Stajenka

nongie

Jak moje tęsknia to idą do szafy spać na Alyena ubraniach.
Ale poranne pobudki rzeczywiście są wykańczajace, wspołczuję Wesoly

Cytrynka

Poranne pobudki skad ja to znam.... Wesoly

ja już nawet nie musze wstawać żeby wpuścić koty do pokoju same sobie drzwi otwierają...

dakron

To miło znowu spojrzeć na Brutuska Wesoly

proszę podrapać go od nas za uszkiem.
A my w stajni mamy koci drobiazg w ilości 4 sztuk, wszystkie sa rozpieszczane przez dzieciaki i ich nadopiekuńcze mamusie. Jedzenia w bród, kociaki kleją sie do każdego i przepięknie mruczą na kolanach.

nongie

Uważajcie na nie.... takie brzdące łatwo przeoczyć, krzywdę zrobić: przygnieść balkiem słomy albo przejechać.

Boubi

Dakron,
'Dzieki. A te maluchy - sama slodycz - to najpiekniejszy wiek w zyciu kota (kociaka) Mruga

.
Nasze zwierzeta wreszcie w pelni szczescia - Pan wrocil!!!!!. Stado znow w komplecie.

Brutus juz zajal srodkowe miejsce w panskim lozu i czeka na "mamke" ("tatke?"). Mruga

, zeby spedzic rozmruczana noc "we dwoje" Mruga

dakron

Powiem szczerze kociaki muszą same o siebie dbać, ponieważ młodzież w stajni pojawia się około 15. Na czas czyszczenia koni maluchy zamykane sa w boksie przedszkolu gdzie mają słomę, jadło i picie aby nie zostać rozdepniętym przez stojące na korytarzu olbrzymy.
Wolałabym aby ktoś zabrał do domu ten koci drobiazg, bo jak przyjdzie zima to będzie ciężko. Rozpytuję po znajomych, ale na razie nikt nie ma ochoty na kolejnego kota.

Boubi

Ano, tak to juz jest z tym "kocio-psim" zyciem. Smutny

Jest nadzieja, ze do zimy sporo podrosna i moze beda w miare samowystarczalne? Kwadratowy

Zato Brutus odnalazl swoje "szczescie"; "depcze" po Filipie, uklada mu sie na "biuscie", mizia podbrodek i nawet cala noc spedzil grzecznie w lozeczku z "panem", uzywajac kuwetki - co ostatnio jest rzadkoscia!
Pelnia rozkoszy.

dakron

Męska kocia miłość jest wielka

nasza Funia Misia juz jest na wsi z wujaszkiem, odnawia kocie znajomości i sprawdza co zmieniło sie przez zimę.

nongie

Ech....chętnie bym zobaczyła jak ona teraz wygląda. Pewnie dorodna kocica Wesoly

Moje adoptusie mają szczeście do dobrych rąk.

Janetka, a co tam u Groszka i Spinki?
Obiecałaś, ze kiedyś do nich zajrzysz... mam nadzieje, ze wszystko w porzadku?

Iburg

Ja też. Przekaz mizianki dla Funi

Boubi

Dzisiaj bedzie serial o milosci..... Wesoly

Rozejrzyjmy sie czy aby nikt nas nie widzi....
[link widoczny dla zalogowanych]

Hej, ty, maly... lubisz mnie?
[link widoczny dla zalogowanych]

Tez pytanie! To nawet wiecej niz przyjazn.....
[link widoczny dla zalogowanych]

Dobrze ci?.... no to jeszcze, prosze.
[link widoczny dla zalogowanych]

A teraz ty mnie, o... jak dobrze....
[link widoczny dla zalogowanych]

Hej, chyba nas podgladaja, trzeba udawac, ze nic sie nie wydarzylo. Widziales cos, bo ja nie....chyba sie nawet wstydze.... wstyd

[link widoczny dla zalogowanych]

Cytrynka

jejeu jakie one kochane. Moje kociaki też się tak się pieszczochaja. Tylko jak tych słodyczy za dużo to zaczynają się tłuc i potem trzeba rozbraniać. Ale to też z miłości się leją. Sesja fotograficzna superowa. Jakie one grzeczne żeby moje sfocic to ja sie musze nieźle napocić i mieć conajmniej jedengo asystenta zabawiacza z tyłu za sobą Wesoly

Iburg

Super zdjęcia , super momenty, super relacja jupi

Koty sa cudne, a te miny jakie mają rotfl

frednota

Kilka stron wcześniej też jest zdjęcie obu panów na parapecie - widać jak się zmienił młody.

Boubi

Dzieki,
Czasami mi sie uda - nacykalam sie chyba ze 20 razy, zeby wybrac te 4-5 fotek. A i koty mialy nastroj na mizianie. Nieczesto im sie to zdarza. Trzeba lapac takie momenty (jak sie tylko uda).
A "maly" rosnie sobie nadal i dorosleje. Dla zwierzat czas plynie duzo szybciej niz dla nas.... Smutny