Stajenka

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

Moje pływają za mną i ze mną.
Jak nie ma człowieka w wodzie to nie ma większego sensu tam przebywać Wesoly

No chyba, że pancia zgubi patyk i trzeba jej przynieść.

Oczywiście poza Rinem Tivio czarnym, który zawsze i wszędzie z wielką radością- jak nie ma powodu, to sam wymyśli.

Boubi

Iandula

Iburg

Igor też ma problemy z pływaniem. Do wodowy wchodzi nawet chętnie ale jak czuje dno. Potem płynie w pozycji pionowej , jakby tylnyi łapami szukał dna. Dopiero jak się zmęczy i zapomni to płynie w poziomie.

Faenza

Zrobiliśmy sobie dzisiaj sesję zdjęciową

Nazir w oku Predatora:

i my razem

Widać jak leży na ziemi prawą stronę ciała cieplejszą i prawą przednią łapę szczególnie od reszty się odznaczającą, która go boli.

Ra · Dołączył: 17 Mar 2010 Posty: 791 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Śląsk

fajna sesja, nieraz by się przydało takie narzędzie...

Iandula

Muszę o tym napisać, bo nie wiem jak to wytłumaczyć, ale Ruda się zmieniła, można powiedzieć z dnia na dzień, chodzi przy nodze bez smyczy, nie oddala się, nawet nie leci na łąki, parę metrów ode mnie i wraca, dziwne mysl

dziś zżarła piersi z kury co się rozmrażały na obiad Wesoly

ale zostało wybaczone skoro taka święta się zrobiła

Iburg

Moze się czegoś wystraszyła

Faenza

Szukam wszelkich leków, ziół, dziwnych nowości, które działają korzystnie na wątrobę. Mamy już hepatil i ranigast. Zastanawiam się nad karmą specjalistyczną z Royala Hepatic (może ktoś ma gdzieś jakąś zniżkę i pomógłby mi kupić tą karmę taniej?).
Już wiem, że dla wątroby lepiej jest jeść mało ale często.
Szukam dosłownie wszystkiego, może być nawet bardzo drogie.

Wiecie może czy da się coś zrobić z zanikiem mięśni? Czy pomogą jakieś masaże, wcierki, nagrzewanie?

Iandula

Boubi

faenza,

Moze napiszesz cos wiecej? Czy masz chorego psa? Jaka diagnoza? Jakie objawy" Skad wiesz, ze to akurat watroba? Pytania sie mnoza.....

Dlaczego szukasz tych lekarstw? Hepatil jest rzeczywiscie suplementem wspomagajacym funkcjonowanie watroby, ale juz ranigast - to lek typowy na wrzody zoladka - "wyciszajacy" wydzielanie kwasow zoladkowych.....

Faenza

Poszłam z Nazirem do weterynarza bo zaczął znowu kuleć. Zbadali mu krew przed podaniem narkozy i okazało się, że próba wątrobowa jest przekroczona 100 razy. Zrobili usg brzucha, ma tam ogromnego guza na wątrobie.
Objawów poza tym, że kuleje praktycznie nie ma. Dużo pije i czasem miewa biegunki.
W przednich łapkach ma największe zaniki mięśni. Gdyby nie to, że ciężko mu się chodzi to by biegał i dokazywał, apetyt ma a ja bym się nie dowiedziała, że jest chory.

Jest aktualnie na sterydach i tych tabletkach. Chcę mu pomóc i dać te ostatnie miesiące życia jak najlepsze a może jak się postaram to guz nie będzie mu w niczym przeszkadzał i sam odejdzie ze starości...

Cytrynka

Czytając Twój post przypomna mi się mój Kajtek w wieku 16 lat wykryto u niego rozkładający się guz na wątrobie Smutny

jemu się nie udało doczekać odejścia ze starości. Trzymam mocno kciuki za Nazira

krystyna

Faenzo może zapytaj lekarza wet o Essentiale Forte? To ludzki lek ale mój piesek miał go przepisywany podczas leczenia babeszjozy w celu regeneracji i wspomożenia uszkodzonej wątroby. Pomagał.
Trzymam kciuki.

Boubi

Faenzo,
Rozumiem, ze guz jest nieoperacyjny, a pies juz raczej wiekowy????
No i dowiedzialas sie o tym przez zupelny przypadek.....

A co mowi wet?

Tak na zdrowy rozum, to jesli watroba psu nie dokucza (na razie), a guz jest zlosliwy i nieoperacyjny, to nie jestem pewna czy takie watrobowe suplementy cokolwiek zmienia czy pomoga... Smutny

No i u ludzi guzy na watrobie sa na ogol juz przezutami Smutny

, a rak pierwotny rozwija sie w zupelnie innym organie..... Smutny

Oczywiscie mozesz podawac Essentiale Forte, czy LIV, Hepatil i Verdin Forte, ale to sa tylko suplementy wspomagajace trawienie...Moze ogranicza okazjonalne biegunki....

Wiadomo, ze problemu nie zlikwiduja Smutny

Poki Nazir nie cierpi z powodu tego guza...trzeba sie cieszyc, ze jeszcze jest z Toba i korzysta z zycia.... Wesoly

Rozumiem twoj niepokoj; ja tez bym za wszelka cene chwytala sie wszelkich prob pomocy zwierzakowi.... Wspolczuje!!!! Smutny