|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 12:36, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Się pochwalę, od 10 stycznia jesteśmy z małżonkiem na diecie Dukana, teraz w II fazie i od początku udało mi się zrzucić już 5,2 kg waga docelowa 55 kg, zostało 6,4 kg do "zwalczenia" i można przejść do III fazy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 12:39, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Koniara! No wlasnie! Ja juz od ktorejs osoby slysze o tej diecie Dukana i ze podobno ma swietne wyniki. A mnie by sie przydalo
Napisz cos wiecej Moze wydzielic do nowego watku?
Ktos jeszcze stosowal? Z jakim rezultatem? Czy to jest bezpieczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 13:04, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Stosujemy się do zaleceń książki:
[link widoczny dla zalogowanych]
wszystko świetnie rozpisane, co można, czego nie można, ale co do samych przepisów... Dukan to Francuz, a mi czasem brakowało takich "polskich akcentów", więc zaczęłam przeszukiwać Internet i jest mnóstwo przepisów na potrawy takie bardziej nasze, przez co dieta nie wydaje się monotonna.
I fazę pociągnęliśmy do maksimum: 10 dni, nie było źle. 1 dzień był ciężki, ale potem poszło już lepiej. Zdecydowanie trzeba dużo pić płynów (woda, herbata), bo jednak przyswaja się tutaj dużo białka, które nie jest najlepsze w dużych ilościach z punktu widzenia nerek. Ale można pić też np. Colę light lub zero, więc jak trzeba mi czegoś "słodkiego" to Cola np. z Bierdonki hehe jest w sam raz. Pijemy też np. Yerba Mate (polecam, pomaga przy odchudzaniu, a jeśli ktoś pija kawę, można spokojnie nią zastąpić właśnie tą herbatą).
Z czasem zaczynasz lepiej orientować się co można jeść, a co nie i starać się modyfikować znane potrawy do potrzeb diety. Np. w II fazie zrobiłam bigos, na który mnie naszło, tylko bez kiełbaski, ale z mięsem z indyka i wołowym i było super. Nawet pizzę się dałoby zrobić, ale nie próbowałam (oczywiście w II fazie, gdzie dochodzą warzywka).
Efekty są widoczne, waga (teraz nieco wolniej) spada systematycznie i co mnie cieszy chudnę generalnie w różnych partiach ciała (brzuch, nogi - uda, pośladki, ramiona). Ruch się oczywiście przydaje: jazda konna może nie angażuje wszystkich partii mięśni, ale lepszy taki ruch niż żaden
Generalnie ja nie odczuwam skutków ubocznych diety, zmieniła mi się proporcja wody i tłuszczu w organizmie na korzystniejszą, więc póki co idziemy z dietą dalej, bo efekty są, a jednak we dwójkę zawsze raźniej.
Ze swojego dotychczasowego doświadczenia - polecam
PS. Faktycznie możnaby wydzielić nowy temat, tylko dot. tej diety (bardzo popularnej teraz w Polsce), gdzie można pisać o wszystkim na ten temat - bo temat - rzeka
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 13:56, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Koniaro, super, ze zechcialas przyblizyc diete, bo jednak opinia kogos, kto na niej jest/byl daje duzo wiecej niz suche informacje z netu.
Moje pierwsze objawy, ktore od razu sie odzywaja w momencie, kiedy slysze o diecie, to pytanie o efekt jo-jo oraz o to, jak surowe sa zalecenia, bo ja jednak jestem warzywo i rybozerca i obawiam sie, ze bez tych skladnikow nie dam rady normalnie funkcjonowac.
I jeszcze pytanie- jak to jest z osobami, ktore nie jedza miesa? Obejrzalam te tabele co wolno a czego nie i martwie sie, ze bez warzyw i miesa bede miala kiepskie pole do popisu Cholerka, a tak bym chciala sprobowac tej diety...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 14:16, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Warzywa dochodzą w II fazie, którą zaczynasz max po 10 dniach. II fazę prowadzimy na zasadzie: 1 dzień czystych protein - 1 dzień proteiny z warzywami - 1 dzień proteiny - 1 dzień proteiny + warzywa... taka metoda chyba jest najlepsza.
