 |
Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
 Wysłany: Wto 11:12, 31 Sty 2006 Temat postu: pH kocich siuśków |
|
|
Wklejam z priv - moze kogoś zainteresuje:
| kocia napisał: | pH 5,5 to jest środowisko lekko kwaśne. Teoretycznie pH 7 to obojętne. A co dokładnie chcesz zmierzyć?
Jaki papierek masz? Lakmusowy? |
Miluś znów sika w domu po ścianach - mam specjalne paski do badania moczu (4-wskaźnikowe, takie jak dla ludzi) -
pierwszego dnia były erytrocyty, trochę leukocytów i pH6,
drugiego - erytrocytów niet, więcej leukocytów i pH7,
wczoraj - trochę leukocytow i PH 8.
Wygląda na to, ze struwity (amonowo-magnezowe?) moga się pojawić albo już są i wypadałoby mocz zakwasić Uropetem albo karmą weterynaryjną. Dobrze kombinuję?
Nie chce go ciągać po wetach, bo dostaje ataków paniki na widok lecznicy.
Jakie jest własciwie optymalne pH kociego moczu?
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Wto 12:07, 31 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
|
Nie znam sie na tych mądrych wynikach. Wiem tylko jedno Cyryl obsikała drzwi wejściowe. Tylko on jeden to robi. W przedpokoju smierdzi. Może nie az tak bardzo - ale ja czuje. A przecież jest juz bezjajeczny.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy
Płeć: Kobieta
|
| Wysłany: Wto 14:22, 31 Sty 2006 Temat postu: Re: PH kocich siuśków |
|
|
| nongie napisał: | | Jakie jest własciwie optymalne PH kociego moczu? |
pH moczu mięsożercy powinno być kwaśne. W lit. znalazłam wartość pH mniejsze lub równe 6.
Zmiana odczynu moczu z kwaśnego na zasadowy może świadczyć o wystąpieniu [link widoczny dla zalogowanych] albo bakteryjnej fermentacji moczu.
Nongie, nie poradze tobie co z tym zrobić. Najlepiej, żeby Milusia jednak obejrzał wet. Może daj kotu wcześniej jakieś środki uspokajające.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
