|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 18:13, 02 Gru 2008 Temat postu: Rybnik - młody kocurek, ma czas do piątku.... :( |
|
|
Przeklejam z GG:
Iburg 17:09:21
Dostałam wiadomość od Eleni że ok 7 miesięczny czarnobiały kocurek który został dzisiaj zostawiony w lecznicy i ma czas do piątku szuka domu.
Tydzień temu Eleni dostała wiadomość że właściciel chce uspić młodego kocurka i ma czas do piątku, bo znalazł weta który to zrobi. Kocurek był wtedy zdrowy. Eleni szukała szybko domu dla niego i zgodziła się da mu dom jej znajoma. Po zabraniu kota okazało się że ma biegunkę wymioty. Obecnie jest leczony codziennie jeździ do lecznicy. Dzisiaj jednak kategorycznie znajoma Eleni powiedziała że kota nie chce bo nie ma siły zajmować się chorym kotem i zostawiła go w lecznicy.
Kot jest w lecznicy u Bluerat, jej szef zgodził się przetrzymać kota do piątku. Ale co potem, żeby chociaż dał mu ktoś DT i czas na leczenie i szukanie domu.
Narazie nie wiadomo co mu jest , został dzisiaj pobrany kał do badania, krwi dzisiaj nie udało się pobrać. Kocurek waży 4300 i przy tych biegunkach nie traci specjalnie na wadze.
to jest Szczęściarz, nie wiem czy będzie miał tyle szczęścia
[link widoczny dla zalogowanych]
Narazie mam tylko takie zdjęcie. Może jak dostane od Eleni wieczorem to wstawię lepsze.
Pilnie jakikolwiek dom jest potrzebny....
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pią 6:38, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Wto 19:21, 02 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Wygląda, jak mój Klasztor [']
Dla zdrowych kotków nie ma domów, a co dopiero dla chorego...
Tylko żeby nie stała mu się jakaś krzywda, takie małe kociątko...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 14:21, 04 Gru 2008 Temat postu: Re: Rybnik - młody kocurek, ma czas do piątku.... :( |
|
|
nongie napisał: | Przeklejam z GG:
Iburg 17:09:21
Dostałam wiadomość od Eleni że ok 7 miesięczny czarnobiały kocurek który został dzisiaj zostawiony w lecznicy i ma czas do piątku szuka domu.
Tydzień temu Eleni dostała wiadomość że właściciel chce upić młodego kocurka i ma czas do piątku, bo znalazł weta który to zrobi. Kocurek był wtedy zdrowy. |
Z tego co mi wiadomo, właściciel kocurka chciał go uśpić z powodu jego choroby, a nie zdrowia
Cytat: | Tylko żeby nie stała mu się jakaś krzywda, takie małe kociątko... |
Nie no, strasznie malutki
Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Czw 14:24, 04 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 6:32, 05 Gru 2008 Temat postu: Re: Rybnik - młody kocurek, ma czas do piątku.... :( |
|
|
Forkate napisał: | Nie no, strasznie malutki |
Forkate, tu chodzi o jego życie, nie bardzo rozumiem ten kpiący ton (?).
Przecież Iburg nie napisała, ze jest malutki, tylko ze jest młody.
A czy biegunka powinna być przesłanką do uspienia zwierzecia - sama sobie odpowiedz.
Iburg (4-12-2008 15:13)
Nie chciałabym wprowadzać nikogo w błąd ale słyszałam że jak był odbierany od pierwszego właściciela to było mówione że jest zdrowy, być może pierwszy właściciel chcąc się go pozbyć nie dbał już tak o niego. Osoba która sie zgodziła przygarnąć kocurka nie podołała jego chorobie i zostawiła go w lecznicy.
Kocurek nie ma penleukopenii , nadal ma biegunkę obolały tyłeczek. Jest leczony ale ma czas tylko do jutra.
Nie wiem co z nim będzie dalej.
Gdyby ktśs zechciał dać mu dom tymczasowy i leczyć go nadal to mogę udostępnić klatkę wystawową
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Pią 6:48, 05 Gru 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 11:05, 05 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Kto pomoże biedakowi. dzisiaj musi opuścić lecznicę. Jest poprawa. Kociak już się sam myje sam je, nie trzeba robić kroplówek. Tylko posypywać zasypka tyłeczek i ewentualnie podawać lekarstwa. Ma jeszcze papkowate kupy i robi je co 2,5 godziny. Być może dzisiaj będzie znowu lepiej to była wiadomość z wczorajszego dnia. Korzysta z kuwetki. Jeżeli będzie się ją sprzątać często to nie powinien robić w inne miejsca.
Jak pisałam mogę udostępnić klatkę żeby nie biegał po całym mieszkaniu. Można umieścić go w pralni , piwnicy czy garażu, byle było tam w miarę ciepło.
On musi opuścić dzisiaj lecznice, i co z nim będzie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 11:56, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Iburg nie napisała, ale napisała ten_veroniq jak widać w poście wyżej i do tej wypowiedzi odnosiła się moja, wcale nie kpiąca, a żartobliwie zabarwiona.
Oczywiście że biegunka nie jest powodem do uśpienia (piszę z punktu widzenia właściciela, nie wet). Ale jeśli do tego dochodzi niejedzenie samodzielne i słanianie się na nogach to to już nie jest sama biegunka, prawda? Oczywiście ja takiego kota też bym nie chciała uśpić, bo zdarzyło mi się leczyć ledwo żywe, nie moje zresztą zwierzę i uważam że należy walczyć do końca
Super, że młodemu się poprawiło - czy ktoś go zabrał?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Sob 22:58, 06 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Dalej czeka w lecznicy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:58, 07 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Rany gdyby nie ten "palec diabła" na brodzie to wygląda toczka w toczkę jak nasz Mruczek.
Jak będzie miał taki sam charakter jak mój to będzie najukochańszy kot na świecie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:13, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Ja trzymam kciuki za koteczka ...wierze że uda się znaleść domek dla niego....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 15:30, 10 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Znalazł już domek. Jeszcze jest w lecznicy ale jutro jedzie do swojego domu. Dzisiaj był już uformowany klocek a nie papka. Mam nadzieję że juz tak pozostanie.
Ale słyszałam że Bluerat ma do wydania dwa kociaki w tym jeden bez oczka.
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Śro 15:31, 10 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|