Stajenka

Iburg

Przykro mi

rzepka

Współczuję... Smutny

frednota

Wczoraj uśpiłam naszego szczurowatego Smutny

Niestety - rak.
Kiedy byłam dzieckiem często miałam chomiki, odchodziły same ze starości, był żal wiadomo, ale wczoraj, kiedy trzymałam go na rękach jak zasypiał, poryczałam się jak małe dziecko

martik

Przykro mi Iza Smutny

Na szczescie teraz juz nic go nie boli...

Cytrynka

Frednotka przykro mi wiem jak to trzymać ukochanego zwierza do ostatniej drogi. Ja nie mialam nigdy szczęścia zeby któres czworonożne samo odeszło Smutny

Iburg

To trudna decyzja , ja tez musiałam taka podjąć przy 3-ch szczurkach tylko jeden odszedł sam. Bardzo mi przykro.

bandola_1 · Wysłany: Pon 19:45, 09 Mar 2009 Temat postu:

iburg, przepiekny wiersz , az mi sie łezka zakrecila . 2.02. 2009 . Pozegnalam zrebaczka , urodzonego 13(!) 01. 2009 . Był taki wesoly i ciekawski , niestety, ta ciekawosc go zgubiła . O jeden raz za duzo wsadził łepek między deski i stało sie .Piszę i placze , bo wiem , ze mogłam temu zapobiec, ale wydawoło sie , że stajnia to bezpieczne miejsce, ale ... Trzeba umiec przewidziec i uczyc sie na błędach. Teraz zawsze jak wchodzę do stajni to serce mi wali bo sie boję ,ze znow cos się wydarzyło.
Wiadomo ,ze człowiek wiele zwierzecych istnien w swym zyciu zegna , i za kazdym razem płacze , ale jesli coś wydarzy sie z naszej winy to do zalu po utraconym przyjacielu dochodzą ogromne wyrzuty sumienia.

rzepka · Wysłany: Pon 20:32, 09 Mar 2009 Temat postu:

Bandolo, bardzo mi przykro i współczuję.
Najcenniejszą rzeczą, jaka powinna cechować hodowcę -to umiejętność przewidywania wydarzeń. Ale to się osiąga dopiero po wielu latach i po doświadczaniu na własnej skórze wielu tragicznych czasami przypadków. A czasami nawet nie jest się w stanie przewidzieć wszystkiego.
Nie martw sie, będą następne źrebaczki Wesoly

.
Zaczęłam tez zwracać uwagę na różne ludowe przesądy. Są one oparte na wielowiekowych obserwacjach świata przyrody, którego ówcześni ludzie nie mieli możliwości naukowego poznania, zrozumienia (i wyjaśnienia). Tak np jest przesąd, że na noc nie wolno zmieniać ściółki - ścielić słomą koniom. Nie wiedziałam dlaczego -aż do czasu, kiedy w naszym klubie (KKJK zresztą) koń w nocy przy wstawaniu rozjechał się nogami na śliskiej, świeżej słomie, złamał miednicę i rano leżał nieżywy Smutny

A w dzień koń raczej się nie kładzie, zdąży rozdeptać ściółkę, nasrać - i nie jest śliska. Logiczne Kwadratowy

bandola_1 · Wysłany: Pon 21:16, 09 Mar 2009 Temat postu:

to jest też pewna rada , a ta madrosc ludowa to jest skarb.

Boubi · Wysłany: Pon 21:38, 09 Mar 2009 Temat postu:

bandolo-1,
Bardzo Ci wspolczuje! Smutny

Mysle, ze odejcia zwlaszcza mlodych, radosnych, zlaknionych zycia zwierzat - bola nas szczegolnie. Niestety na wypadki nie ma rady. Moglo sie zdarzyc, moglo sie nie zdarzyc - widac los tak chcial!

bandola_1 · Wysłany: Wto 9:37, 10 Mar 2009 Temat postu:

Pozegnania są chyba najtrudniejszymi chwilami w naszym życiu .Zawsze jest cieżko i nigdy nie jestesmy na to gotowi , ale zwierzeta mają te przewagę nad ludżmi , ze można im skrocić cierpienie, ale tez pozostaje pytanie czy zrobilam wszystko , bo moze cos jeszcze moglam zrobic żeby przyjaciela ratowac. Smutny

Zycie to przemijanie i wiadomo ,wszystko ma swoj poczatek i koniec. My jestesmy odpowiedzialni za naszych braci mniejszych, ktorych udomowiliśmy i po utracie czworonoznego przyjaciela trzeba mysleć o pozostałych Kwadratowy

Iburg

Jest mi bardzo ciężko o tym pisać. Nie zobaczymy juz pięknego kasztana Iburga na parkurach.

Iburg odszedł dzisiaj tj 25 kwietnie 2009 ok. godz. 15:00 na zawsze zielone pastwiska. Biegaj tam szczęśliwy piękny złoty koniu

Był moim ulubieńcem dlatego trudno mi o nim pisać. Nie mogę się z tym pogodzić, nie moge w to uwierzyć. Tylu jeszcze zdjęć Ci nie zrobiłam.

Odszedł za szybko, mógł jeszcze wygrać wiele konkursów............ i pozostaje tylko pamięć.

Na pewno pozostanie w mojej pamięci jak reszta Stodolskich koni : Indeks, Cypryda, Rapier, Irys, Desmidio, Ossów, Nefryt, Radwan, Rewizor, Bumerang, Rozynant, Cisza, Atalia, Bella, Kurdesz, Rozeta, Radon, Granda, Czubatka, Mim, Dynamit, Jura, Briańsk,

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Poszumy Frankusowe

bardzo, bardzo mi przykro Smutny

Był wyjątkowy

Maadzieek · Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 156 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Jastrzębie

kondolencje .... ale teraz mu tam dobrze...

bandola_1

Najtrudniej żegnać tych najukochańszych.