Forum Stajenka Strona Główna Stajenka
Miejsce, którego nam brakowało :)
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

P S I A R Z E
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 81, 82, 83  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:48, 12 Sie 2009    Temat postu:

siwula napisał:
Świetna wiadomość jupi




Dzięki, wczoraj wmłóciła 2 michy jupi ale przylkro było na nią patrzeć przez te kilka dni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 21:55, 16 Sie 2009    Temat postu:

jupi jupi jupi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:27, 17 Sie 2009    Temat postu:

Z Sabą ćwiczymy psi język, metody uspokajające, okropnie boi się burzy, wlaśnie przechodzimy kolejną i widzę że metody raczej odnoszą skutek Wesoly
Zabieramy się za następną książkę i będziemy dalej cwiczyc posłuszenstwo. Teraz wiem dlaczego ktos mógł sobie z nią nie radzić. Trzeba z nią spędzać dużo czasu i cały czas ćwiczyc.


Ostatnio zmieniony przez ansc dnia Pon 20:32, 17 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iandula



Dołączył: 06 Gru 2006
Posty: 6184
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 21:24, 17 Sie 2009    Temat postu:

Moja Ruda była z nami dwa dni nad wodą i wcale nie chciała pływać Smutny
taplać się i owszem, ale z pływaniem kiepsko
myślałam, że to naturalna umiejętność o psów Mruga a tu niespodzianka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 12:04, 25 Sie 2009    Temat postu:

ansc,
Napisz prosze kilka slow jakich metod uzywasz, by Sabe uspokoic w czasie burzy. Moja Abi tez sie strasznie boi i nie bardzo wiem jak jej pomoc oprocz glaskania, uspokajania, bycia przy niej itp... Mam ksiazki "Zapomniany jezyk psow," - obie czesci , ale jakos nt burzy sie nie doczytalam Kwadratowy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:27, 25 Sie 2009    Temat postu:

Boubi
ja dawałam mojemu psu relanium. Wet , podał mi jaką dawkę podawać i w czasie burzy lub w sylwestra ( sztuczne ognie) mój pies po prostu spał .Nie znam innej metody jak pies się boi huków . Głaskaniem nic nie zdziałasz . Mój pies w Sylwestra wskoczył dziecku do łóżeczka - tak sie bał. Teraz akurat mam psy które się nie boją burzy wykrzyknik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:51, 25 Sie 2009    Temat postu:

Relanium można poda w ostateczności ale jestem przeciwna stosowaniu takich leków u psów, niszczą one nerki i wątrobę, pies owszem jest otumaniony po tych lekach ale nadal się boi. Ja przeczytałam "Sygnały uspokajające" Turid Rugaas-a zamówiłam jeszcze książkę "mój pies się nie boi" właśnie na nią czekam.
Saba nie reagowała na początku na nic, na przywołanie itp. Stosuję smakołyki, na początku w ogóle nie wiedziała o co mi chodzi ale szybko nauczyła się że za każdym razem jak przybiegnie, lub chociaż nawiąże ze mną kontakt wzrokowy zostaje nagrodzona smakolykiem lub bardzo wyraźną radością i głaskaniem. Szybko pojeła o co chodzi. Teraz cwiczę ten sam sposób na hałasy, szczeka na kosiarkę, piłę, lub panicznie biega i nic ani nikogo nie widzi w czasie burzy lub gdy przelatuje samolot. Więc gdy przechodzę koło hałasu ( ujadający pies, lub inne)z nią na smyczy odwracam jej uwagę podając smakołyk, gdy jest burza trzymam ją na smyczy nie można wtedy psa uspakajając głosem bo dajemy odwrotny skutek od zamierzonego, nic nie mówimy oprócz komend, siad, leże itp. podając za każdym razem smakołyk lub jak nie chce wtedy brac, smarować pysk pasztetem lub serkiem topionym żeby nakłoni psa do oblizywania się chociaż. Kładę się wtedy na tapczanie i czymś się zajmuję np. telewizją głośno ziewam i oblizuję usta - są to sygnały uspakajające jakie psy wysyłają do nas lub do innych psów. Jak pies choć na chwile leży spokojnie można da smakołyk lub nagrodzi głaskaniem i spokojnym pewnym siebie głosem. Wczoraj odważyłam się poraz pierwszy ją puści ze smyczy na łące, biegała jak dziki pies ale zaczęła już się za mną oglądac, a jak się zatrzymuję to od razu przybiega i smakołyk Mruga bawilam się z nią w chowanego jak straciłam się jej z oczu od razu zaczynała mnie szukac nagradzam ją smakołykiem lub przesadzoną radością i głaskaniem tak żeby pies widział jak się cieszymy z tego że nas odnalazł. itp. itd.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:58, 25 Sie 2009    Temat postu:

ansc
wiadomo , że relanuim podaje się w ostateczności , no ale burza czy sylwester to przecież nie jest co dzień. Ja mając świadomość , że mój pies może paść na zawał serca wybrałam relanuim i żył 12 lat, co u owczarków niemieckich ( mój był mieszańcem z tą rasą) to jest niezły wiek.
Ku mojemu zaskoczeniu psu trzeba podać większą dawkę niż człowiekowi , ale najlepiej skontaktować się z wetem. Ja miałam do mojego weta pełne zaufanie! :D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:14, 25 Sie 2009    Temat postu:

bandola_1 napisał:
ansc
wiadomo , że relanuim podaje się w ostateczności , no ale burza czy sylwester to przecież nie jest co dzień.


