|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 10:41, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Z tego co udało mi się dowiedzieć z rożnych źrodel:
- zarówno wirus słynnej "hiszpanki" jak i H5N1 mutował od wirusa ptasiej grypy,
- wspólną cechą jednego i drugiego jest zdolność do mutacji w bardzo krotkim czasie,
- realne zagrożenie epidemią powstaje, gdy wirus mutuje do postaci zdolnej do przenoszenia się drogą powietrzną,
- kolejne mutacje ptasiej grypy w Azji obejmowały już przenoszenie się z ptaka na człowieka i przenoszenia się z człowieka na człowieka; w obydwu przypadkach konieczny był kontakt z płynami ustrojowymi zarażonego (dlatego nie nalezy lekceważyć ostrzeżeń o koniecznosci obrobki cieplnej),
- zarażenie kota niekoniecznie jest niespodzianką (koty mogą chorować na influenzę - tak twierdzi moja wet), jednak świadczyłoby po raz kolejny o "zjadliwości" tego wirusa.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 11:41, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nongie napisał: |
- zarówno wirus słynnej "hiszpanki" jak i H5N1 mutował od wirusa ptasiej grypy |
Ale wirus H5N1 to wirus ptasiej grypy (dokładnie jeden z podtypów)...
nongie napisał: | - wspólną cechą jednego i drugiego jest zdolność do mutacji w bardzo krotkim czasie, |
To jest cecha kżdej odmiany wirusa grypy Wirus ten podczas replikacji często "robi błędy" - stąd te mutacje.
nongie napisał: | - zarażenie kota niekoniecznie jest niespodzianką (koty mogą chorować na influenzę - tak twierdzi moja wet), jednak świadczyłoby po raz kolejny o "zjadliwości" tego wirusa. |
Moze wet chodziło o tę odmianę ptasiej grypy? No bo co? W czasopiśmie kłamią?
Co ważne:
Wirus typu A – zakaża ludzi oraz inne ssaki a także ptaki. Najczęściej wywołuje epidemie.
Wirus typu B – zakaża wyłącznie ludzi
Wirus typu C – charakteryzuje się najlżejszym przebiegiem, zakaża ludzi i świnie
Ze względu na obecnośc hemaglutynin (H) oraz neuraminidaz (N) wyróżnia się 16 typów H, oraz 9 N co w konsekwencji daje 144 możliwe kombinacje (H i N, dla wirusa szczepu A).
Różne typy wirusa mogą wywoływać chorobę o różnym stopniu nasilenia. Każdy rodzaj wirusa ptasiej grypy można zaliczyć do dwóch klas: niskiej zjadliwości (LPAI - Low pathogenic avian influenza) oraz wysokiej (HPAI - Highly pathogenic avian influenza).
Wsród znanych 16 typów H jedynie H5, H7 oraz H9 mogą przekraczać granicę między organizmem ptaka a człowieka. Najbardziej znaną odmianą wirusa jest H5N1, wysoce patogenna, od 1997 spowodowała zagładę dziesiątek milionów ptaków.
Dość niepokojący news:
W ubiegłym roku naukowcy z zespołu Yoshihiro Kawaoka, wirusologa z Uniwersytetu Wisconsin–Madison i Uniwersytetu Tokijskiego, odkryli, że hiszpanka zawdzięczała swoją zjadliwość hemaglutyninie – jednemu z białek powierzchniowych otoczki wirusa. Badacze wyposażyli w ten gen wirusa ludzkiej grypy, który nie zakażał myszy. Po tej zamianie wirus nie tylko zakażał, ale dziesiątkował gryzonie.
Dziś boimy się powtórki pandemii. Najbardziej boimy się zaś ptasiej grypy. Jak na razie, wirus nie jest jeszcze najgroźniejszy: dotychczasowe ofiary ptasiej grypy, która przeniknęła już z Azji do Rosji i Kazachstanu, zakaziły się bezpośrednio od chorych ptaków. John Skehel z brytyjskiej Medical Research Council i Ian Wilson z Scripps Research Institute doszli do wniosku, że ptasia grypa nie była dotąd w stanie zaatakować człowieka na większą skalę, bo hemaglutynina nie przekształciła się jeszcze na tyle, by umożliwić zakażanie człowieka przez człowieka. Ale wcześniej czy później hemaglutynina zmutuje. Pozostaje kwestią czasu, kiedy to nastąpi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Śro 12:00, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
kocia napisał: | odkryli, że hiszpanka zawdzięczała swoją zjadliwość hemaglutyninie – jednemu z białek powierzchniowych otoczki wirusa |
Moze własnie o to chodziło, kiedy czytałam o podobienstwach H5N1 i "hiszpanki" - tylko w swoim dyletanctwie nie umiałam tego prawidłowo sformułować.
