Stajenka

ansc

Sunia była na łańcuchu w budzie u pijaka, jest bardzo strachliwa, wszędzie jej pełno, uwielbia leżakowanie na kanapie, pewnie będzie trzeba nauczyć ją chodzenia na smyczy.

bandola_1

śmieje sie z nas.javascript:emoticon('

')

bandola_1 · Wysłany: Czw 21:49, 05 Mar 2009 Temat postu:

iandula , jak Twoja suczka się miewa , czy jej samopoczucie sie poprawilo ???

thinky · Wysłany: Pią 12:34, 06 Mar 2009 Temat postu:

Słuchajcie Stajenkowicze, czy ktoś z was (lub waszych znajomych) szczęśliwym (lub nie...) właścicielem cocker spaniela angielskiego?

bandola_1 · Wysłany: Pią 19:45, 06 Mar 2009 Temat postu:

daj znać cos bliżej , bo to ,ze nie mamy cocer ...to nie znaczy , ze nie możemy CI pomóc . W czym problem???

Iandula · Wysłany: Nie 15:54, 08 Mar 2009 Temat postu:

Boubi · Wysłany: Nie 18:01, 08 Mar 2009 Temat postu:

Iandula,
No to mozemy sobie rece podac! Mruga

Abi skonczyla cieczke jakis miesiac temu zastrzykami wczesnoporonnymi bo Filip nagle stracil ja z oczu... wstyd

Teraz zaczynamy powtorke z rozrywki z Laska

. Smycz, smycz i jeszcze raz smycz.... no i zero wychodzenia na ogrod o najbardziej ulubionej porze czyli miedzy 4 a 5 rano! przerazony

(o nie, nie... wcale nie na siusiu, tylko... chyba nam za goraco w domu, albo inne "widzimisie" Kwadratowy

)

frednota · Wysłany: Pon 11:32, 09 Mar 2009 Temat postu:

Wy o psich laskach, a ja o psim kawalerze Mruga

4 rano z kawałkiem, siedzi pod balkonem i jęczy, no dobra, może faktycznie go "ciśnie" Mruga

Iza wyłazi z łóżka otwiera mu balkon i czeka, coby znowu nie musieć wyłazić spod ciepłej kołderki, a pan pies co? Pan pies wyłożył się na brzuchu z łbem na podłodze i zagląda przez szparę i jęczy. Pewnie jakaś panienka ma cieczkę.
Więc nie tylko z suniami jest problem w tym czasie - ale i zakochanymi kundlami Kwadratowy

Cytrynka · Wysłany: Pon 11:42, 09 Mar 2009 Temat postu:

Mój ostatnio też nadpobudliwy się zrobił ciągle pod drzwiami na spacerki tylko chodzić z nim macie racje to ten czas. Koty też szaleją ups nie ten wątek

bandola_1 · Wysłany: Pon 17:19, 09 Mar 2009 Temat postu:

ja to wszystko znam . Jak miałam psa to tez skuczał w nocy pod drzwiami , a że był po tyfusie to miał słaby zołądek i nigdy nie wiedzialam czy sie mu chce do suczek czy go ciśnie do bani

. Sa tez suki , które potrafią wabic psich kawalerów . wydzielajac w tym celu swoje psie (suczkowe) perfumy, stąd za niektorymi sukami wałęsa sie cale stado psów. Sa tez suki , u ktorych nie ma wrecz objawów cieczki , nawet krwawia niewiele. To jest fajne , bo psy nie włucza sie za suka i nawet sterylizowac jej nie trzeba . Moja stara suka taka jest jupi

Ale ma to i złe strony . Wiele lat temu kolezanka sprowadzila z Niemiec bokserkę , po bardzo utytulowanych przodkach i suka nie dopuszczała psow , wiec kolezanka nie doczekała się potomstwa a co za tym idzie kasyyy!!! wsciekly

martik · Wysłany: Śro 10:18, 11 Mar 2009 Temat postu:

Byliscie juz? Widzieliscie? Marley & me Wesoly

Swietna ksiazka i podobno bardzo fajny film- ja sie chyba w weekend wybiore Wesoly

Cytrynka · Wysłany: Śro 12:09, 11 Mar 2009 Temat postu:

Faenza · Wysłany: Śro 16:12, 11 Mar 2009 Temat postu:

Czytałam książkę w oryginale, lekkie i przyjemne Wesoly

Może wyciągnę mojego do kina Wesoly

[link widoczny dla zalogowanych]

Przedstawiam Wam mojego najukochańszego mężczyznę na świecie. Nazywa się Nazir. Ma już 12 lat, trochę dokuczają mu nóżki i nadwaga ale dzielnie z nią walczymy Wesoly

Tutaj jest kilka zdjęć: [link widoczny dla zalogowanych]

bandola_1 · Wysłany: Śro 16:21, 11 Mar 2009 Temat postu:

no fajny , nie wygląda na swoje lata , chyba bardzo dbasz o przyjaciela.

Iandula · Wysłany: Śro 23:00, 11 Mar 2009 Temat postu:

Faenza, słodki ten Twój mężczyzna, tylko nie wiem, czy Cię wpuszczą z nim do kina