No ostatnio dośc często są burze, uwazam tylko że lepiej używac sposobów które mogą zaprocentować na dłużej niż środków chwilowych, doraźnych ja mam przynajmniej satysfakcję z efektów Wesoly To tak jak z koniem lepiej stopniowo porozumiewac się z nim ucząc go czegoś niż szybko i siłowo. Szybkie sposoby niestety zawsze mają uboczne skutki Mruga
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Faenza



Dołączył: 30 Gru 2008
Posty: 835
Przeczytał: 0 tematów


Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:04, 25 Sie 2009    Temat postu:

Boubi ja bym uważała z takimi lekami. Sunia mojego P okropnie boi się burzy albo petard aż tak, że zaczyna nieładnie pachnieć, jak tylko słyszy to chowa się za kanapę i nic z nią się nie da zrobić. Nawet na spacer nie da się jej siłą wyciągnąć. Kiedyś próbowałam zająć ją zabawą czy jedzeniem ale widać było, że nic a nic się bać nie przestała

Co do leków to dali jej kiedyś środek uspokajający w konsultacji z weterynarzem i biedna psina prawie ducha nie wyzionęła. Biegunka, wymioty, ślinotok...


Ja za to szukam rady. Chcę zachować w jak najlepszym zdrowiu najdłużej jak się da stawy mojego Nazira, wiem, że dobrze nie jest. Bo miał w jedna łapę blokadę na drugą czasami utyka. Dostaje witaminy Dermocan.
Najpierw był na Arthro Flexie (poprawił mu się chód) z niego przeszłam za namową weta na ludzki środek Artroscan (bo tańszy, tu żadnego rezultatu nie było) a teraz dostaje chondroitynę i glukozaminę z Doppelherz (jak narazie jestem zadowolona z efektu) i zastanawiam się teraz nad kupieniem mu preparatu z Orlinga.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ktoś to stosował i widział jakąś poprawę u zwierzaka? Cena nie jest mała, nie chcę wtopić tylu pieniędzy na nic nie warty proszek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandola_1
Lajkonik z Kamienicy Dolnej :)


Dołączył: 05 Lut 2009
Posty: 2534
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: krolewskie miasto Krakow \Kamienica Dn
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 19:49, 25 Sie 2009    Temat postu:

Nie zawsze jest czas lub możliwość bycia z psem podczas burzy czy jak strzelają sztuczne ognie. Ja wiem , że na mojego psa nic nie działało po za relanium , bo przetestowałam wszystkie metody ,ale bez skutku.Może aktualnie pojawiły się środki dla psów , ale ja miałam problem wiele lat temu .Mój pies nie żyje już 11lat i tylko relanium było wtedy dostepne , ale może co stare to dobre? mlotek Najlepiej spytac weta Wesoly
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ansc



Dołączył: 26 Paź 2006
Posty: 1414
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Trachy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 20:05, 25 Sie 2009    Temat postu:

Masz racje weci przepisują tylko środki farmakologiczne, żaden vet nie da Ci recepty na problemy psychologiczne czy jak to się teraz nazywa fachowo behawiorystyczne. Vet jest od leków a szkoleniowcy od szkolenia a behawioryści od rozwiązywania problemów natury psychicznej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Boubi
Melka i rżysko jest ponad wszystko ;)


Dołączył: 24 Maj 2007
Posty: 4504
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Raciborz-Lozanna

PostWysłany: Wto 21:01, 25 Sie 2009    Temat postu:

Hm... u mnie problem z burza i innymi hukami jest jeszcze bardziej skomplikowany, bo mam dwie suki, z ktorych jedna sie boi - a druga nie.
No i w dodatku ta co sie nie boi - jest zdecydowana dominantka, wiec biedna Abi i tak nie mozemy zbyt wiele sie zajmowac, zeby Laska nie byla zazdrosna. Kwadratowy O srodkach farmakologicznych jakos nie pomyslalam do tej pory. Nie wiem np czy moge Abi wywalac z pokoju, do ktorego zazwyczaj nie ma wstepu, a w czasie burzy usiluje sie tam schronic? Z jednej strony powinnam byc stanowcza i nie zmieniac polecen - z drugiej widze, ze Abi szuka schronienia i wlasnie w sypialni choc troche je znajduje. Co radzicie?

Faenza - o firmie Orling slyszalam dobre opinie. Produkuja tez duzo dla koni. Zastanawialam sie czy nie kupic czegos na stawy i sciegna dla Melci.
Sa nieco tansi, niz ich zachodni odpowiednicy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Amasza



Dołączył: 23 Cze 2009
Posty: 2071
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pszów/okolice Kędzierzyna
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:28, 25 Sie 2009    Temat postu:

mój psiak był dzisiaj u fryzjera :D i miała małą sesyjke Mruga oto moja księżniczka:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D


Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Spisz

PostWysłany: Wto 22:25, 25 Sie 2009    Temat postu:

Amasza, podejrzewam, że ta fryzura kosztowała więcej, niz ja wydaję na fryzjera przez cały rok . Ale jest sliczna, rzeczywiście.Czego to ludzie nie robią, żeby upodobnić zwierzaka do człowieka :D
Boubi -moja nieżyjaca Norka tez panicznie bała sie burzy. Była psem podwórkowym, ale na czas burzu brałam ją do pokoju ( do którego nigdy nie miała dostępu) - a właściwie sama sie tam wpychała. Leżała pod stołem i była spokojniejsza. Czyli,że tak trzeba robić. Czasami nie mozna bezwzględnie przestrzegać swoich zasad -gdy w grę wchodzi prawdziwy lęk, ból czy rozpacz nieszczęśliwego zwierzaka -niezalezny od niego, nie udawany ( bo np Kiruś udaje, że umiera z głodu i nawet nie ma siły miauczeć o jedzenie, żebym się tylko nabrała na jego sztuczki :D ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Stajenka Strona Główna -> Boks 3: ARKA NOEGO Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 27, 28, 29 ... 81, 82, 83  Następny
Strona 28 z 83

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin