 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 14:25, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Powinien
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Pią 14:44, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | darowalibyście sobie całkowicie tereny czy jeździlibyście mimo wszystko?? co o tym wszystkim myślicie?? |
Pewnie, że bym jeździła. Pomijając to, ze jakoś specjalnie na wiadomość o wilkach w lesie nie wpadłabym w panikę, to wilki przygotowują się do ataku w specyficzny sobie sposób. No miałyby problem okrążyć i zaczaić się na jeźdźca, który porusza się w określonym kierunku. Polecam zapoznać się z zachowaniem i zwyczajami wilków, może wtedy inaczej spojrzymy na te stworzenia. Polecam książkę W pętli" Nicholasa Evansa (To ten co napisał "Zaklinacza koni")
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Pią 15:59, 21 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Paskuda napisał: | Polecam książkę W pętli" Nicholasa Evansa (To ten co napisał "Zaklinacza koni") |
Paskuda... czytalam... dla mnie wstrzasajaca historia i wstyd dla ludzkiej rasy.....
Z blizszego podworka moge polecic ostatnia Nurowska "Nakarmic wilki"...
Martik - o myslistwie byla juz dyskusja na Stajence..... Oczywiscie, ze myslistwo bedzie istnialo, ale kazdy wyraza tu swoja osobista opinie.... Ja np. mysliwym bym byc nie mogla, bo po prostu nie potrafilabym strzelic do zadnego zwierzaka.... i tyle.....I tylko aspekt aktu zabijania dla przyjemnosci, czy dla sportu (jak kto woli) mialam na mysli.... (cala reszta i tak odbywa sie poza mna....) Jeden potrafi strzelic, drugi nie... i taka tu jest roznica....
Ostatnio zmieniony przez Boubi dnia Pią 16:01, 21 Sty 2011, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)
Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 10:18, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Mam ksiażkę pt" Bezkrwawe łowy" Napisał ją Puchalski . Pierwsz mysliwy Polski lat 50,60 .Woził sie z elitami po lasach. Doskonale znał zwierzyne i ich zwyczaje, był niedoscignionym wzorem dla żądnych krwi. I nagle natąoiła w nim przemiana , przeraził sie , mając na nuszce pięknego jelenia, ze już więcej go nie zobaczy Od tamtej pory chodził na łowy z aparatem fotograficznym . Wydał kilka albumów. Polecam wszystkim takie przemiany
Ostatnio zmieniony przez bandola_1 dnia Sob 10:18, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Sob 11:44, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
bandola_1 napisał: | Mam ksiażkę pt" Bezkrwawe łowy" Napisał ją Puchalski . Pierwsz mysliwy Polski lat 50,60 .Woził sie z elitami po lasach. Doskonale znał zwierzyne i ich zwyczaje, był niedoscignionym wzorem dla żądnych krwi. I nagle natąoiła w nim przemiana , przeraził sie , mając na nuszce pięknego jelenia, ze już więcej go nie zobaczy Od tamtej pory chodził na łowy z aparatem fotograficznym . Wydał kilka albumów. Polecam wszystkim takie przemiany  |
Bandola...
Moi Rodzice znali osobiscie Puchalskiego... i bardzo go cenili za te "lowy z aparatem fotograficznym"..... Jak to milo, ze wspominasz te postac!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 18:43, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak w ogóle to dodam swe trzy grosiki Wy tu sobie tydyrydy o wilkach, a ja dzisiaj na moim własnym, przewspaniałym polu zauważyłam po zmroku...... 3 sylwetki sporego kształtu uciekające sobie w stronę lasu! Jestem na 99% pewna, że były to.... psy. Sarny skaczą, zające też, poza tym zające nie są takie duże....
Biorąc pod uwagę fakt, że mój pies wrócił tydzień temu z dziurą w zadku, którą wygryzło jakieś zwierzę jego wielkości albo większe, z drapieżniczym wyposażeniem szczęk i łącząc go z tym, co dzisiaj widziałam stwierdzam, iż muszą tu łazić jakieś trzy bezpańskie psy. Żesz! TRZY to już stado! Istnieje w Rybniku jakiś rakarz?