Cytat: | Ale wcześniej czy później hemaglutynina zmutuje. Pozostaje kwestią czasu, kiedy to nastąpi. |
Skoro tak, to jaki sens ma wybijanie całych stad?
Czy ja dobrze rozumiem, ze to moze tylko opóźnić ten moment w czasie, ale nie moze mu zapobiec?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:35, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Usłyszałam dzisiaj w radio, że na Rugii ludzie masowo oddają koty do schronisk Podobno pękają one w szwach i mają zarządzić kocią eutanazję
Martwię się, że u nas może być podobnie, cholerka...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 23:40, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ptasią grypę wykryto u kotów w niemieckim Schwedt... To jest w lini prostej ok 30 km. od mojego gospodarstwa
Dodatkowo wyczytałem, że: "spośród domowych zwierząt ptasią grypą mogą zarażać się świnie, konie i wszystkie ptaki". Teraz to już naprawdę się martwię. Osiem wychodzących kotów, stado koni żyjących bez stajni...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 23:42, 03 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Poważnie?! Konie też mogą się zarazić??? A jak? Przecież nie jedzą ptaków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 0:12, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tak było napisane w jednym z artykułów.
Może drogą kropelkową? Nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 0:20, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeba poczekać na Kocią albo Majkę, one na pewno nam powiedzą jak konie mogą się zarazić...
A swoją drogą, to wizja niezbyt ciekawa, cholera
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ihah
Jestem oazą spokoju :) Nie widać?! ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Misty Mountains in the Valley of Hope
|
Wysłany: Nie 12:18, 05 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
No i zaczęło sie także u nas
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 10:10, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Wytłumaczenie kryje się w podanej wyżej definicji wirusa typu A, do którego należy H5N1:
Wirus typu A – zakaża ludzi oraz inne ssaki a także ptaki. Najczęściej wywołuje epidemie.
No a zakażenie przez jakiś bliższy kontakt z chorymi ptakami, ale nie tylko, bo wirus moze się rozprzestrzeniać przez zakażone ubrania, sprzęty, środki transportu, karmę, klatki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 10:31, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
kocia napisał: | ale nie tylko, bo wirus moze się rozprzestrzeniać przez zakażone ubrania, sprzęty, środki transportu, karmę, klatki. |
Wirus przez ubrania i sprzet? <eh?>
Ktos mnie kiedys uczył że wirusy nie mają formy przetrwalnikowej , potrzebują żywych komórek aby sie replikować , roznoszą się drogą kropelkową , przez krew, wydzieliny , cos sie zmieniło w tym względzie ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:50, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
dakron napisał: | Wirus przez ubrania i sprzet? <eh?> |
No podobno dużo go na piórach padłych ptaków. Ale bez przesady - do martwego ptaka może dobrać sie pies, kot, dziecko - to co , cały świat ma się zamknąc w hermetycznych gablotkach ?...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 13:54, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Jedzenie padliny to jednak inna sprawa niz uciekanie przed przelatującym łabędziem... na pewno sytuacja nie jest łatwa , ale z tego co donoszą weterynarze nie ma co panikować , wiecie jak było z Aids trzeba stawiac na zdrowy rozsądek
Koty nie sa padlinożercami ale osłabione ptaki na pewno z przyjemnościa upolują i tu widze pewien problem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ihah
Jestem oazą spokoju :) Nie widać?! ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 923
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Misty Mountains in the Valley of Hope
|
Wysłany: Pon 19:15, 06 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Słyszałem w radiu, że ludzie w Toruniu zaczęli przynosić koty do uśpienia, na szczęście lekarzowi wet. nie wolno uśmiercić zdrowego zwierzaka.
W sumie to nasza kochana władza sama prowokuje ludzi do panikowania - z jednej strony trąbią wszędzie, że to choroba ptaków i nie ma niebezpieczeństwa, a jednocześnie zamykają całe ulice, namawiają ludzi do poruszania sie komunikacją miejską, na trasach przelotowych ustawiają maty do oczyszczania kół w autach, w TV jest pełno obrazów odpowiednich służb ubranych jak na wojnę bakteriologiczną. Odpowiednie przygotowanie i powazne traktowanie zagrożenia jest ważne, ale jednocześnie takie widoki działają na wyobraźnię.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anthus
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań -> Raduszyn
|
Wysłany: Wto 23:29, 07 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Tu nie ma co się martwić o koty i wirusa, a raczej o głupotę, naiwność i brak rozsądku u ludzi. A najgorsze, że durnie niszczą bocianie gniazda...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|