|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
puss
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 13:32, 13 Sie 2009 Temat postu: Wielkopolska - poszukiwana przyjazna stajnia, gospodarstwo |
|
|
niekoniecznie Wielkopolska, ale może być ciężko z dowozem.
od około 2 lat zajmuję się ze znajomą kotami z ulicy Polnej w Poznaniu. na miejscu, gdzie mieszkają, miał powstać hotel. na razie nie powstał, ale koty nie są tam zbyt bezpieczne. zabrałyśmy już stamtąd parę kotów: Elmo i Oczko są u mnie, Kaziu u Ani spoza forum, Śliczna (siostra Oczka) pojechała do leśniczówki, gdzie niestety zginęła pod kołami. u Gośki jest Antoś, Misiek, Matylda i Lala. na Polnej został Kubuś, Kusy, córka Lali i jeszcze jakiś kot. chcemy je stamtąd zabrać, ale nie możemy ich wszystkich zatrzymać. Gośka ma w tej chwili 10 kotów i więcej nie może mieć, nawet tych 10 nie jest w stanie utrzymać. kotów z Polnej nie da się wyadoptować, bo są dzikie albo przynajmniej pół-dzikie.
Oczko jest dziki, ale ma dożywotnio DS u mnie. Misiek jest pół-dziki, ale ma DS u Gośki. nie wiem jak z Lalą, ale Matylda na pewno jest dzika, Kuba jest dziki, córka Lali jest dzika, i Kusy pewnie też. ta ich dzikość polega na tym, że nie podejdą do człowieka na bliżej niż metr, czasem nawet nie aż tak blisko. nie mamy co z nimi zrobić. Gośka już nawet mnie pytała, czy wiem kto jej pożyczy 1000 zł na kastrację tych Kuby i Kusego i przetrzymanie ich gdzieś, ale to jest irracjonalny pomysł. chce też wypuścić Matyldę z powrotem na ulicę, ale ona tam zginie.
dlatego też szukamy: stajni, gospodarstwa, stadniny - miejsca, gdzie te koty mogłyby sobie żyć, byłyby karmione (nie jakimiś frykasami, tylko po prostu nie umarłyby z głodu), i gdzie nikt by ich nie przeganiał.
obecnie są to dwie sterylizowane kotki + jedna, która jeszcze nie jest sterylizowana, ale zamierzamy ją wysterylizować, i 1-2 dorosłe kocurki.
Czy znajdzie się gdzieś miejsce dla nich?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:34, 13 Sie 2009 Temat postu: Re: Wielkopolska - poszukiwana przyjazna stajnia, gospodarst |
|
|
Podpytam u mnie w stajni czy znalazłoby się miejsce dla kolejnych kotów. Obawiam się tylko tego, że stadko, które tam urzęduje przepędzi nowe kociska.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
puss
Dołączył: 13 Sie 2009
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:36, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
dzięki serdeczne, kocia. każda pomoc mile widziana. nie wszystkie muszą trafić w to samo miejsce, ale chcielibyśmy chociaż te dwie sterylizowane kotki wypuścić w bezpieczne miejsce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 17:36, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Takie dzikawe kotki to trzeba przynajmniej na 2 tygodnie zamknąć i tak je karmić żeby przyzwyczaiły się do miejsca. Jak wypuści się je od razu to uciekną i zgina, Nie znają przecież nowego miejsca. Było juz tak z kotami z Łodzi, gdzie sporo uciekło.
Więc jeżeli kto s będzie te koty przejmował to niech najpierw trzyma je zamknięte przynajmniej przez 2 tygodnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|