Jest zima, pewnie są głodne, a u mnie pełny kurnik & króliczok + jeden króliczy spryciarz, którego nie potrafimy złapać, więc sobie łazi gdzie chce. Nie mówiąc już o tym, że "mój" bażant i "mój" zając się coś nie pokazują! Zrobię se z rana obchód okolicznych pólek i lasków, może się na coś ciekawego natknę....
Słabo się pocieszam tylko faktem, że koń psów nie cierpi i atakuje.... Zdarzyło mu się wygrać z owczarkiem, ale owczarek był sztuk jeden.
Aaaa, nie sądzę, żeby to były wilki. Nie wiem czy w bliskiej okolicy Rybnika gdziekolwiek znajdą się wilki i że akurat znalazły się w tak urbanistycznej okolicy. o_O
W ogóle, to jest chyba większy problem "naszych czasów" - bezpańskie psy włóczące się po ulicach
Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Sob 18:43, 22 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
madziadur
Madziadur a za nią koni sznur ;)
Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 1351
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Sob 19:36, 22 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety, ale banda głodnych psów może być naprawdę niebezpieczna... Tylko uważaj tam na siebie robiąc ten obchód
Tak w ogóle czytając tytuł tematu myślałam, że chodzi o hemoroidy bo zawsze się mówiło 'uważaj bo wilka dostaniesz'
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 11:33, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja osobiście bardziej bałabym się wjechać do lasu w którym są myśliwi, niż do lasu w którym jest wilk.
Bezpańskie psy to rzeczywiście duży problem, u nas swego czasy była taka wataha, która liczyła ok 10 sztuk. Zagryzły sąsiadowi 4 kozy i poraniły krowę. Strach był z dzieciakami do lasu pójść. Psy zastrzelili myśliwi z tutejszego koła łowieckiego, przy okazji ustrzelili jeszcze psa sąsiadki, który luzem biegał na jej ogrodzonym terenie......
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Nie 11:58, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak czytam o bezpanskich psach, ktore dziczeja i zeby sie wyzywic poluja....
I znow powodem tego zjawiska jest przeciez nie kto inny tylko CZLOWIEK!!!!!
Oczywiscie, jesli takie psie watahy staja sie niebezpieczne - trzeba je odstrzelic...., ale w koncu to po raz n-ty....wina czlowieka, ze przez brak opieki nad - kiedys - oswojonym psem - doprowadza do jego ucieczki i zdziczenia....
Na szczescie obecnie podobno wprowadzono przepis zakazujacy mysliwym strzelania do psow, ktore luzem, bez smyczy biegaja po polach.... Tak robimy z naszymi psami, ktore spuszczamy, by sie wyszalaly, a okolica jest raczej bezludna...(mam nadzieje, ze pola uprawne nie sa rewirem mysliwych) Tyle, ze nasze maja czerwone odblaskowe szelki, czipy, pasporty i takie "geby", ze chyba tylko ktos wyjatkowo zlosliwy, albo okrutny moglby je pomylic ze zdziczala wataha... Taka mam przynajmniej nadzieje....
A wilk jest naprawde zwierzeciem bardzo plochliwym i zapach czlowieka wyczuwa na kilometr!!!! Wiec - nie ma obawy... nie zaatakuje......
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sankarita
Dołączył: 20 Maj 2008
Posty: 2242
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Górny Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 12:32, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Okolice obeszłam, nic ciekawego nie znalazłam [a juz miałam wizje jakichś na wpół zjedzonych zwierzątek. Kurde, za dużo fantastyki]. Możliwe, że to były jakieś romansujące pieski, całkowicie generalnie nieszkodliwe, a mój dziadunio po prostu znalazł się w nieodpowiednim miejscu o nieodpowiednim czasie. Zamykamy go, nie biega luzem, ale to spryciarz i czasami udaje mu się uciec. Raz sobie drzwi otworzył.
Donacjo, ojej, ale numer! Masakra! Szkoda tego psa sąsiadki, nadgorliwcy się zdarzyli.
ja to właśnie odbieram przez pryzmat "szczęśliwego rolnika, co murem stanie by pola bronić" i normalnie spanikowałam, konia prędko schowałam i wydawało mi się, że zaraz mi coś z lasu wyskoczy. Nic no, liczę na to, że to były jakieś nieszkodliwe psy.
