|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 10:13, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A ten trzeci 'kozioł" to kto.
A swoja droga to przystojny ten Infik, i do mamuski troche podobny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 10:45, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Trzeci to Misiek, tylko coś mu rogi nie wyrosły.
Wg mnie Infik jest raczej brzydki, no nie wiem, może kozły mają coś z neandertalczyka.
Za to koza jest ładna, zgrabna i tak jej mądrze z oczu patrzy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 13:23, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wreszcie! Ten_veroniq thanks a lot!
Jedno pytanko - w jakim wieku jest Twój kozioł? Mój ma pół roku. Można ciachać? Również śmierdzi i jest niegrzeczny czasem.
Hehe, ja też wolę dziewczynki - kozinki bez skojarzeń. Są milsze i grzeczniejsze, no i nie śmierdzą.
pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 19:31, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No, gdzie on brzydki, ma taką ładna grzyweczke.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 21:12, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Forkate napisał: | Jedno pytanko - w jakim wieku jest Twój kozioł? Mój ma pół roku. Można ciachać? |
Nie znam jego dokładnej daty urodzenia, ale tak w przybliżeniu też będzie pół roku, może trochę więcej. I od dobrych dwóch miesięcy capił i był "niegrzeczny". Myślę, że jeżeli jądra są odpowiednio rozwinięte, a weterynarz nie widzi przeciwskazań, to ciachać i to szybko, bo w końcu smród staje się niemal namacalny
Iburg, ta grzyweczka była regularnie opryskana moczem, bródka też. Dlatego jest żółto-brunatna, zamiast biała. Naprawdę, dziewczynki są fajniejsze i - jak ktoś kiedyś słusznie zauważył - "ładniej pachną" (skąd to określenie, bo nie mogę skojarzyć?)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 22:17, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiem, dlaczego mial takie dziwne upodobania, czyzby sądził że kozim panienkom spodoba się taki zapierający dech zapach. Ale jednak chłopak mi się podoba, dobrze że nie czuje tego zapachu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:17, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
myślę, że przeciwskazań nie będzie, Olek zdrowy, spasiony, wesoły, niegrzeczny - idealny na grilla <waz>
Jądra też ma hmh...duże
Z tym grillem żart of course, on prawie jak moje dziecko tylko nie wiem jak go mam wychowywać...I szkoda mi go, bo od kiedy zaczął capić - też jakieś 2 miesiące - rzadziej go przytulam z oczywistych powodów, a on się ciśnie biedny zawsze żeby go pohalać no i kiedy robi buc buc to nie umiem się opędzić od niego, bo cokolwiek bym zrobiła tylko się nakręca. Chociaż ostatnio działa krzyk i pokazanie palcem w przeciwnym ode mnie kierunku, w którym ma się udać. Do tego presja wściekłego spojrzenia.
Ten_veroniq, ten Twój bardzo zgrzeczniał po ciachaniu?
Madziek - Olka sister jest za to słodka jak cukierek, spokojna, da się pomiziać, lubi kiedy siadam i może położyć mi się na kolanach...
jedyna nadzieja w obcięciu jajek...lajf is brutal...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 22:20, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A m oże jakieś piekne portreciki pieknych chłopaków dacie, ale bez zapachu. Dziewczynki tez moga byc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Forkate
Dołączył: 25 Kwi 2006
Posty: 3332
Przeczytał: 0 tematów
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 22:33, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
tu mam mamitę moich kozinek - Zuzkę
małe będą jutro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 22:38, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No nie powiem, tez bardzo urodziwa dama. Zwłaszcza głowę ma piękną.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 22:41, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Chciałam jeszcze zapytac czy obcinacie im tez kopytka, bo przeciez rosną. Widywałam kozy i krowy z tak przerosnietymi kopytami,że dziwiłam sie iż jeszcze chodzą. Przecież to tak samo jak paznokcie i końskie kopyta też powinny byc korygowane. A chyba nie wszyscy to robia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 23:50, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Iburg napisał: | Nie wiem, dlaczego mial takie dziwne upodobania (...) |
Weterynarz twierdzi, że to normalne, że kozły celowo obsikują sobie brodę.
