Stajenka

frednota

Ten biały to jego ochroniarz, czy odwrotnie Mruga

Delphia

Ten baily - Salas, robi wrazenie;P nic wiecej hehehe;D a to Lucky drze pape caly czas. chociaz, gdy ktos podskoczy malemu to Salas stanie w jego obronie;P

Delphia

[link widoczny dla zalogowanych]

kostka

mniejszy i najmniejszy.dobree lol

Delphia

byc moze juz disiaj w nocy powiekszy sie rodzina:)
"Narzeczona" malego byla dzisiaj u doktora. Miesci w sobie 4-5 szczeniat! Wesoly

Dzisiaj mija 62 dzien ciazy. Brzuszek sie rusza, a sunia szuka miejsca:)
Teraz tylko trzymac kciuki, aby spokojnie urodzila.

Delphia

wczoraj przyszly na swiat dwie sunie i jeden piesek:)

Boubi

Gratulacje!

Przeslij fotki tych malenstw; chyba zmiescilyby sie w wymiarze "jeden do jednego" Mruga

Delphia

musze dopiero pojecahc do nich:) ale fotki jakies napewno beda:)

Delphia

rodzina w komplecie:)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

frednota

Jaką ma groźną minę ten na pierwszym zdjeciu, śliczne.

Delphia · Wysłany: Wto 0:02, 02 Mar 2010 Temat postu:

odkopuje
pare aktualnych, w nowej fryzurze. obcielam mu kucyka, teraz wyglada jak pies:P
we fryzjera bawie sie sama.

adrenalina · Wysłany: Wto 9:39, 02 Mar 2010 Temat postu:

Mój piesek przy tak bliskim kontakcie ze szczurkiem by go zjadł. wstyd

Jeszce dobiera się do jego kości..
Gratuluję cierpliwości u pieska ! ; )

kocia · Wysłany: Czw 9:29, 04 Mar 2010 Temat postu:

Hyhy, to zdjęcie ze szczurkiem i kością - bomba ! Szczurek przeży? Wesoly

Całkiem spory ten Twój york jak na yorka Wesoly

Tak poważniej wygląda, nie jak zabawka.

Delphia · Wysłany: Czw 13:08, 04 Mar 2010 Temat postu:

tak, szczur przezyl:P jakos oboje przypadli sobie do gustu:)
Lucky nie nalezy do tych malych wypierdkow z czego jestem bardzo zadowolona;) Waga daleko odbiega od przecietnych yorkow(1,2kg-3,5kg), bo wazy 6 kg, ale spasiony nie jest:P
teraz panuje pora roku na tzw przypadlosc yorkowa (ja to tak nazywam), jak zaczna chlonac te wszystkie bakterie to znowu zaczna sie zapelenia jelit, itd.
Moj jest jakos bardziej odporny na te swinstwa, ale jak juz zlapie... az sie boje.

Delphia

odkopuje i daje nowe zdjecia:)
[link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych] [link widoczny dla zalogowanych]

Pies ogrodnika:P
[link widoczny dla zalogowanych]