Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Zielona Wyspa i jej czworonożni tułacze

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuzja



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:44, 03 Mar 2011    Temat postu: Zielona Wyspa i jej czworonożni tułacze

Nie mogłam się powstrzymać.. pierwsze wrażenie? Obrazki niczym w Rumunii w jej cygańskiej dzielnicy

[link widoczny dla zalogowanych]

Raczej nie możemy im pomóc...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:03, 03 Mar 2011    Temat postu:

mi najbardziej żal przy oglądaniu tego reportażu było tego chłopca, który odciągany był siłą od tego źrebaka/kucyka (?). ... tak choćby ta baba nie umiała porozmawiać z tym dzieckiem i powiedzieć, że przecież konikowi nic sie nie stanie... brak słów ... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuzja



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:21, 03 Mar 2011    Temat postu:

Na trzech forach podlinkowane i na każdym reakcje ludzi,nasze- są takie same.. rzeczywiście, chłopiec naprawdę się już przywiązał ,a dorośli pokazali mu brutalną rzeczywistość. Swoją drogą mieli tam taką prosperitę swego czasu,że chyba nie tylko dla zwierzą to był szok życiowy, zakładam że wielu właścicieli też znalazło się w sytuacji bez wyjścia ,jeśli wyjściem można nazwać: utrzymanie konia/i czy utrzymanie rodziny, domu... i stanęli przed wyborem jak pod ścianą.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Czw 19:13, 03 Mar 2011    Temat postu:

Powiem, wam tak. Faktycznie od momentu kryzysu, w różnych filach SPCA pojawiły się konie do adopcji, to jest fakt, ale to co pokazali, to nie jest cała Irlandia. To są tzw. "Travelers" Czyli cyganie irlandzkiego pochodzenia. Wszyscy ich znają i wszyscy się ich boją... Przypuszczam, że ta kobieta właśnie dlatego była taka oschła. Inaczej niestety z tymi ludźmi nie da się porozumieć, albo oni zjedzą Ciebie, albo ty ich.
Owszem koni maja sporo, nawet dookoła mojej miejscowości, konie wyglądają różnie, ale przypuszczam, że łatwego życia nie mają Smutny Latem jest lepiej bo maja zieloną trawę. Niestety od kilku lat zima jest coraz mocniejsza, a tutaj nie przywykli do trzymania dużej ilości siana w zapasie Smutny Jak braknie trawy to większość zwierząt ma przegwizdane, konie, krowy, owce... I naprawdę nie trudno tu o zdjęcie wychudzonego zwierzaka po zimie... Wyspiarze muszą nauczyć się myśleć na zaś, a nie potem powstają takie filmiki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:05, 03 Mar 2011    Temat postu:

zalamany smutne. Ja myślę , ze im brakuje polskiej mentalnosci , żeby nie powiedzieć ...mmm. brak mi słów , chodzi o to, że Polak na początek sobie obetnie rację żywnosciową , poźniej ograniczy spożywanie tego i owego , a na końcu zaniedba zwierzęta. U nas kryzys już wiele wiele lat a koni na ulicach nie widać. I tu szalona pokaż tym wyspiarzom naszą przewagą nad nimi , ze w czasach kryzysu umiemy sobie radzić. Niech się uczą od nas ! wykrzyknik
i tylko koni żal... Smutny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sankarita



Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Górny Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:13, 03 Mar 2011    Temat postu:

a mnie w ogóle nie wzrusza ten "przywiązany do konika" chłopiec. Będzie miał trzy-cztery lata więcej, to będzie na tym koniku szarżował po betonie, trzaskał go z bata i codziennie jeździł ku uciesze innych tak jak to miało miejsce kilka sekund wcześniej na filmiku nie mając za co wyżywić swojego "ukochanego konika".
Mam tylko nadzieję, że wszystkie te konie zostaną odebrane, nakarmione i... no wlaśnie? Wywiezione za granicę, skoro w Irlandii nie znajdzie się tyle ludzi, by te konie zaadoptować? Boże, przecież to wszystko jest straszne!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuzja



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:30, 03 Mar 2011    Temat postu:

może niekoniecznie.. zależy w jakie środowisko by chłopak wpadł ,może zachowa wrażliwość, widać ,że jeszcze nie zdziczał w ludzkim otoczeniu, wielu z nas autentycznie jest wrażliwych, ale wielu z nas na pewnym etapie życia ją traci, na szczęście chyba większość nie? To złożony temat ,tak jak zatracanie dobrych cech osobowości. Gdyby zielonych wpuścić w nasze polskie realia to wystawiliby nie tylko zwierzaki ale i teściowe, dziadków a nawet dzieci. Tak ,fakt- jak byłam tam w czasach ich boomu, to miałam okazję też widzieć margines, taki na wzór cyganów, to tak jakby pewna część autochtonów została w tyle za rozwojem nowej Irlandii , takie ,,buraki" od owiec, żyjące w domkach holenderskich czy im podobnych, pętało się tam pełno kolorowych koni, owiec, wszystko w błocie. Nieprzyjemny widok, taka Irlandia sprzed 100 lat.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'


Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:23, 03 Mar 2011    Temat postu:

Sankarita napisał:
a mnie w ogóle nie wzrusza ten "przywiązany do konika" chłopiec. Będzie miał trzy-cztery lata więcej, to będzie na tym koniku szarżował po betonie, trzaskał go z bata i codziennie jeździł ku uciesze innych tak jak to miało miejsce kilka sekund wcześniej na filmiku nie mając za co wyżywić swojego "ukochanego konika".

sorry, ale dziecko to dziecko, nie żadne UFO mlotek wsciekly też ma swoje uczucia, mi chodzi o to jak tego chłopca potraktowali "w tym momencie", a nie o to co będzie robił za 3-4 lata, bo tego akurat nie wie nikt. i jestem pewna, że ten chłopiec zapamięta sobie to co się stało na dosyć długo. a potem ludzie będą się dziwić czemu dziecko "zdziczało" - koło sie zamyka do bani
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
fuzja



Dołączył: 18 Paź 2009
Posty: 187
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:31, 04 Mar 2011    Temat postu:

Tak to chyba , a raczej -na pewno, działa. To dość niewinny okres życia, można wiele zdziałać lub zepsuć. To dziecko będzie tą sytuację pamiętać ,kto wie czy nie do końca życia. Tak esesmani zabijali uczucia u młodych- dawali im zwierzaki np psy,szczeniaki, dzieci się przywiązały ,po czym kazali je zabić. I tak zabija się uczucia- raz drugi rozerwie się więź, psychika podświadomie się broni właśnie znieczulicą. Im więcej powtórek tym lepszy przepis na osobowość schizoidalną tudzież podobną. Może przerysowałam obraz, ale coś jest na rzeczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Pią 12:43, 04 Mar 2011    Temat postu:

grrrrrrr napisał:
Sankarita napisał:
a mnie w ogóle nie wzrusza ten "przywiązany do konika" chłopiec. Będzie miał trzy-cztery lata więcej, to będzie na tym koniku szarżował po betonie, trzaskał go z bata i codziennie jeździł ku uciesze innych tak jak to miało miejsce kilka sekund wcześniej na filmiku nie mając za co wyżywić swojego "ukochanego konika".

sorry, ale dziecko to dziecko, nie żadne UFO mlotek wsciekly też ma swoje uczucia, mi chodzi o to jak tego chłopca potraktowali "w tym momencie", a nie o to co będzie robił za 3-4 lata, bo tego akurat nie wie nikt. i jestem pewna, że ten chłopiec zapamięta sobie to co się stało na dosyć długo. a potem ludzie będą się dziwić czemu dziecko "zdziczało" - koło sie zamyka do bani


Grr, może faktycznie było potraktowane brutalnie, ale nie chciałabyś wiedziec jakby Cię to dziecko potraktowało jakbyś weszła mu w drogę. Tam gdzie się pojawiają Travelersi momentalnie zaczynają się kradzieże, rozboje itp. itd. Wcale nie robią tego starzy, tylko właśnie takie małe dzieciaczki, bo przecież nie można ich źle potraktować... To tylko dzieci...

