 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dakron
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 6405
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 0:47, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Superaśne fotki, podziwiam psa któremu udało się załadować kozę na taczkę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pon 1:20, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
(koza załadowała się sama, szukając ucieczki przez molestowaniem seksualnym ze strony syna - wtedy jeszcze capiącego samca... tak, dziewczynki są zdecydowanie fajniejsze, nawet na taczce)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 10:00, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ale masz widoki cudowne. Zdjęcia wspaniale. a chłopak ma fajne te plameczki po boczkach.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sabina_
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 20:55, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja mam kozy od hmmm 15 lat kozy i capy...hihi nazwa jest adekwatna do ich zapachu. Nawet koń nim "pachniał"- chyba wątpiwie urzyte słowo
Koza beczy jak ma ruję, a wystepuje co miesiąc od jezieni do wiosny...chyba ze sie ją zawiezie do pana capa. Moja jeździ maluchem-a potem trzeba co tydzień wietrzyć!! Kozy to mówi sie ze delikatne zwierzaki, zalezy jak wyglądają jedne sa krepe i włochate a moja nie ma długiej sierści wiec wychodzi tak jak u Paskudy tylko w fajna pogode pobrykać z końmi. a co do kastracji to mozna kastrować zawsz, poza niesprzyjająca pogoda... Miłego howu koziego klanu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 21:06, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Pytanie roku - jak długo żyją kozy?
Dzisiaj w pracy kogo nie zapytałam - mówili, że do zabicia. Haha, fest zabawne - odpowiadałam
Moje kozy będą żyły ile się da, więc chciałabym wiedzieć mniej więcej na co się przygotować
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sabina_
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:11, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
hmm..dobre pytanie moja miała 10 lat i....dalej by żyła. Przeżyła zawał serca!!! i nadal był zdrowa jak tur.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:17, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Sabina a co sie jej stało. Bo wywnioskowałam że jej juz nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 22:15, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja słyszałam opinię żeby kóz za bardzo nie tuczyć to dożyją spokojnej starości. No i nie wiem, moje małe są okrąglutkie fest, brzuszki zwiski troszkę mają, ale żeby byłe grube to nie. Teraz wrażenie potęguje zimowa sierść. Zuzka też niczego sobie, sierść ma trochę rzadszą to bardziej prawdziwe kształty widać, ale w porównaniu to kóz widzianych przeze mnie na żywo to jest pełniejsza. Koza Tego_veroniqa jest taka w sam raz - Zuza też teraz coś w tym stylu.
Zasłyszałam też jeszcze dzisiaj, że żyją koło 15 lat, może nawet więcej. Chciałam zapytać jak to u innych wygląda
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sabina_
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 22:20, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
no niestety..juz jej nie ma ale pozostała jej córka. Miała guza na wymieniu i...trzeba było odesłać ją do aniołków. ale pozostało mi jej świetne zdjęcie Miguliny.
a to moja obecna koza jak byla mała nazywa sie Antosia no i jej pozostała łaciata ekipa
Moje kozy to chudziary zawsze dabja o linię wcinają więcej niż koń chyba i...zawsze chude ale to cecha genetyczna lini kóz które mam. kiedyś miałam inna i...ta była okrąglutka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 23:27, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Świetne kozuchy. To bardzo sympatyczne stworki. I maja piekne oczy Widze że na foptce to załapal sie i psiur i kocic. A kocić to podobny do mojej Matyldy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:46, 20 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
ja wiem że to takie dziwne może pytanie - zastanawiałam się, czy kozie, która ma guza na wymieniu nie możnaby go...amputować ? To może abstrakcyjne trochę, ale ciekawi mnie to.
Oprócz tego czekam na odpowiedź co do maks. wieku kóz. W necie szukałam i naprawdę nie znalazłam!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 7:35, 21 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
To chyba zależy gdzie ten guz się umiejscowił i jaki ma charakter - niektore są zwarte i dają się łatwo "wyłuskać", inne są rozlane i mocno unaczynione, połączone z tkanką - wtedy trzeba usuwać całe wymię. Ale zawsze trzeba szybko do weta (moje doświadczenia z kociego poletka)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 15:23, 23 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Informacje o kozach, całkiem obszerne: [link widoczny dla zalogowanych] ale o wieku nic nie ma.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Sob 2:14, 13 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Mieliśmy wpadkę...
Znaczy koza miała. Z własnym synem. Wychodzi na to, że zdążył pokryć tuż przed kastracją.
Jest mi cholernie głupio, ale kłania się brak doświadczenia.
Kozy mnie przechytrzyły.
Będzie rodzić na dniach.
Ma już mleko, jest powolna, ociężała i bezlitośnie tłucze psy.
Proszę, trzymajcie kciuki, żeby było tylko jedno koźlątko (a nie np. trzy) i najlepiej kózka, bo nie wiem, czy capek znajdzie nowy dom.
Eh wstyd, wstyd...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Misiola
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 895
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gaszowice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:06, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Koza żyje od ok.12-20 lat według encyklopedii przyrodniczej. Koń razem z wielbłądem są zapisane razem jako żyjące 40-50 lat.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|