Stajenka

janetka

Apetyt mam ogromny !!!! Nie mogę sobie z tym poradzic....
a jak próbuje, to tata piecze pyszne ciasto i jak tu żyć?? własnie cos mi pachnie z kuchni, obawiam się, ze to znów ciasto jogurtowe <ach>

janetka

to znowu ja sciana

chyba gromadze zapasy na zime bo ciagle głodna jestem

a ruszac mi sie nie chce, zeby spalic to co zjadłam
chyba znów trzeba sie wybrac na aerobic

dakron

Biedactwo.. zapasiesz się nam do wiosny w hipcia Mruga

Może odpuść sobie kolację.. niech inni jedzą, a Ty w tym czasie do wanny?

janetka

dakron - u mnie jedza na raty wiec chyba bym w tej wannie sie utopiła lol

dakron

Ja wczoraj zwiałam na kolacji do wanny, ale kochająca rodzina zastawiła dla mnie kanapki, więc też lipa

janetka

trzeba obmyślić inny plan

Saharusia :*

może.... po prostu udać że nie jest sie głodnym, u mnie zawsze to działa... robisz słodkie "syte" oczka i odchodzisz...

dakron

ale my jesteśmy głodne i nie oszukujemy domowników tylko siebie..ja siebie nie umiem oszukiwać że nie jestem głodna uuu

czasami udaje mi się zapchać marchewką

Saharusia :*

aaaa, sorki nie zrozumiałam... ups

ja jeśli jestem głodna a martwię sie o sylwetkę to zaspokajam apetycik rożnymi warzywkami lub owockami... no czasem słodyczami

janetka

Forkate

Fajne są soki warzywne - z hortexa szczególnie. Ja akurat piję dla przyjemności, ale jakby to miało komu pomóc Mruga

Ja też mam straszny apetyt, w pracy nawet dzisiaj nie umiałam się skupić z tego powodu, bo ciągle mi po głowie jedzenie chodziło.
Głód to fajne uczucie - szczególnie jak go zabijam nażraniem się nie wiadomo jaką ilością jedzenia Jezyk

Odbija mi, dzisiaj pizzę robię

madziadur

Najlepiej czymś się zająć, a wtedy nie ma czasu na jedzenie Jezyk

Saharusia :*

ale wtedy te zajęcie na nic... próbowałam kiedyś nie myśleć o głodzie i zaczęłam robić taki dodatkowy referat do school... i zamiast jakiegoś nazwiska napisałam o torcie... ups

mnie to nie pomaga Smutny

ale może innym...

Paskuda

majak

Najlepiej zajać się jakaś pracą choć częsciowo fizyczną bo jak usiadziemy do referatu jak mówisz Saharusiu to nic nie da, myśli będą krązyły wokół jednego tematu.
Albo na neta siaść, wciąga jak nic Jezyk