|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Klucznik
Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Z gwiazd upadłem.
|
Wysłany: Pią 14:53, 06 Sie 2010 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych] Osiem kociaków do adopcji! Osierocone, matkę najprawdopodobniej rozszarpał jastrząb.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ra
Dołączył: 17 Mar 2010
Posty: 791
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Śląsk
|
Wysłany: Śro 18:25, 01 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
4 kotki i kocurek do oddania za miesiąc, buro łaciate, po polujących rodzicach.
Fotki wkrótce.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 21:29, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Diesel to jeszcze mały kotek, którego historia jest nieprawdopodobna i ciężko w to wszystko uwierzyć, a konkretnie chodzi o to, że podczas gdy nagrzewał się zimą na silniku pod maską samochodu, samochód został nagle uruchomiony, kotek przejechał drogę z Bydgoszczy do Ostródy. Znaleźli go dopiero mechanicy, którzy mieli naprawić samochód, który został oddany do warsztatu. Aż strach pomyśleć co przeżył. Zawieziono go do lecznicy dla zwierząt po to aby go uśpić, ale okazało się, że trzeba "tylko" amputować prawą przednią łapkę, teraz po niej został mały kikut. Tylne łapki też nie są w najlepszym stanie, chyba też są z lekka poszarpane. Cud, że w ogóle przeżył. Aktualnie znajduje się w ostródzkim schronisku, trafił tam jakoś w ciągu tygodnia. Szukamy oczywiście dla malucha domu, bo po tym co przeżył należy mu się teraz od życia w końcu coś dobrego.
Wątek na forum AFN [link widoczny dla zalogowanych]
To jego watek na miau
[link widoczny dla zalogowanych]
Moze ktos zechce dac mu dom chociaz tymczasowy żeby nie siedział w schronisku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 22:27, 13 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Iburg a on potrezbuje jeszcze jakiejś opieki weta? Czy tylko aby zagoił sie kikut i rany i jest w zasadzie "zdrowym" kotem?
I gdzie on teraz jest - w Ostródzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 0:08, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Z tego co wyczytałam jest w schronisku w Ostródzie . łapke ma amputowaną i stercza noci więc będa szwy do zdjęcia moga być jeszcze rany na tylnych łapkach. Ale chyba lepej by mu się leczylo w domu niż w schronisku. A bezłapi świetnie funkcjonują ale w domu bo na dworze to może się im jednak cos przytrafic. Chociaz brak łapki nie przeszkadza w szybkości i nawet wskakiwaniu i wspinaniu sie. A maluch jest sliczny.
Maluszek ma 2-3 miesiące. W schronie nie ma szansy jest osłabiony to złapie wirusy. Żeby chociaż DT sie trafił.
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Wto 0:15, 14 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 8:42, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
U nas conajwyzej Mruszysła się znów obrazi - tak jak był Knebelek. Ale co tam on sie boi takich małych kulek
Tylk ow tygodniu u nas to Bartek p oszkole jest a ja dopiero wieczorami, jeśli to nie przeszkadza to kotek sobie może u nas pomieszkać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 11:16, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To pisz do kogoś z Ostródy. Zawsze lepiej w domu. Bezłapki świetnie sobie radzą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 11:18, 14 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeżeli chcesz a nie jesteś zarejestrwana na miau to moge podac Twój tel lub maila do osoby ktora zalozyła watek. Tylko podaj mi na PW. Chyba że sama będziesz się kontaktowala.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 21:51, 18 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
W Rybnickim schronisku jest do adopcji długowłosy kot jeszcze nie wiem kocur czy kotka ale już wycięty.
Piekny kot ale szybko zmarnieje jak tam posiedzi. Może zechciałby ktos dac mu dom stały albo chociaż tymczasowy, żeby miał czas na szukanie domu. W schronisku zaraz coś podłapie, koty źle znoszą schronisko. Ta informację znalazłam na dogomanii
To może być MCO, Norweg lub mieszaniec tych ras
[link widoczny dla zalogowanych]!!!?p=15937185#post15937185
To ten biedak
Fajny kocio, kto może go wyciągnąć. Ja nie moge się juz dokocic a szkoda takiego fajnego kota.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 9:11, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Iburg - daj chwilkę
Ja mam dzis wizytację a który kot to w zasadzie nie wiem, bo po Dieselka ponoć jeszcze ktoś się odzywał
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 10:17, 19 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To czekamy. Za tym długowłosym widzę też śliczna koteczkę 3 kolorową. Zdjęcie robione w schronisku w Rybniku.
