|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bastylia99.
lubię latać...koniolotem^^
Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 17:44, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Granda (Granada-Parysów)
ur. 28.12. 1984 Do klubu w Stodołach została zakupiona od prywatnej osoby w 1992r.W październiku 2003 roku kupiła ją p.Irena i obdarzyła ją niesamowicie wielką miłością i zapewniła jej spokojną starość i emeryture..
Oby więcej takich ludzi jak p.Irenka..
Grandusia odeszła 21.10.2008r. wśród kochających ją osób...
[link widoczny dla zalogowanych]
[*]
Ostatnio zmieniony przez bastylia99. dnia Wto 17:45, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iandula
Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 20:30, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Biedna Irenka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Wto 21:53, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Jeszcze niedawno robiłam jej zdjecia.
Planowałyśmy jeszcze jesienną sesję w lesie po Hubertusie....
Grandusiu, oby Ci tam na zielonych pastwiskach było tak dobrze jak z Irką.
Irko - wspołczuje z całego serca
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 22:35, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Serdeczne współczuje Irciu. Jest mi bardzo przykro, byłam pewna że wykaraska się z tego, miała ogromną wole zycia. Jednak takiej wiadomości nie spodziewałam sie. Jest mi bardzo przykro
Pamiętam jak przyjechała w 1992 roku do Stodół początkowo jako wymiana za Cyprydę która stała na wyźrebieniu w Pszowie u Pana Skowronka.
Granda xo, kasztan ur. 28.12.1984 SK Moszna
M Granada xo ( Georgia -Isador)
O Parysów xx ( Palinade - Quorum)
Była trudnym koniem, ale to wina wcześniejszych właścicieli. Nie każdemu dała się wyczyścić założyć siodło. Potrafiła ugryźć kopnąć. Ja bliżej poznałam Grandę jak dostał ją do jazdy Jasiu, jakoś potrafił się z nią dogadać nie miał problemów z czyszczeniem siodłaniem i robieniem przy niej czegokolwiek. Nawet potem jak już miał innego konia to jeszcze chodził pomagać przy siodłaniu i czyszczeniu,. Dobrze pamiętam jednego z hubetusów kiedy jechał na niej Jasiu i na ujeżdżalni w pewnym momencie nagle zniknęli mi z oczu jakby zapadki sie pod ziemie . Serce mi stanęło ale nagrywałam dalej całą sytuacje. Okazało sie że w tym miejscu był wykopany rów na i Granda uskoczyła w bok wpadając do tego rowu. Ponieważ rów był bardzo wąski więc się w nim zaklinowała wisząc na kablu wysokiego napięcia nie dotykając nogami podłoża. Była cala akcja wyciągania Grandy z tego rowu. Rozsiodłano kilka koni powiązano popręgi i wyciągnięto ją z tego rowu. Na łące hubertusowskiej Jasiu na Grandzie złapał jeszcze lisa.
Potem pojawiła się w Stodołach Irka i chyba to była miłość od pierwszego spotkania. Tylko Irka cierpliwie mogla wszystko zrobić przy Grandzie. Kiedy padł wyrok na Grandę z powodu tego że była niebezpieczna dla młodzieży Irka postanowiła ja wykupić, i tak 13.10.2003 roku Irka stała się właścicielką Grandy.
To był przełom w życiu Grandy, nic lepszego nie mogło jej spotkać. Miała swoją ukochaną panią i opiekę jakiej można pozazdrościć.
One naprawdę kochały się i rozumiały, Granda zmieniła się ogromnie, Irka mogla przy niej robić wszystko, nawet opatrunki.
Pojechałam pierwszy raz ( pomimo że byłam wiele razy wcześniej zapraszana) odwiedzić Grandę dopiero 28 września tego roku. Granda była szczęśliwa nic nie wskazywało że może się coś stać. Galopowała po łące, ja robiłam zdjęcia, to był ostatni raz kiedy widziałam Grandę.
Przed Hubertusem w piątek Irka do mnie zadzwoniła że Granda jest bardzo chora że musiała usunięte 2 zęby że jest słaba nie chce jeść puchnie leży i nie chce wstawać, ale potem poprawiło się miał przyjechać wet żeby czyścić jej zatoki. Po wyrwaniu zębów po lekarstwach była poprawa, nie sądziłam że tak się stanie.
Biegaj Grandusiu po zielonych pastwiskach razem z Indekse, Irysem, Kurdeszem. Rozynantem, Bumerangiem, Desmidiem, Radwanem, Rewizorem, Dynamitem, Briańskiem, Czubatka, Rozetą, Radonem, Bellą, Ciszą, Podestm, Nefrytem, Atalią, Jurą, Rapierem, Ossowem, Cyprydą, Vestalką, Mimem. Teraz jesteście wszystkie szczęśliwe
Jedne z ostatnich zdjęc jakie zrobiłam Grandzie
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:50, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No i sie poryczalam Pieknie ja Iburg opisalas.
Wspolczuje wlascicielce, niech kobylka odpoczywa w spokoju.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Wto 22:57, 21 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Wiem jak to jest, kiedy koń jest praktycznie jedynym sensem życia... Brak mi słów
Pani Irko, niech się Pani trzyma
Nie umiem w to uwierzyć
Ostatnio zmieniony przez Forkate dnia Wto 23:06, 21 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dynamit
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 357
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 3:38, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ciężko jest mi przyjąć tą wiadomość. Irenko, bardzo mi przykro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Śro 8:19, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Bardzo mi smutno i przykro z powodu tej wiadomości
.....
bardzo współczuję pani Irence
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
krewniak
Tu byczek majowy ;) Całkiem odlotowy :P
Dołączył: 05 Wrz 2006
Posty: 857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ziemia rybnicka
|
Wysłany: Śro 8:41, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Irenko jesteś wielka!! Trzymaj się ciepŁo, tego co zrobiŁas dla Grandy nikt ci nie odbierze i nikt nie zapomni!! Granda miaŁa dzięki Tobie piękne życie. Szacun...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Paskuda
Stajenkowy KO-wiec :)
Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 5085
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Maroko - Orzepowice
|
Wysłany: Śro 9:03, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Smutna wiadomość ... Irenko dałaś jej 5 szczęśliwych lat życia a zołza z niej była taka, że ... sama wiesz.
Trzymaj się
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansc
Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trachy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 10:23, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Grandolotek.... smutne, bardzo mi przykro.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)
Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Raciborz-Lozanna
|
Wysłany: Śro 10:48, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Nie znalam Grandy,
Pania Irenke widzialam tylko przelotnie.
Lzy mialam w oczach gdy przeczytalam wspomnienia Iburga.
Granda miala dobre ostatnie lata zycia, na zdjeciach widac, ze byla w dobrej formie i - mam nadzieje - nie cierpiala dlugo. To dobrze, ze umarla w stajni, a nie w jakiejs klinice, czy w bukmance.
Pani Irenko! Wiem co to znaczy stracic ukochanego konia.
Byla Pani wspaniala!
A Granda biega sobie teraz po zielonych pastwiskach, wolna od chorob, zmeczenia zyciem, starosci - wolna i szczesliwa!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 18:11, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
"Wszyscy Ci których dotknie miłość stają się nieśmiertelni, istnieją w sercach tych którzy miłością Ich obdarzyli"
[*][*][*]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
grrrrrrr
Wszędobylski 'wykłócacz znikający'
Dołączył: 01 Wrz 2007
Posty: 1617
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kiedyś może znów Nostrzykowo.. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:30, 22 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cytrynka
Dołączył: 29 Sty 2008
Posty: 4273
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik City Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:13, 23 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Już drugi dzień płacze z rzędu wspomnienia piekne powiem tylko serce ściska i potworna pustka nastaje po utracie przyjaciela zwierzaka....Jest mi przykro Pani Irenko
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|