|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 7:20, 09 Cze 2006 Temat postu: Maksio pechowiec |
|
|
Od kilku dni z Maksiem było coś nie tak.
Podejrzewałam przekrwione dziąsła, zaglądałam do paszczy.
A wczoraj przypadkiem znaleźliśmy dużego ropnia.
Oczyściliśmy ile się dało, zapodałam rimadyl.
Dziś bez środków przeciwbólowych jest wyraźnie gorzej - nie zainteresował sie miską, siedzi skulony z przymrużonymi oczyma.
Zaraz jedziemy do lecznicy.
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Nie 9:10, 27 Sie 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 8:22, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nong, trzymajcie się dzielnie i ukochajcie Maksia ode mnie! Na pewno wszystko będzie w porządku, główka do góry Daj znać koniecznie co z Maksiem, jak wrócicie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:05, 09 Cze 2006 Temat postu: Re: Maksio chory :( |
|
|
nongie napisał: | Dziś bez środków przeciwbólowych jest wyraźnie gorzej - nie zainteresował sie miską, siedzi skulony z przymrużonymi oczyma.
Zaraz jedziemy do lecznicy. |
Wszystko będzie OK, nie martw się !
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 9:06, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie on ma tego ropnia, w pyszczku. Biedny, ale musi bolec. Zaraz daj znac jak wrócicie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 10:11, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie w pyszczku, na piersi.
Wygląda jak po zakłuciu - albo go jakiś kot dziabnął pazurem, albo po kleszczu, ktorego przeoczyliśmy, tak sie domyślam.
Wlasnie wrociłam od weta, mial zabieg w narkozie, teraz się wybudza, ma założony dren.
Tomek sie nim opiekuje, ja musze do 17.00 w pracy siedziec.
Jak na szpilkach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 11:07, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Miał zabieg? Czyli co? Usunęli ten ropień? No to w takim razie wszystko będzie dobrze- teraz organizm musi powalczyć przy pomocy jakiś leków pewnie z bakteriami i po sprawie. Będzie dobrze, mówię Ci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 11:47, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieję...dziś rano wyglądal tak, ze się serce krajało, płakał przy podnoszeniu, miska go nie interesowała (w jego przypadku to niebywałe), wyraźnie cierpiał.
Teraz musimy go pilnować, zeby sobie tego drena nie wyciągnął - jak wroce z pracy to biore sie za szycie kubraczka....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
guli
Gość
|
Wysłany: Pią 12:00, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Koty są silne i wytrzymałe.
Szybko wróci do zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 16:41, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jak to zauważyłaś, wczesniej nie było widac. Musiało byc duże. I mogło byc po kleszczu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 19:44, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Zauwazylam przypadkiem, przy rutynowym przegladzie.
Było dobrze zamaskowane pod futrem, na zewnatrz tylko malenki strupek, zero zaczerwienienia....
Maksio siedzi teraz u mnie na kolanach i mruczy cichutko. Łepek wpakował pod moją pachę i udaje ze go nie ma.
Ma dziwnie zmetniałe źrenice...
Ostatnio zmieniony przez nongie dnia Sob 1:09, 10 Cze 2006, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:57, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Anka, daj mu trochę czasu- musi dojść do siebie. W końcu miał ropień, zabieg, dren... Sporo wrażeń jak na jedno futro.
Będzie dobrze, niech odpoczywa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Pią 20:12, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Wiem wiem...tylko tak trudno dystans zachować, jak nasz zwierzak cierpi....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kawa
Gość
|
Wysłany: Pią 21:26, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Biedny zwierz ,nie dziw się że ma mętny wzrok -mial przeciez narkoze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
haneczka
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 448
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 21:56, 09 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Pozdrówka dla Maksia, na pewno jutro będzie już lepiej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|