Stajenka

szalonaisa

Tak sobie dzisiaj siedzę na necie i czytam składy karm dla kotów i nagle pojawiło się hasło: Tricalcium Phosphate, czyli mączka kostna. Myślałam, że takie dodatki paszowe zostały wycofane z użytku z powodu coraz częstszego występowania BSE, a tu się okazuje, że i owszem, ale u zwierząt gospodarskich... Hmm, mam jakoś mieszane uczucia. (W sumie fakt, w krajach europejskich ludzie raczej nie zajmują się konsumpcją swoich czworonożnych przyjaciół.)
W sumie czemu ja się dziwię, bo przecież karmimy naszych pupili karmami z dodatkami z mięsa kangurzego, końskiego, króliczego, kaczego, ba nawet znalazłam karmę z dodatkiem mięsa z bizona nie wspominając o krewetkach i innych algach ups

majak

Dodatek mięsa z kangura, bizona, królika czy innego "dziwnego" mięsa, któego zwykły człwoiek w życiu nie miał okazji konsumować lub miał rzadk z racji ceny wydaje mi się hwytem arketingowym. To są odpadki poprodukcyjne. Aby nie powstały z nich jednolite mączki są one dodwane do karm aby czymś przyciągnąć uwagę klienta.

Z drugiej zaś strony mączki były, są i będą i coś z nimi trzeba robić.
Może jest to w drugą stronę - zmniejszenie kosztów produkcji - zamiast mięsa mamy suplement dajacy rónie dużo skłądnikó odżywczych będący materiałem dpadowym, nie wiem jak teraz, keidys mczki nie był aż takie tanie, moze teraz z racji nagonki nie są już tak chętnie brane i znalzły ujcie w innych dziedzinach łańcucha pokarmowego.