Stajenka

majak · Wysłany: Śro 10:39, 08 Mar 2006 Temat postu:

Jak pamiętacie z pryszczycą było podobnie - wszędzie maty, ochrona, dezynfekcja, trąbienie żeby nie chodzić do sąsiadów itp. Nagonka.
Były już krowy, świnie, króliki/zające to przyszłą kolej na drób...

Jak napisała Dakron - drowy rozsądek - kotów nie wypuszczać, psy prowadzać na smyczy, końmi nie wyjeżdżać za bardzo w teren teraz (trudno), chodzić tylko w miejsca znane, z potrzeby, nie włóczyć się po bezdrożach, lasach, polach.

Jakoś nie wyobrażam sobie aby można było w tym kraju zrobić coś więcej, jedynie mogą nam te strefy zapowietrzone porobić.
W innych krajach jakoś paniki nie widać, no zdarzyło się parę ptaków ale ludzie żyją normalnie.

Popatrzcie na datę podaną przez Kocię - ten wirus dziesiątkuje ptaki już od 1997 roku, czy wtedy ktokolwiek słyszał o nim?
Teraz kiedy doszło do nas media robią nagonkę i sieją panikę.

Monika78 · Wysłany: Śro 11:56, 08 Mar 2006 Temat postu:

"kotów nie wypuszczać" - w moim przypadku nierealne. Byłam dzielna i przez pół dnia zniosłam ciągłe miauczenie i drapanie w szyby dwóch oburzonych aresztem futer. Potem doszłam do wniosku, że może i ochronię nas przed ptasia grypa ale wszyscy skończymy z nerwicą i koty odzyskały wolność... nie damy się zwariować.

majak · Wysłany: Śro 12:01, 08 Mar 2006 Temat postu:

No więc widac, że to nierealne się zamknąć w domu. Koty to indywidualiści.
Akurat moja kota to by była zachwycona, że nie musi z domu wyjśc na siusiu.

dakron · Wysłany: Śro 13:14, 08 Mar 2006 Temat postu:

Jak świat świetem koty zjadały nosicieli chorób , gryzonie i ptaki ...jakoś gatunek naszych kochanych dachowców nie wymarł , pozwólnie naturze zadziałać
ale ...sama zaczynam krzywo patrzeć na moje gołębie, sikory i wróble na balkonie
Trzeba go będzie solidnie wyszorowac przed sezonem...oj ...ruszyła mnie paranoja ptasiej grypy

kocia · Wysłany: Śro 14:59, 08 Mar 2006 Temat postu:

Ponoć gołębie są dość bezpieczne, że tak powiem. Najbardziej trzeba się wystrzegać łabędzi, gęsi, kaczek. No i jak na nas jakis gołąb nasra za przeproszeniem to też nie panikować tylko oczyścić się z zachowaniem ostrożności Wesoly

Ech, a pamiętam jak parę lat temu pani doktor od wirusologii opowiadała nam, że Chiny to jedna wielka wylęgarnia wirusów (ogólna bieda, dzieci taplają sie w błocie z kaczkami i świnkami) i się nie chciało w to wierzyć...

kocia · Wysłany: Śro 15:07, 08 Mar 2006 Temat postu:

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

Mój kot to łazęga uuu

Raz przyniósl zajączka ojoj

!!Qrcze,niby kot satajenny a łazi nie wiadomo gdzie...

Dekster · Wysłany: Czw 22:53, 09 Mar 2006 Temat postu:

Na tarnowskich blokach widze gdzieniegdzie wywieszone kartki treści:

OGŁOSZENIE

Z powodu narastającej epidemi "ptasiej grypy"
PROSIMY NIE DOKAMIAC PTAKÓW i usuwać odchodów z
parapetów gołymi rękami

No myślałam,że skonam....

gaja · Dołączył: 27 Lut 2006 Posty: 185 Przeczytał: 0 tematów

A o kotach nic??

nongie · Wysłany: Pią 2:57, 10 Mar 2006 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

kocia · Wysłany: Pią 10:19, 10 Mar 2006 Temat postu:

majak · Wysłany: Pią 10:54, 10 Mar 2006 Temat postu:

Piszac o pryszczycy chodziło mi o nagonke jaka robia media. Nie konkretnie o wirusa ale masz racje to moze byc problem.
Z drugiej strony, skoro ten wirus znany jest od tak dawna to czemu wczesniej nikt tyłka nie ruszył, żeby coś z tym zrobić? Bo nie na kontynencie europejskim to sie nie ma co brać za ograniczeie wystepowania?? Pewnie tak...i teraz mamy to co musiało kiedyś i tak nadejść...

Hoss Cartwright · Gość

A to moje prywatne stanowisko, z którym nikt nie mus się zgadzać.
Jeżeli na walkę z jakąś niewidzialna (niewidzialna, bo zmarło na nią niewielu ludzi) choroba wydaje się gigantyczne pieniądze, wybija się całe stada drobiu, potem się je utylizuje, a cała Afryka delikatnie rzecz ujmując jest na ścisłej diecie, to jest dokładnie tak jakby u mojego płotu umierał człowiek z głodu a ja dokarmiałbym swoje pieski najlepsza polędwicą wołową. Środki musza być zawsze współmierne do przyczyny!!! Skala zjawiska oraz wielkości nieszczęścia tej choroby wobec zjawiska śmierci głodowej na świecie jest nieporównywalna. Prymat ekonomii nad etyka! Europie nie ptasia grypa zagraża, lecz BEZDUSZNOŚĆ, CYNIZM, EGOIZM. Wobec tego zjawiska ja wstydzę się być Europejczykiem!

ten_veroniq · Wysłany: Pią 15:27, 10 Mar 2006 Temat postu:

Nie wiem, czy już ktoś wstawiał ten link, ale wg mnie brzmi to rozsądnie: [link widoczny dla zalogowanych]