Ryby możesz pochłaniać jakie chcesz, tzn. oczywiście odpadają ryby z puszki w oleju, raczej w sosie własnym (tuńczyk), z sosem pomidorowym ciężko, bo z reguły jest tam cukier, którego nie wolno używać w tej diecie (słodziki idą za to). Ryby wędzone też można (np. makrela).
Co do mięsa, spokojnie... właściwie jest trochę rodzajów mięsa, które można tu jeść: drób (kurczak, indyk), wołowina, cielęcina (właściwie nie wolno z takich standardowych wieprzowiny). Więc pole manewru jest dość spore.
Co do efektu jojo, się nie wypowiem, bo póki co za wcześnie o tym mówić, ale może ktoś się znajdzie
Co do warzyw: nie wszystkie się da jeść (z takich popularniejszych odpadają: ziemniaki, kukurydza, groszek, fasola (choć fasola chyba wraca w III fazie), ale można spokojnie dać sobie radę.
Trochę przykładów z I fazy, co można a co nie:
Mięsa dozwolone:
Eskalopki cielęce
Konina
Królik
Ligawa
Pieczeń cielęca
Polędwica wołowa
Rostbef
Stek mielony (maks. 10% tłuszczu)
Stek wołowy
Żeberka cielęce (bez skóry)
Zakazane:
Antrykot
Jagnięcina
Łata
Wieprzowina
Żeberka wołowe
____________
Podroby dozwolone:
Nereczki cielęce
Ozorek cielęcy
Ozorek jagnięcy
Wątróbka cielęca
Wątróbka drobiowa
___________
Wędliny dozwolone:
Szynka wieprzowa
Szynka z indyka
Szynka z kurczaka
(ja w sumie kupuję też polędwicę sopocką, bo nie jest tłusta, nie jakoś regularnie, ale czasem dla odmiany od drobiowych wędlin)
Zakazane:
Szynki surowe i wędzone
___________
Drób dozwolony:
Bażant
Gołąb
Indyk
Kura (bez skóry)
Kurczak
Kuropatwa
Perliczka
Przepiórka
Zakazany:
Gęś
Kaczka
_________
Nabiał dozwolony:
Chude mleko
Chudy biały ser
Chudy serek wiejski
Jogurty naturalne i aromatyzowane bez tłuszczu
Serki homogenizowane bez tłuszczu
Serki topione bez tłuszczu
Zakazane sery żółte (wracają bodajże w III fazie, ale z umiarem)
Jeśli chodzi o warzywa w II fazie, to wieczorem dopiszę, czego nie wolno. Pamiętam, że marchewka i buraki są dopuszczalne, ale z umiarem.
______________
Więc ryby możesz jeść generalnie wszelkiej maści (skoro mięsko nie za bardzo), a na warzywka musisz poczekać do II fazy, ale tak jak mówię, w zależności od tego ile chcesz schudnąć piszą ile dni powinna mieć faza I, my poszliśmy na 10 dni, ale to absolutne maksimum, więc te kilka dni/tydzień powinnaś bez warzyw wytrzymać
A tak to serki wiejskie (Piątnica górą hehe i powiem ci, że nie jemy Light, tylko normalny i nie jest źle), jaja (sadzone, jajecznica np. z wędliną, omlet itd.) tylko bez tłuszczu smażone. Otręby owsiane (początkowo maks. 2 łyżki dziennie w różnej postaci. Jogurty najlepiej 0%, naturalny, ale czasem jemy też smakowe, choć tu trzeba uważać, żeby nie było za bardzo owoców, bo te będą dopiero w III fazie, ale piszą na ten temat w książce, kefir, mleko. Przyprawy różnej maści (ale unikać np. Vegety i nie stosować za dużo soli, bo ona zatrzymuje wodę w organizmie): bazylia, tymianek, oregano, pieprz itd. można używać cebuli, ale jako przyprawa, czyli powiedzmy do smaku, podobnie z czosnkiem. Czasem robiłam np. mięso z sosem koperkowym (z jogurtem naturalnym zamiast śmietany i koperek traktowałam jako przyprawę hehe). Jak się zastanowić i poszperać w necie, to myślę, że można sprawić, że dieta nie będzie monotonna
Ostatnio zmieniony przez koniara dnia Wto 14:24, 08 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 14:29, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Jest szał na tą dietę U mnie " z okolicy" w pracy kilka pań to robi. Efekty zaskakujące. Sama próbowałam, ale wytrwałości nie mam, a tyle pyszności nas otacza. Aha i nie potrafię żyć bez słodyczy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
koniara
Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 465
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rzeszów
|
