Iburg
Lubię rude... Konie i koty :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 7752
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 13:40, 01 Lip 2011 Temat postu: Koty Sarny szukają domu |
|
|
Przeklejam z forum MruMru. Dwa koty, kocurek - ok 2, lata, i kotka -10 lat pilnie szukają domu. Ich Pani zachorowala i zdając sobie sprawę że nie podoła w opiece nad nimi, szuka im dobrego domu.
[link widoczny dla zalogowanych]
Lucky i Rudi proszą o nowe domy!
Kiedyś los się do nich uśmiechnął - ktoś pochylił się nad nimi i dał dach nad głowami, swoją miłość, opiekę, czułość, bezpieczeństwo. Teraz ich pani ciężko zachorowała, czeka ją szpital i nie wiadomo, co dalej... Dlatego podjęła jedną z najtrudniejszych decyzji w swoim życiu - szuka nowych, kochających i czułych opiekunów dla swoich małych przyjaciół!
LUCKY
Lucky vel Kicia to doświadczona przez życie, zrównoważona, ok. 10-letnia koteczka o pięknym, srebrzystym futerku i zielonych oczach. Zanim została przygarnięta, była kotką wolnożyjącą. Nadal lubi spacery i pewnie najszczęśliwsza byłaby w domu z ogrodem w bezpiecznej okolicy, ale zadowala się również zabezpieczonym, osiatkowanym balkonem. Jest zdrowa, wysterylizowana, ma jedynie braki w uzębieniu. Zaakceptowała drugiego kota w domu, ale tak naprawdę do szczęścia potrzeba jej kochającego człowieka. Jest bardzo delikatna, nienahalna, nieco nieśmiała, lecz czuła, przytulaśnia. Korzysta z kuwety, nie niszczy, jest spokojna, choć lubi się także pobawić, jak kazdy zdrowy kot.
RUDI
Rudi vel Hydraulik to młody, 2-letni kastrat w rudym, tygrysio pręgowanym futerku. Jest misiowaty, przyjacielski, miziasty. Jest też odważny i ciekawski, lubi wspólne gonitwy i zagryzanki - będzie idealnym towarzyszem dla innego młodego, pełnego życia kota. Ma też swoiste hobby - lubi "naprawiać" spłuczki. Jego opiekun na pewno nie będzie się nudził!
Te koty pilnie potrzebują nowychdomów i ludzi, nie poradzą sobie w schronisku ani na ulicy.
Kontakt w srpawie adopcji: Ania 500 239 920, [link widoczny dla zalogowanych]
Jeśli sarna będzie spokojna o swoje koty, sądzę że jej stan zdrowia się poprawi.
|
|