Boubi, dobrze, że jest taki zakaz. Mnie to się czasem wydaje, że niektórzy mogliby strzelać do wszystkiego co się rusza.
To smutne, że ludzie traktują swoje zwierzęta jak zabawki. W kółko ostatnio powtarzam, że na trzymanie zwierząt powinny być wydawane jakieś pozwolenia albo robione jakieś, nie wiem, badania psychiczne. Chociaż nie wiem czy wtedy nie rozwinąłby się jakiś bardzo szemrany interes pseudohodowlany. No, kurde, tak źle, tak niedobrze. Ludzie to strasznie wredna rasa.
Ostatnio zmieniony przez Sankarita dnia Nie 12:37, 23 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:58, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
donacja napisał: | Ja osobiście bardziej bałabym się wjechać do lasu w którym są myśliwi, niż do lasu w którym jest wilk.
Bezpańskie psy to rzeczywiście duży problem, u nas swego czasy była taka wataha, która liczyła ok 10 sztuk. Zagryzły sąsiadowi 4 kozy i poraniły krowę. Strach był z dzieciakami do lasu pójść. Psy zastrzelili myśliwi z tutejszego koła łowieckiego, przy okazji ustrzelili jeszcze psa sąsiadki, który luzem biegał na jej ogrodzonym terenie...... |
Super !!!!
Wkurzyłam się na maksa czytając końcówkę posta. Przepraszam bardzo a z jakiego powodu te psy stały się BEZPAŃSKIE? I czemu kurna zawsze zwierze ponosi najwyższa cenę za GŁUPOTĘ CZŁOWIEKA I NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
donacja
Dołączył: 10 Gru 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 16:25, 23 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Cytrynka napisał: |
Super !!!!
Wkurzyłam się na maksa czytając końcówkę posta. Przepraszam bardzo a z jakiego powodu te psy stały się BEZPAŃSKIE? I czemu kurna zawsze zwierze ponosi najwyższa cenę za GŁUPOTĘ CZŁOWIEKA I NIEODPOWIEDZIALNOŚĆ? |
Mnie wkurzyła cała ta sytuacja, bo póki psy nie były jeszcze zdziczałe, to można je było wyłapać i zawieźć do schroniska, ale straż miejska, do której dzwoniłam x razy, nie mogła tej sprawy załatwić, policja w ogóle nie była tym zainteresowana, bo to nie ich interes. Ogólnie najlepiej by było jakbym sama te psy złapała , zawiozła i nie zawracała im głowy. Jak sytuacja zrobiła się niebezpieczna, to się psy po prostu zabiło. I dla mnie to jest skandal.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 13:57, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
A ja to życze każdemu kto mówi tak beztrosko o schronisku żeby tam chociaz raz poszedł i zobaczył od środka.
Ostatnio katem oka widziałam tam wyżła i wiele innych pięknych psów. Nawet identycznego Budrysa Cytrynki.
Boubi niestety sa myśliwi co strzelają do wszystkiego co sie rusza nawet do psów myśliwskich, i nie pomogą szelki odblaskowe obroże itp. Nawet przepisowa odległość od lasu nie jest przeszkoda, ani teren zabudowany ani obecność w niewielkiej odległości właściciela.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pon 15:23, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Ja tylko raz tam byłam osobiście i powiem Wam, że do tej pory pamiętam ten dzień i nigdy więcej !!!!!
Schronisko to miejsce zapomniane przez człowieka niestety
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
szalonaisa
Jestem szalona... mówią mi ;)
Dołączył: 24 Sty 2007
Posty: 2495
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdzie wiatr poniesie :)
|
Wysłany: Pon 17:39, 24 Sty 2011 Temat postu: |
|
|
Tak kontynuując OT o schroniskach. Parę dni temu odwiedziliśmy pobliskie schronisko, o dziwo czysto, psy wypuszczone na wybieg ( były aż 3 dwa w typie jack russela i coś ala rotwailer ) zadbane, wypielęgnowane i gotowe do kochania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|