|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grumars
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 1:27, 26 Gru 2005 Temat postu: zwierzęce życie-pytania i odpowiedzi |
|
|
Od dawna jestem ciekaw o czym myślą zwierzęta i za kogo nas uważają.
Według mnie każde zwierze patrzy na nas z innego punktu widzenia.... A wy jak myślicie czy zwierzęta na nas zwracają uwagę czy tylko biorą nas za szanse na lepsze życie?
Np.Pies chce żebyśmy mu dawali jakieś pyszności i się z nim a my gdy ruszymy jego rzecz to mruczy...
Czy zwierzęta biorą nas za ich przyjaciół czy służących?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 2:05, 26 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nasz pies uważa nas za przewodników stada, w którym żyje. Udało nam się razem z Tomkiem wypracować pozycję alfa, Brego jest zdecydowanie niżej w hierarchii. Wie, że my go karmimy, dajemy mu schronienie, bronimy. Widzę, że przy nas czuje się bezpiecznie.
Nie wiem czy kojarzy nas tylko z jedzeniem... Hmm Raczej nie, bo wielokrotnie w różnych sytuacjach wykazywał się bezinteresownym zainteresowaniem wobec nas. Zresztą to trudno stwierdzić.
Jeszcze trudniej powiedzieć cokolwiek o naszym kocie i relacjach między nami. Jedno jest pewne: Fox kocha bardziej mnie To do mnie częściej przychodzi, ze mną śpi i przebywa. Nie wiem natomiast jak mnie traktuje, jako kogo... Może trochę jak matkę a może nie. Kocia psychika jest niezwykle zagadkowa- ja się nie podejmuję rozwiązania. Może kto inny mnie w tej kwestii oświeci- jak odbierają nas koty?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 22:47, 27 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jak odbierają nas koty - zeby to stwierdzić z całą pewnoscią, trzeba by się urodzić jednym z nich a wtedy z kolei trudno byłoby to na forum wymiauczeć
Za to mogę napisać jak ja pojmuję relacje ze zwierzętami wogole (a z kotami w szczegolności).
To jest partnerstwo. Wspołistnienie. Wymiana korzyści. Po prostu - mieszkamy razem.
Zyjemy obok siebie, cieszymy się sobą, mamy wspolne zainteresowania (np. spanie wieczorami przed TV).
Każdy kot to indywidualność, każdy podchodzi do nas trochę innaczej: Miluś jest zakochany w Tomku a mnie traktuje łaskawie - o ile mu się nie sprzeciwiam. Maksio uwaza mnie za mamusię a Tomka za sparrigpartnera. Lala... mysle ze ona jest trochę we mnie zakochana, ale taką dojrzałą mądrą miłościa, nie bezwarunkową, ale z wielkim - jak na nią - zaufaniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grumars
Dołączył: 27 Lis 2005
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:03, 30 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Czy wasze zwierzęta lubią gdy ktoś je łaskocze?
Mój pies lubi ale nie wszędzie, lubi gdy ją się łaskocze po brzuchu i po głowie, ale gdy ją połaskocze po stopie to poprostu jest wściekła.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|