Wysłany: Wto 14:35, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Na necie można znaleźć multum przepisów na słodkości zgodne z zasadami, tylko niestety większość trzeba zrobić samemu, ciężko znaleźć coś gotowego w sklepie (głównie z uwagi na zawartość cukru, tłuszczu, mąki pszennej itp.). Ale robiłam np. bezy, piernik z otrębów pszennych, można robić serniki, tiramisu i trudno mi nawet wymieniać, bo tych przepisów trochę w sieci jest zamiast cukru idzie słodzik, ale idzie się przyzwyczaić
Dopiero teraz widzę, że generalnie pomimo, że lista dozwolonych produktów jest ograniczona, to kombinacji jest całkiem sporo a tak jak mówię, dzięki temu, że we dwójkę stosujemy dietę, jest dużo lepiej, bo pokus jest mniej hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:20, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Koniaro, ja wlasnie sie martwie, ze jak NIE JEM miesa i ograniczy mi sie warzywa, to zostana same ryby a samych ryb nie dam rady
Musze poczytac wiecej o tym, co jest dozwolone a co nie... I jeszcze jest problem taki, ze tu np. nie ma polskich serkow wiejskich Wiec trzeba byloby kombinowac...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 20:35, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Martik będziemy posyłać serkowe paczki za granicę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:13, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Ja mam znajomych, kórzy te dietę stosuja i efekty są...zaskakujące!
Ja sie nie zabieram, bo póki co bez słodyczy to ja padnę w pracy, moz ejakbym przestała sie ruszać to tak
Ale dietka sam raz dla mnie - mięsko i mięsko oprócz tych słodzików i inszego paskudztwa tego typu.
Aż zgłodniałam.....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:19, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Nasza stajenkowa janetka schudła sporo, wprawdzie powinna pochwalić się sama, ale kiepsko u niej z czasem ostatnio
wygląda zjawiskowo
Ostatnio zmieniony przez Iandula dnia Wto 21:45, 08 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 21:29, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Misiolka, chetnie przyjme
Ja widzialam Janetki fotke i zapytalam dyplomatycznie ale skoro Janetka nie pociagnela tematu, to moze nie chce sie pochwalic? Tak czy inaczej, jesli mozna schudnac wiecej niz 5 kg, to ja jestem pod wrazeniem i skladam hold
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:42, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Martik napisał: | zapytalam dyplomatycznie ale skoro Janetka nie pociagnela tematu, to moze nie chce sie pochwalic? |
Nie czyta nas ostatnio, gdybym miała cień wątpliwości, że piszę niestosownie, nie zrobiłabym tego, a wiem, że jest bardzo dumna ze swojego osiągnięcia i ma z czego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Śro 22:03, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
czuję się wywołana do tablicy
Tak jak Iandula pisze, nie mam czasu tu zaglądać
ja schudłam dużo dzieki tej diecie, ponad 10 kilogramów
od wrzesnia jestem na III fazie, czyli utrwalam i utrzymuje wagę
moja I i II faza diety trwała od konca kwiatnia do poczatku wrzesnia
jesli ktos chce spróbowac tej diety to radze zaczac od Przeczytania ksiazki i zastanowieniu sie czy sie nie ma przeciwskazan, ja diete cała stosuje pod okiem lekarza
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Śro 22:07, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Misiolka, chetnie przyjme
Ja widzialam Janetki fotke i zapytalam dyplomatycznie ale skoro Janetka nie pociagnela tematu, to moze nie chce sie pochwalic? |
pamietam jak pytałas w watku Hubertusowy no i przyznałam wtedy , ze ubyło mnie znacznie
znam kilka osób, które próbowały stosowac diete Dukana bedac wege, nie udało im sie, bo najlepiej zapychajace białko to jednak miesko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|