Stajenka

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Ja nie należę do osób zwracających większą uwagę na ubiór czy dodatki, ale tutaj przeszłam samą siebie angażując Kontrę. I kilka osób mi na to zwróciło uwagę zaszokowanych Mruga

A ja nawet na focie nie, hihihi...

fota z włoskich z Dolomitów chwilę po odebraniu Lawii- maj 2010

A tutaj mała masa biegającego futra- szał ciał w diabelnym wydaniu

Boubi

Ra,
Ostatnie zdjecie na foto lipca pls!!!!! Super!!!! Wesoly

dakron

Śliczny psiak, też jestem za foto lipca Wesoly

siwula

I ten błysk w oku Mruga

Super fotka Wesoly

Cytrynka

Faenza

Siema laski! Co słychać?

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

ale Macho =)

ansc

A moja sunia strasznie chuda, nie wiem już jak ją odkarmić, jest kłębkiem nerwów, schudła jeszcze bardziej przez ostatnie burze. Gotuję jej jedzonko drób z ryżem plus warzywa i siemię lniane. dostaje dwa razy dziennie. Kupiłam jej dla urozmaicenia suchą karmę liczyłam że może na karmie się podtuczy ale je bardzo niechętnie, lubi tylko gotowane. Czy ten typ tak ma czy może są jeszcze jakieś wypróbowane sposoby? Sunia jest wysterylizowana, prawdopodobnie już drugi rok, wzięłam ją ze schronu rok temu, zimą troszkę przytyła ale szybko schudła.

Iburg

Jak chcesz utuczyć to nie dawaj ryżu a raczej makaron ii nie podawaj często siemienia a raczej żółtko. Ryz jest lekkostrawny a siemię działa przeczyszczająco

Faenza

Ano tak jak Iburg pisze, ja mojemu Nazirowi ryż gotuję na odchudzanie. Saba mojego P. dostaje za to gotowany makaron z mięskiem i warzywami i przybiera na tym.
Ansc ja borykam się z odchudzaniem psa ale w Twoim przypadku zastosowałabym to co u mnie. Jedzenie rozdzielone i podawane 3 razy dziennie. Makaron, kurczak, wątróbka gotowana albo wołowina to wszystko posypane witaminami żeby uzupełnić niedobory makro i mikroelementów (my stosujemy Dermocan ok 16 zł w proszku - jeśli nie zauważysz poprawy po witaminach też wizyta u weta bo może oznaczać to problem z jelitami i wchłanianiem)
Może dasz radę poeksperymentować z różnymi suchymi karmami? Nie musisz od razu kupować całej paczki jedzenia zwykle w zoologicznym sprzedają na wagę karmę. Może jakieś smakołyki jako dodatki?

No i teraz od strony zdrowotnej. Jakie pies robi kupki? Jeśli są często luźne to wybrałabym się do weta, może to oznaczać problemy z przewodem pokarmowym.
A jeśli chudnie tak ze stresu to też do weta poszukać odpowiednich leków uspokajających...

krewniak

Też uważam, że makaron jest w stanie podtuczyć sunię, jeśli nie jest to chudnięcie chorobowe oczywiście. Jeszcze jedna rzecz mi się nasuwa, bo ostatnio dużo czytam w necie o żywieniu psów, choć głównie szczeniaków. Ja bym uważała z siemieniem mielonym - wyczytałam, że układ pokarmowy może się uzależnić od siemienia, więc najlepiej podawać 2 razy w tygodniu, a co kilka tygodni zrobić przerwę na kilkanaście dni, a do makaronu dodawać też olej słonecznikowy - zdrowy i kaloryczny. Moja tez teraz wcina makaron z mięskiem podrasowany olejem i żółtkiem, ale ona schudła od karmienia - to już prawie 6 tygodni jak ją 9 pijawek ssie.

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

I warto się zająć psychika psiaka. Może feromony na czas burzy i bezpieczna "buda"/schowek.
Praca nad zaufaniem do człowieka.
Jak się spala z nerwów to samym jedzonkiem trudno podtuczyć.

Iburg

Jeszcze jedno, jak podaje sie olej to nie podaje się siemienia. Lepszy jest olej. Tak samo u koni ( jak podaje sie siemię to nie podaje sie oleju)

ansc

Dzięki za rady, muszę spróbować z makaronem, nie wiedziałam, że można przedobrzyć z siemieniem, kupy są normalne, jest odrobaczana regularnie, chudnięcie jest spowodowane raczej psychiką nad którą pracujemy już rok i ciężko nam idzie i tak jest duża poprawa, jeszcze pół roku temu powątpiewałam że coś się zmieni i chciałam ją oddać komuś o większym doświadczeniu z pracą z psami, ale widzę zmiany, małe ale jednak. Niestety, burze ona wyczuwa już przy drobnej zmianie ciśnienia, mimo hormonów, ciągle ziaje a czasem nawet wymiotuje. jedynym sposobem na nią w czasie burzy jest trzymanie ją na smyczy przy sobie i oglądanie telewizji, staram się wówczas zachowywać naturalnie i oprócz trzymania na smyczy nie rozczulać sie nad nią typu "biedny piesek" ( niestety inni domownicy nie stosują się do tego i pies w ich towarzystwie utwierdza się w przekonaniu że trzeba się bać bo przecież jest taki biedny i trzeba go przytulać i najlepiej wziąć do łóżka

) Jeszcze raz dziękuję za rady, może pokażemy efekty za pare tygodni, teraz nie ma co pokazywać Smutny

Mam pecha bo mój koń też ostatnio schudł przez okropny rajd 2 dniowy po którym ja dostałam biegunki z nerwów więc możecie sobie wyobrazić co przeżywał Wojtuś. )

Iandula

Ruda przeszła na suchą, nareszcie, wygląda dobrze, ale jest jeden warunek, Krychę muszę surowizną karmić po kryjomu i nie dokarmiać resztkami mięsa z obiadu, czy szynki z lodówki, oby nie zapeszyć, szalona miałaś rację, w końcu dobrałam odp rodzaj Wesoly