Bandola, tu nie chodzi o to, że zwierzętom w pierwszej kolejności jest ucinana racja żywnościowa. Tu chodzi o to, że temperatury przy normalnej zimie w Ire wynosiły 10 -15 stopni na plusie i , że zwierzęta miały pastwisko przez cały rok. Trochę sianka im zimą podrzucali, bo wiadomo zimowa trawa to zimowa, ale nikt nie robił zapasów takich jak robi się w Pl. Kiedy przyszła zima gdzie było -15 i napadało 5 cm śniegu, dla nich to był koniec świata. Armia dowoziła ludziom wodę i chleb do domów, bo bali się z nich wyjść.
W zeszłym roku wiosna była, trochę bardziej sucha niż zazwyczaj i farmerzy już latem zaczęli skarmiać zimowe zapasy, a potem przyszła zima mrozy i śnieg i nie trzeba było długo czekać na efekty Smutny

Niestety Sankarita ma rację, Travelersi traktują konie jak zabawki, bardzo często zaprzęgają je w sulki i sobie paradują po irlandzkich drogach... Kiedyś pokazałam wam jak wyglądają cygańskie konie, a mimo tu turyści płacą im spore kwoty, żeby sobie pojechać w bryczce, a nie przejść kawał fajnego terenu na nogach Smutny


Ostatnio zmieniony przez szalonaisa dnia Pią 12:45, 04 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Pią 14:26, 04 Mar 2011    Temat postu:

Szalona,
Zgadzam sie z Toba w 100%.... Tez jakos tego dzieciaka mi nie zal..... Kwadratowy , natomiast zal mi koni..... Smutny
Pamietam jak jeszcze w okresie prosperity zwiedzalam Ira (objazdowka samochodem z TM) to tzw "miejscowa ludnosc" nie wydawala mi sie wcale taka znow "oswiecona" i "cywilizowana" Kwadratowy ... A zmiany klimatyczne - to zaglada zarowno niedzwiedzi polarnych jak i koni w IRA.....
A kto za tym stoi??? No my - ludzie oczywiscie.....
sciana
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Pią 21:15, 04 Mar 2011    Temat postu:

Boubi, teraz ja się z Tobą zgadzam w 100%. Nie chciałam nikomu ubliżyć Jezyk Powszechnie chyba wiadomo, że wyspiarze mają problem z powiązaniem przyczyny ze skutkiem... Najbardziej szkoda czworonogów, ale puki dwunogi nie zmienią podejścia, że są najważniejsze i najmądrzejsze na świecie to nic się nie zmieni Smutny
Może to brutalnie zabrzmi, ale czasami brakuje mi wśród ludzi selekcji naturalnej. wstyd
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martik
-admin z przypadku-


Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Czekolandia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:15, 07 Mar 2011    Temat postu:

To i ja dodam slowko w temacie... Tak sie sklada, ze siedze biurko w biurko z Colinem, Irandczykiem, ktory dolaczyl do nas niecale 6 miesiecy temu. Mamy tez w innym zespole, Mike'a, ktory przyjechal razem z Colinem.
Obaj panowie duzo mi opowiadali na temat Travelersow i bezpanskich koni i... Wlos sie na glowie jezy Ja nie wiem jak Ci biedni Irlandczycy daja sobie rade z tymi bandami (NIE MAM NA MYSLI KONI )! Nie mam pojecia jak mozna zyc w takim kraju, z takimi grupami....
O tym, co sie wydarzylo wczoraj w Dublinie mozna przeczytac [link widoczny dla zalogowanych].
Po prostu rece opadaja i jak widac, nie ma na nich mocnych.
A konie? To faktycznie problem ale juz jest cieplej, wegetacja roslinna powraca nadajac wyspie zielony kolor, wiec i konie beda mialy wkrotce (o ile juz nie maja) pozywienie na kolejne miesiace.
Irlandczycy zas powinni sie zastanowic jak przygotowac zapasy na kolejna zime 2011/2012, bo ona bedzie jeszcze bardziej sroga niz ta, ktora wlasnie sie konczy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)


Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)

PostWysłany: Pon 18:27, 07 Mar 2011    Temat postu:

Martik, oni sobie z nimi nie radzą... Jeżeli Travellersi w wieku 16 lat, chcą brać ślub kościelny, to maja błogosławieństwo od państwa, byle uniknąć problemów. To jest trochę na zasadzie my udajemy, że ich nie widzimy to może dadzą nam spokój.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin