Stajenka

nongie · Wysłany: Czw 8:21, 22 Mar 2007 Temat postu: Nie karmić misia?

Obrońcy praw zwierząt chcą śmierci misia

Członkowie Niemieckiej Federacji na rzecz Ochrony Zwierząt domagają się, by opiekunowie małego niedźwiedzia polarnego z berlińskiego ZOO przestali go karmić. Obrońcy zwierząt uważają, że lepiej, by misiek umarł niż był wychowany przez ludzi. - ZOO musi zabić niedźwiedzia - mówi jeden z aktywistów federacji Frank Albrecht. (...)
Noszenie dzikiego zwierzęcia na rękach i karmienie butelką to łamanie jego praw - uważają obrońcy praw zwierząt- Karmienie z ręki to nie chronienie gatunku, ale najgorsze naruszenie praw zwierzęcia - uważa Albrecht. (...)
Niedźwiadek Knut, rozsławiony już przez niemieckie media jako "śliczny Knut", urodził się w ZOO w Berlinie w grudniu. Matka, która najpierw go odrzuciła, zdechła wkrótce po urodzeniu małego. Opiekunowie z ZOO zdecydowali się karmić miśka butelką, by przeżył. Artykuł na ten temat wraz ze zdjęciami Knuta opublikował "Bild". Planom ZOO natychmiast sprzeciwili się aktywiści radykalnych organizacji broniących praw zwierząt, co wywołało z kolei reakcję polityków.
- Zabijanie zwierząt nie ma nic do rzeczy, jeśli chodzi o ochronę gatunków - mówił Wolfgang Apel, przewodniczący Niemieckiej Federacji na rzecz Ochrony Zwierząt. (...)
- Jeśli matka niedźwiedzia go odrzuciła, ZOO powinno zdać się na jej naturalny instynkt - mówi Albrecht - W niewoli niedźwiedź zostałby pozostawiony samemu sobie i zginąłby.
Przywołuje podobny przypadek, w którym zdecydowano się zabić zwierzę: w grudniu pracownicy ZOO w Lipsku uśpili opuszczonego przez matkę niedźwiedzia.(...)
Jeszcze w tym tygodniu lub na początku przyszłego Knuta zobaczą po raz pierwszy goście berlińskiego ZOO. Niedźwiedź dzięki mediom stał się bardzo słynny: coraz więcej Niemców odwiedza stronę ZOO, gdzie można śledzić rozwój Knuta i oglądać jego zdjęcia.

Cały tekst: [link widoczny dla zalogowanych]

Paskuda · Wysłany: Czw 8:31, 22 Mar 2007 Temat postu:

martik · Wysłany: Czw 9:25, 22 Mar 2007 Temat postu:

A ja nie rozumiem. To znaczy, wiem jakie są argumenty obu stron ale w życiu nie pozwoliłabym na śmierć zwierzęcia poprzez zatrzymanie dostarczania mu pokarmu

Nie, no dajcie spokój! Misiek urodził się w niewoli i z tego tytułu ma być uśmiercony?! Ratunku mur

Iburg · Wysłany: Czw 10:55, 22 Mar 2007 Temat postu:

Dla mnie to tez jest niezrozumiałe. Urodzil sie w niewoli nie na wolnosci. Gdyby nie taka pomoc ogrodów zoologicznych to juz wielu gatunków zwierząt by nie było, jak np. kocni Przewalskiego, gepardów królewskich, bialych tygrysów , zubrów czy innych zierzat. Ogrody przywróciy te zwierzeta naturze.
Jak słucham niektórych bzdur to słabo mi sie robi. Najlepiej zniszczyc cale środowisko wyrąbac lasy, wybic zwierzeta a nastepne pokolenia moga je znać tylko z obrazków.