Nie zawsze dlugowlose piekne koty mają szczęście na dom. W piatek odszedl rudy pers ktory siedzial tam od października. POmoc przyszla za późno. Miaj w pietek jechac do W-wy do Kociego świata. Ponoć w czwartek zostal adoptowany. Nie wierzę bo kota bylo już połowe zmizerowany okropnie i nie jadł chodził przykurczony brzucem po ziemi byl wycofany, więc albo sam odszedl albo go uspili ale nie mówią o tym. Dla niego pomoc przyszla za późno.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 12:51, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Kudłaty znalazł dom
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 12:52, 29 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Pilny apel Bluerat o pomoc dla 3-ch kotów po zmarłej osobie maja czas do 5-go stycznia
Kopiuje z miau prośbę o pomoc dla 3-ch kotów ok 10 letnich :
"Przed chwilą przyszedł pan - zmarła mu ciotka, pogrzeb w czwartek. Miała 3 koty ok 10-letnie : 2 kocury i 1 kotkę, niewychodzące. On chce te koty uśpić lub wywieźć do schroniska (jak wiemy też śmierć ale większe cierpienie).
Umówiłam się na 3 stycznia (poniedziałek) że pojadę po pracy z nim do mieszkania gdzie są koty i zobaczę je, ocenię kondycję, porobię zdjęcia. Wcześniej on nie może (bo pogrzeb).
Pan 6 stycznia wyjeżdża do sanatorium i do tego czasu musi "zrobić porządek z kotami".
Pilnie szukam DT dla tych kotów - pojedynczo lub razem.
kontakt do mnie lek.wet Ewa Zygmunt tel 506 717 698
Ponieważ nadal mam Willy'ego radlinka na DT oraz Misia który wrócił z adopcji (a którego terroryzuje mój rezydent Iryś), nie jestem w stanie zabrać do siebie kolejnych kotów."
Tu jest watek na miau:
[link widoczny dla zalogowanych]
Poogłaszajcie może coś znajdziemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 13:42, 01 Lip 2011 Temat postu: |
|
|
Przeklejam z forum MruMru. Dwa koty, kocurek - ok 2, lata, i kotka -10 lat pilnie szukają domu. Ich Pani zachorowala i zdając sobie sprawę że nie podoła w opiece nad nimi, szuka im dobrego domu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lucky i Rudi proszą o nowe domy!
Kiedyś los się do nich uśmiechnął - ktoś pochylił się nad nimi i dał dach nad głowami, swoją miłość, opiekę, czułość, bezpieczeństwo. Teraz ich pani ciężko zachorowała, czeka ją szpital i nie wiadomo, co dalej... Dlatego podjęła jedną z najtrudniejszych decyzji w swoim życiu - szuka nowych, kochających i czułych opiekunów dla swoich małych przyjaciół!
LUCKY
Lucky vel Kicia to doświadczona przez życie, zrównoważona, ok. 10-letnia koteczka o pięknym, srebrzystym futerku i zielonych oczach. Zanim została przygarnięta, była kotką wolnożyjącą. Nadal lubi spacery i pewnie najszczęśliwsza byłaby w domu z ogrodem w bezpiecznej okolicy, ale zadowala się również zabezpieczonym, osiatkowanym balkonem. Jest zdrowa, wysterylizowana, ma jedynie braki w uzębieniu. Zaakceptowała drugiego kota w domu, ale tak naprawdę do szczęścia potrzeba jej kochającego człowieka. Jest bardzo delikatna, nienahalna, nieco nieśmiała, lecz czuła, przytulaśnia. Korzysta z kuwety, nie niszczy, jest spokojna, choć lubi się także pobawić, jak kazdy zdrowy kot.
RUDI
Rudi vel Hydraulik to młody, 2-letni kastrat w rudym, tygrysio pręgowanym futerku. Jest misiowaty, przyjacielski, miziasty. Jest też odważny i ciekawski, lubi wspólne gonitwy i zagryzanki - będzie idealnym towarzyszem dla innego młodego, pełnego życia kota. Ma też swoiste hobby - lubi "naprawiać" spłuczki. Jego opiekun na pewno nie będzie się nudził!
Te koty pilnie potrzebują nowychdomów i ludzi, nie poradzą sobie w schronisku ani na ulicy.
Kontakt w srpawie adopcji: Ania 500 239 920, [link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli sarna będzie spokojna o swoje koty, sądzę że jej stan zdrowia się poprawi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:29, 12 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Jadąc z moim kotem do weterynarza i znosząc uroki komunikacji miejskiej, nawiązała ze mną rozmowę starsza pani, która bardzo prosiła o zapytanie czy ktoś nie przyjąłby dwóch kotków do siebie (albo chociaż jednego).
Kotki to matka i córka - obydwa szare tygryski. Matka została wysterylizowana i przebywa u weterynarza w Rybniku-Boguszowicach, córka jeszcze jest za mała na sterylkę [ma może miesiąc-dwa(?)], ale już trzeba matkę stamtąd zabrać. Pani, która mi to mówiła, nie ma możliwości przetrzymania kotów. Sad Kotki oswojone, wychodzące.
Może ktoś dałby radę wziąć kotki na przetrzymanie albo chciałby przygarnąć? Ja nie dam rady. Moja rodzina jest wybitnie anty-kocia i cudem udało mi się przekonać, żeby wziąć wczoraj jednego biedaka błąkającego się po parkingu.
Kontakt do pani: 660 955 752 p.Majewska
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|