A że mój dodatkowo grzywkę... hmm...
Forkate napisał: | Jądra też ma hmh...duże |
Ten wątek robi się niepoprawny politycznie ale nie mogę się powstrzymać - mój miał gigantyczne jądra. W stosunku do ogólnych proporcji ciała, oczywiście. Zastanawiam się, jak to możliwe, że nie urażał ich sobie podczas dzikich harców, które odstawiał...
Forkate napisał: | I szkoda mi go, bo od kiedy zaczął capić - też jakieś 2 miesiące - rzadziej go przytulam z oczywistych powodów, a on się ciśnie biedny zawsze żeby go pohalać |
U mnie dokładnie to samo.
Jak był malutki, to wszyscy ze mną na czele, zachwycali się nim, wołali do siebie, podkarmiali, głaskali, a póki nie urósł, to nawet na rękach nosili. Zaczął cuchnąć i nawet ja się na tym złapałam, że odganiam go, jak podchodzi na pieszczoty. Trochę przez to zdziczał, zrobił mniej ufny, ale myślę, że teraz wszystko wróci do normy, bo to bestia niezwykle ciekawska i towarzyska.
Forkate napisał: | kiedy robi buc buc to nie umiem się opędzić od niego, bo cokolwiek bym zrobiła tylko się nakręca. Chociaż ostatnio działa krzyk i pokazanie palcem w przeciwnym ode mnie kierunku, w którym ma się udać. Do tego presja wściekłego spojrzenia.
(...)
Ten_veroniq, ten Twój bardzo zgrzeczniał po ciachaniu? |
On do ludzi nigdy nie startował, chyba nawet do głowy mu to nie przyszło.
Pewnie wyżywał się wystarczająco w zabawie z psami. Zresztą jemu się wydaje, że jest psem. Ma znacznie więcej psich zachowań, niż jego mamusia - mimo, że koza jest łagodna i całkowicie oswojona.
Obydwoje reagują na wołanie po imieniu i na komendę "koza be!" (plus zazwyczaj dorzucone jakieś niecenzuralne słowo, ponieważ komenda oznacza, że mają się wynosić z domu, który właśnie obsrywają i przewracają do góry nogami, a do którego nie wolno im wchodzić). Jeżeli nie uda mi się sprytnie i po cichu wymknąć, to lecą za mną wszędzie, niezależnie od tego, czy idę pieszo, czy poruszam się rowerem, albo konno. Pędzą, jak wariaty, becząc przy tym, jak by je rzeźnik z nożem gonił.
Kozieł wykastrowany był dopiero kilka dni temu, więc na razie wciąż dość "niegrzecznie" zaleca się do mamusi i reaguje agresywnie, gdy psy zanadto zbliżą się do "jego" kozy, ale myślę, że z czasem to minie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Nie 23:56, 10 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Forkate, śliczna koza!
Umaszczenie takie jakieś nietypowe?
Iburg napisał: | Chciałam jeszcze zapytac czy obcinacie im tez kopytka, bo przeciez rosną. |
Czytałam na stronie hodowli kóz, że przycinali im przerośnięte racice i pomyślałam, że poproszę, żeby moim zrobił to kowal, ale powiem Wam, że kopytka mają starte wręcz idealnie - to pewnie kwestia podłoża.
Jeśli koza stoi przez część roku w zamknięciu na słomie, a poza tym wychodzi tylko na trawę, to racica po prostu nie ma jak się naturalnie zetrzeć. Moje chodzą po twardym, miękim, suchym, mokrym, a czasem w ślad za mną przegalopują się nawet po asfalcie. Pedicure mamy więc z głowy, he he.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Pon 0:06, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie tak mieć takie miłe koziczki - ale tego capienia , tto wam nie zazdroszcze. Pamiętam jak kiedyś na wakacjach w Grecji mieszkaliśmy w hotelu w dzielnicy domków miejscowych. I mieli oni tam zyczaj wypasać swoje stada na rowach , nieużytkach , brzegach dróg zawsze rano .A wiadomo ciepło okna otwarte ,7 rano, a tu smrodek nie do wytrzymania .ale pomimo wszystko widoczek piękny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|