Paskuda · Wysłany: Czw 11:46, 22 Mar 2007 Temat postu:

Tylko czy dla tego misia jak podrośnie będzie jasne, że jest niedżwiedziem a nie zabawką. Jeśli nie znajdzie mu się towarzystwa innych misiów, to w końcu będzie ani niedziedzwiedź ani człowiek; trudno będzie znaleźć mu środowisko w którym czułby sie akceptowany; odrącony przez ludzi, z którymi żył w dzieciństwie i nie potrafiący zrozumieć relacji zwierzęcych; może stać się bardzo niebezpieczny.

martik · Wysłany: Czw 11:51, 22 Mar 2007 Temat postu:

Niedźwiedzie polarne żyją w samotności jak napisano w tym artykule. To po pierwsze primo. A po drugie Mruga

, to żadnymi argumentami nie przekonasz mnie, że lepiej pozwolić, żeby michu umarł z głodu aniżeli miałby być nieszczęśliwy (?) w przyszłości... Jak to nieszczęśliwy? Czy nie przesadzamy? Czy to nie jest właśnie personifikacja zwierząt, czy jak jej tam...?

Paskuda · Wysłany: Czw 12:45, 22 Mar 2007 Temat postu:

Iburg · Wysłany: Czw 13:03, 22 Mar 2007 Temat postu:

Matka misia byla niedźwiedzicą w ogrodzie a nie na wolnosci. Wiec do tego ogrodu ktos ja wsadził, albo tez już urodzila sie w ogrodzie ( to bardziej prawdopodobne) więc trudno w tym wypadku mówic o czystej naturze. To juz bardziej jest niedźwiedź można powiedzieć hodowlany. Wydaje mi sie że to żeby zabic tego misia to juz przesada.
Ale mozna tego niedźwiedzie przywrócic naturze, skoro robi sie to z innymi zwierzetami to można i z misiem tylko wymaga to pracy odpowiedniego wychowywania i sa to koszty. Ale przeciez robi sie tak z innymi zwierzetami więc niby dlaczego nie z misiem. Ale może tez pozostac w ogrodzie jako materiał genetyczny.

Tomek_J · Wysłany: Czw 14:08, 22 Mar 2007 Temat postu: Re: Nie karmić misia?

nongie · Wysłany: Czw 14:22, 22 Mar 2007 Temat postu: Re: Nie karmić misia?

Iburg · Wysłany: Czw 14:46, 22 Mar 2007 Temat postu:

W ogrodach, to tak same z siebie chyba się nie mnożą. Chyba nie sa wiatropylne. Jeżeli jest nadmier to może prościej nie rozmnażać niz usypiac. Mozna tez kastrowac czy w inny sposób ne dopuszczać do nadmiernego rozrodu. Najprostrzy sposób to chyba oddzieliś samce od samic. Czyzby o tym prostym sporobie nie wiedziano.

Monika78 · Wysłany: Czw 14:50, 22 Mar 2007 Temat postu:

Iburg - nikt nie napisał DLACZEGO uśpiono tamtego innego misia. Może po porzuceniu przez matkę nie chciał jeść z butelki, może był chory... ja bym bardzo uważała na porównywanie tych dwóch przypadków, bo o tym drugim wiemy tylko tyle ile 'miłośnik zwierząt' raczył powiedzieć.

Tomek_J · Wysłany: Czw 18:05, 22 Mar 2007 Temat postu: Re: Nie karmić misia?

Iburg · Wysłany: Czw 20:03, 22 Mar 2007 Temat postu:

To moze zobaczcie ten fimik ktory chyba newenga wstawila. Wydaje sie że to chyba tez unia, a moze sie myle.
[link widoczny dla zalogowanych]

W kazdym razie jakoś w gazetach i TV o tym nie mówia. To tak pewnie tylko w internecie biega sobie. Kto chce to zobaczy i spac nie moze.

newenga · Wysłany: Czw 20:25, 22 Mar 2007 Temat postu:

Tak, to ja wstawiłam link. Radzę się dobrze zastanowić nad tym czy na prawdę chcecie obejrzeć filmik.