciła do kierowania pyska w moją stronę),
- po kilkunastu minutach różnych ćwiczeń znudziła się i zaczęła pokazywać, że jej się ta zabawa już nie podoba.
Rady? Pomysły? Będę wdzięczna za wszystko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Śro 12:03, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | aduje łeb na człowieka do tego stopnia, że odmachiwałam się jej lonżą (ale przykro mi i czuję się z tym źle, że na jej chęć kontaktu ze mną muszę tak reagować |
Martik to Ty jesteś Alfa i nie ma przykro nie chcesz ona nie może i tyle, to są takie delikatne podchody na ile moze sobie pozwolić i kiedy ewnetualnie można zacząć zmuszać Cię zebyś robiła to co ona będzie chciała.
Jak z nią ćwiczysz? Czy jest towarzystwo innych koni, czy konie zostają w stajni a ona sama z Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 12:10, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Martik to Ty jesteś Alfa i nie ma przykro nie chcesz ona nie może i tyle, to są takie delikatne podchody na ile moze sobie pozwolić i kiedy ewnetualnie można zacząć zmuszać Cię zebyś robiła to co ona będzie chciała. |
No ja wiem, wiem ale i tak mi przykro
Ćwiczę różnie- czasami jesteśmy same, czasami w towarzystwie. Wczoraj akurat po połowie- najpierw był z nami Lechita na Astrid a potem same. Ale było już ciemno, więc cokolwiek usłyszała, to ją interesowało. Ja nie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:58, 14 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Martik piszesz jak miłośniczka koni, a nie świadomy ich siły jeździec..
Coś mi się zdaje że to Cura jest ALFA jej na pewno nie jest przykro kiedy Cię dominuje
Ostatnio zmieniony przez dakron dnia Śro 13:34, 14 Lis 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|