Stajenka

levemi

właśnie wróciłam z domu. Mruga

psina ma się świetnie. już nie paskudzi w domu tylko siada przy drzwiach i się drze. a czasami drze się po to by wyjść i pobawić się z Tadeuszem który na okres zimy postanowił spać na klatce schodowej przy grzejniku.

widzę, że moja rodzicielka jest na nią zła, że niszczy (podarła wykładzinę w kuchni dosyć solidnie) ale jak zaczęła mi pokazywać, że jej kruszynka, pieszczoszka, kizia-mizia potrafi dawać łapy i nosek do noska to widać też jak bardzo się do niej przywiązała

Hefalump

Uhh... Mam mały problem z moją psiną. Mamy ją od 4 lat i wzieliśmy ją ze schroniska gdy miała 5 miesięcy. Moje pytanie jest głównie skierowne do posiadaczy suczek Jezyk

Czy gdy wasze psy mają mieć cieczke (tak na tydzień, dwa przed) przestają się słuchać ?

Moja np. gdy wychodzi sie z nią na ogródek zawołało się raz, i przyszła. Teraz szuka, wręcz goni się ją po ogrodzie a ona za nic nie chce przyjść...
Drugi przykład : Mówiło się jej : Koki na miejsce. Wtedy bez żadnych problemów szła. Teraz gdy mówi jej się to samo, wymiguje się jak może, byle postawić na swoim, idzie za fotel, do kuchni, mija swoje leżenie i idzie do pokoju obok.

Wiem, że nie są to jakieś tam wielkie problemy, ale to pierwszy raz kiedy się tak zachowuje. Czy po jakimś czasie jej to minie czy mam sie zacząć przyzwyczajać ? Kwadratowy

Szukałam już gdzie mogłam, w książkach, necie ale chyba mam jakąś zaćme,czy coś, że tego nie widze Mruga

Hefalump

I tu jeszcze zdjęcie, żeby nie było, że to jakiś doberman

szalonaisa

Z racji ładnego słoneczka zabrałam na spacerek aparacik Wesoly

I wyszło coś takiego

Cytrynka

Cos takiego całkiem całkiem zazdroszcze dobrego oka co do fotografii.
A tu nasz Bob w oczekiwaniu na posiłek

[link widoczny dla zalogowanych]

kostka

ale Bob jest cudowny Heart

Hefalump

szalonaisa to ty na spacer wyprowadzasz aparat a nie psa ?

szalonaisa

Że z psem się włóczę to normalne, a aparat wzięłam, żeby się przewietrzył, bo od miesiąca leży i porasta kurzem....

Izka ja wiem, czy to oko takie dobre Mruga

Czasami się coś uda Wesoly

Paskuda

Hefalump ten pisesio jak mój Himeryk

szalonaisa

Spacerek

Boubi

WOW!!!! Szalona!
Przyjezdzaj - moje tez chca takie fotki!!!!!!! Uaaaaaaa.......!!!!

kostka

a szalona znowu wyprowadza aparat ^^

bandola_1

hefalump. Ja myslę ,że twoja suczka pozwala sobie na niesłuchanie. Jej oczy mówia wszystko: "przeciez i tak mnie kochasz nawet jak nie slucham". Jesli sie wyda komende to trzeba ja wyegzekwowac od psa , a jesli raz czy dwa sie psu popusci to on wie , ze moze komendy nie wykonac i nie ma to nic wspólnego ze zblizajaca sie cieczka . Inna sprawa jak suka ma cieczke to wtedy jest nieposluszna .Instynkt .Najlepiej wysterylizowac suke. Sama mam aktualnie dwie suki . Jedna stara ,tez ze schroniska i tez miala swoje humory w czasie "tych dni " , a mlodsza jak skonczy rok to ją wysterylizuje . Osobiscie jestem przeciwnikiem mnozenia kundli ,bo pełno ich w schroniskach . Rozmnozyłam kiedyz bokserke i okazało sie , ze psy " nie spełniają oczekiwan " nowych włascicieli i zostały oddane do schroniska . Obiecałam sobie , ze nigdy wiecej. Teraz tez mam bokserke beż papierów i mimo , ze wiele osób zamawia potencjalne szczeniaki to nic z tego. do bani

Hefalump

Ja też, nie jestem za takim rozmnażaniem, ludzie mówią "A to, się komuś rozda, a jak nikt nie będzie chciał to się utopi,albo odda do schroniska"... Sasiądka dom obok ma suczke, co cieczka, to ciąża. Nie pilnuja ich w ogóle, ogród też nie dokońca ogrodzony, więc jak psa wypuszcają to się wszystkie kundle z okolicy zlatują... Kto pierwszy ten lepszy... Z zeszłego roku zostawili sobie jednego psa- w sumie to suke. Tak samo, pierwsza cieczka i juz ma małe... Aktualnie mają dwa dorosłe psy i... niewiem ile małych bo niepoliczyłam, ale około 10-12 góra 15. Nie wiem co się z psami potem dzieję, ale nie sądze, żeby wszystkie były rozdane...
Koki jak ma cieczke to zawsze jest pilnowana- ogród jest ogrodzony, ale i tak się z nia zawsze wychodzi,bo nigdy nie wiadomo czy to pies jakiejś dziury pod płotem nie wykopie. Na spacery się z nią wtedy nie wychodzi, bo psów się tyle włóczy, że by się z nią wyszło za furtke i już by dwa, trzy przyleciały.

A co do Koki to już wszystko w normie, chodzi jak w zegarku Jezyk

Mamy zamiar ją wysterylizować, ale dopiero na jesień.

bandola_1

no własnie . Utrzymanie psa w schronisku kosztuje 60 zl. , Asterylizacja suki 200 -250zł , czyli cztery miesiace utrzymania psa w schronisku. Mysle , ze sterylizacja suk zwlaszcza na wsi powinna być dotowana przez panstwo, wtedy mniej bylo by psow w azylu. No ale to trzeba wprowadzic ustawe w sejmie , a na to nasi madrzy poslowie nie maja czasu sciana