|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majkam
Dołączył: 18 Lut 2007
Posty: 44
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:23, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
a teraz Lisia, czyli Delicja of Nemo - indywidualistka w każdym calu!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
janetka
Tyż blondynka :P
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1887
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik :)
|
Wysłany: Nie 23:29, 10 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
cudo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 11:40, 11 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że jesteś. Fakt długo nie pisalaś, ale teraz widzę że nadrabiasz. Koty sa śliczne. Jednak widac róznicę w zdjęciach - co lepszy aparat to i zdjęcia lepsze. Napisz cos o kotuchach.
Znam kotuchy Mamymuminki i tez mogę powiedzieć że sa cudowne. Szczęście że nic sie im nie stało w czasie pozaru. Jak dowiedzialam sie o tym to byłam przerażona. Myślałam że to Mamamuminka siedziala 3 godziny na dachu. Szkoda tylko tych kotów sąsiada. Nie wiem czy udalo sie któremuś uratować życie.
A i człowieka szkoda, stracił wszystko. Szkody sa ogromne.
Ostatnio zmieniony przez Iburg dnia Pon 11:41, 11 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
mamamuminka
Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 21:26, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Witaj !
Piękne dziewczyny! To wspaniałe jesli można przynajmniej w taki sposób uczestniczyć w dorastaniu kotów, które maja nowych cudownych opiekunów.
Co do pożaru...był 2 piętra niżej i w innym pionie.Spaliły sie 4 czarne kocurki... Ich opiekun przekopywał stertę zgliszczy na podwórku wyrzuconą przez strażaków i szukał ich, aby je pochować. Dopuki nie znalazł zwlok miał nadzieję, że którys ocalał.
U nas nie było tak drastycznie a Emir został bohaterem - obudził swego pana skacząc mu na twarz. Reszta przerażonych kotów była schowana pod kanapą. Gdy ten sie obudził, usłyszał z klatki "pomocy!" ale nie dało się wyjść. Uszczelnił drzwi mokrymi recznikami i czekał na działania strazaków., potem zostali przez nich wyprowadzeni . Resztę dnia spędzili u Kamila. Koty były tak przerażone, ze nawet nie syczały na Amorka. Wieczorem mozna było wrócić do domu bez wody, prądu i gazu.[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 23:34, 02 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Całe szczeście że Rodzinie i kotom nic się nie stało. Szkoda tamtych lokatorów - stracili wszystko. No i szkoda tych kotów. To okropna smierć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|