Stajenka

bandola_1

Moje dwa psy-mordercy, jeden może zalizać a drugi zaszczekać na śmierć (:

ansc

Niech zgadnę pręgowany zalizuje a owczarkowaty zaszczekuje Mruga

bandola_1

Tak właśnie .Pręgowana suka matkuje wszystkim i kotu i owczarkowi i jak by mogła to nagarnęła by konie pod siebie i też je wylizala. Owczarek dużo szczeka i ludzie sie go boją przerazony

, bo jest duży ale wystarczy pokazać, że się ma kamyczka dla niego i już jest kupiony.
Jeżeli chodzi o Twojego psa to faktycznie masz problem . Biorąc psa ze schroniska nigdy nie wiemy jaki on będzie . bull-gang pracuje chyba z psami i chyba Krystyna , może one coś poradzą.
A masz więcej psów czy tylko tego jednego? . Może potrzebne mu psie towarzystwo , wiesz jak bedzie zajęty psem to nie będzie żadać od ciebie całkowitego poświęcenia Smutny

ansc

Nie mam drugiego psa i raczej obawiam się wziąć bo nie wiem czy wówczas nie trafiłabym do domu wariatów Mruga

bandola_1

ansc, a czym się objawia ta chęć dominacji?
szwagierka korzystała z porad psiego psychologa, może wspólnie coś wymyślimy ! Wesoly

Moj pies owczarkowaty też chce aby mu poświęcić czas , ale ma koleżankę i z nią gania po łąkach. A może Twój pies jest niewygoniony? Kwadratowy

ansc

Problem jest taki że pies nie ma zaufania do nikogo, boi się hałasów, i gestów ludzkich. Zaś z drugiej strony ma typowe zachowania psa dominanta, jest to suczka która sika po krzakach Mruga

kładzie się w przejściu w domu i nie wstaje gdy się chce przejść, ustawia sobie słabsze osobniki w domu ( babcia) obszczekuje jak coś chce lub nawet próbuje łapać za ręce. na spacerach zdołałam osiągnąć tylko tyle że jak leci jak przecinek przed siebie czasem się za mną obejrzy. Wraca tylko jeśli ja się jej schowam lub zaczynam odchodzić w przeciwnym kierunku. Zna wszystkie komendy ale robi je bo musi, ale nawet gdy się ją głaszcze pies nieruchomieje ze strachu i aż przysiada nisko na łapach. przy powitaniach pcha łeb pod rękę ale jak sie chce ją pogłaskać panikuje. itp itd kontaktuje sie z behawiorystą na razie email-owo, zobaczymy co z tego wyniknie.

bandola_1

daj znać jak postępy. Trzymam kciuki Wesoly

Może na bieżąco nam zdawaj relację z ćwiczeń , to może ktoś je wykorzysta w pracy ze swoim psem, bo pewnie nie jesteś jedyna która ma problem ze swoim pupilem. Mruga

Ja w swoim życiu miałam sześć psów i tylko jeden był bezproblemowy ( wzięty ze schroniska) mlotek

to była suczka , która nawet jak miała cieczkę to chodziła bez smyczy.Mogłam ją zabrać wszędzie nawet do restauracji

Cytrynka

My już po kastracji Budryska ale wszytsko w należytym porządku w czwartek zdjęcie szewków i nie bydzie już kloszardem Jezyk

.

Cytrynka

A u nas pełna laba siesta czworonożnych

[link widoczny dla zalogowanych]

Kajula

a to moj kochany Fokus Mruga

Akita inu, okropny ucieknier, dzisiaj dal nam popis

Uciekl w momencie rozmowy z listonoszem... Masakra, godzina biegania za nim, oczywiscie uciekal jak widzial, ze go gonilismy. Tata zlapal go w ostatniej chwili jak podnosil noge do sikania. Co za bydle okropne! A co najgorsze, jakby uciekl, to juz nigdy by nie wrocil

wrrrr... W domu jest przekochany, kocha rodzine i zrobilby dla niej wszystko, jak taty nie ma w domu wiecej niz 2-3h to pies wariuje z tesknoty. A tu bach, jak widzi otwarta brame to koniec. A to wszystko przez zwierzyne, ktora tak go korci...niestety morderca okrutny

Iburg

Może konieczne byłoby szkolenie

Kajula

ansc

Na szkolenie nigdy nie jest za późno ale faktem jest że znaleźć fachowca w tej dziedzinie jest ciężko, zwłaszcza że ile szkół tyle metod nie zawsze skutecznych i dobrych. To że pies nauczy się sztuczek nie znaczy że będzie słuchał jeśli nie ma autorytetu w domu cos wiem o tym Mruga

Kajula

problem nie na tym polega. Pies jest bardzo posluszny, ma autorytet w domu. Ale jak widzi otwarta brame to spierdziela do zwierzyny, zeby zagryzc

taki juz jest, niestety nic na to nie poradze, a watpie, zeby szkolenie w tym wieku juz cos dalo Smutny