|
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 0:39, 05 Sty 2006 Temat postu: Koszty utrzymania |
|
|
Tak sobie dzisiaj z Mają miło gawędziłyśmy i nam wyszło z tych poggadanek, że koszt utrzymania konia we własnej/znajomej stajni, w której płaci się tylko za jedzenie jest praktycznie taki sam / zbliżony do kosztu utrzymania kota czy psa żywionych markowymi, dobrymi karmami, co do których mamy większą pewność, że nie zawierają zutylizowanych zwierzaków czy innych podejrzanych insertów... Co Wy na to? Własne spostrzeżenia mile widziane
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nongie
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 9086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: woj.opolskie
|
Wysłany: Czw 8:17, 05 Sty 2006 Temat postu: Re: Koszty utrzymania |
|
|
kocia napisał: | kosztu utrzymania kota czy psa żywionych markowymi, dobrymi karmami, co do których mamy większą pewność, że nie zawierają zutylizowanych zwierzaków czy innych podejrzanych insertów... |
Nigdy nie robilam porownan kosztowych i specjalnych obliczeń, ale robiła je znajoma z kociego forum:
Koszt utrzymania kota – na 1 miesiąc oraz koszty dodatkowe (podaje na swoim przykładzie, może ktoś potrafi oszczędniej mi nie wychodzi a wydać więcej zawsze można w zależności od zasobności portfela. Są to wyliczenia na jednego kota, przy następnych koszty rozkładają się inaczej:
- koszt żwirku to np. 20 zł za 10litrów Benka
- dobra sucha karma - 2 kg Hill’s lub Royal ok. 50 zł - starczy na 1,5 do 2 miesięcy albo Acana, Sanabelle 9,50 za kilogram przy kupowaniu większych opakowań
- mokre jedzenie ok. 30-40 zł
Podstawowa kocia wyprawka kosztuje od 150 zł do góry;)
Szczepienia raz na rok 40zł + odrobaczenie kota, co 3 miesiące 1 tabletka 5-15 zł wystarczy odrobaczać, co pół roku, jeśli kot nie wychodzi
Sterylizacja kotki 130-200zł, kastracja kocura 70-100 zł – wydatek jednorazowy
Jeśli zwierzak nie zachoruje to, są to właśnie podstawowe koszty jego utrzymania
Jedno wiem na pewno - koszty markowej karmy wbrew pozorom nie są większe niż tej marketowej.
Dobre karmy sa bowiem niskoresztkowe - tzn. żeby się najeść - zwierzę wykorzystuje o wiele mniejsze ich ilości, niż w przypadku karm gorszej jakości.
Przykładowo: na jeden posiłek potrzeba 1 puszki Leonardo (200 gr) na 3 koty (3 zł/szt) albo 1 puszkę Whiskasa (400 gr) za 3,40 zł.
Czyli żywienie lepszą jakościową karmą wychodzi mi....taniej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:02, 05 Sty 2006 Temat postu: Re: Koszty utrzymania |
|
|
Prawda (mniej więcej). Jak karmiłąbyś psa Eukanubą, to kosz byłby nawet wyższy, niż dla konia.
Porządne utrzymanie konia przy założeniu kupowania paszy i słomy od innych osób to ok. 200 zł. Różnice w finansach stają się odczuwalne dopiero przy konieczności skorzystania z weta. I są naprawdę baaardzo odczuwalne...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:23, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
W naszej stajni też kiedyś liczyliśmy jednostkowy koszt utrzymania konia na miesiąc. To było ze 2,3 lata temu. Wówczas taki koszt oscylował w okolicy 200 zł, przy czym ten koszt to był jedynie wydatek na jedzenie i picie- bez weta, kowala, dodatków.
Jeśli miesięczny koszt utrzymania konia to faktycznie 200 zł za boks, jedzenie i wodę, to ciekawe dlaczego mając pensjonat i ludzi płacących za swoje konie po 600 zł/miesiąc nie da się wyjść na swoje...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 9:53, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Jeśli miesięczny koszt utrzymania konia to faktycznie 200 zł za boks, jedzenie i wodę, to ciekawe dlaczego mając pensjonat i ludzi płacących za swoje konie po 600 zł/miesiąc nie da się wyjść na swoje... |
Martik, po pierwsze: w większości stajni płaci się nie 600, a 400 zł (nie mówię o stajniach w centrach wielkich miast oczywiście).
Po drugie: załóżmy, że mówimy o pensjonacie na 20 koni. Licząc krakowskim targiem 500 zł na konia właściciel ma przychód 300*20=6.000 złotych. Ale do takiej stajni pensjonatowej musisz mieć pomoc, tj. zatrudnić 2 osoby do pracy i pilnowania wszystkiego przez 24 godziny. Koszt zatrudnienia legalnego 1 osoby za pensję 800 zł to ok. 2000 złotych (ZUS-y itp.). Zostaje 2.000 - minus wydatki typu paliwo do traktora, ogrzewanie, prąd, woda... Nawet, jeśli przyjąć, że warunki sa idealne: własne grunty, tylko 1 osoba do pomocy itd., to i tak kokosów się na takiej stajni nie zrobi. Żeby interes się kręcił stajnia musiałaby być na powiedzmy 40 koni.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
martik
-admin z przypadku-
Dołączył: 17 Lis 2005
Posty: 9231
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Czekolandia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 9:59, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Tomek_J napisał: | Martik, po pierwsze: w większości stajni płaci się nie 600, a 400 zł (nie mówię o stajniach w centrach wielkich miast oczywiście). |
Ale ja właśnie specjalnie mówię o stajniach za 600 zł! Znam takowe i to nie dwie a więcej i ich właściciele naprawdę mówią, że nie mogą wyjść na swoje.
Ale z jednym masz rację, zupełnie zapomniałam o kosztach utrzymania pracowników- jery, przecież to bierze w łeb cały interes!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:27, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Mi wychodzi utrzymanie 100 i 300 zł przy wszystkich paszach kupnych. To są obliczenia na zimę, latem bywa że nie przekraczam 50 zł na obie łącznie.
Do tego woda studzienna, prądu prawie nie zużywam (tyle co napełnienie zbiornika wodą i światło na krótko).
Wet tylko do szczepienia - wizyta plus szczepionka, kowal różnie - robię sama albo u znajomego, który nic nie bierze.
Odrobaczacze jeszcze.
Pomijam wszelkie zabiegi dodatkowe bo póki co nie mam problemów.
Dwa lata temu za weta do kolki zapłaciłąm 100 zł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Heh swoja droga ciekawe w takim razie jak sa stajnie w okolicach gdzie pensjonat kosztuje 1000 - 1400 zł.
Rozumiem lepsze żywienie bo np. koń sportowy, ale jeśli w cenę nie są wliczone usługi kowalskie i wet?
U nas na uczelni pensjonat kosztuje 1000zł, ciekawe za co?
Za ta stara stajnię, kurz, gromady studentów, brak terenów, brak padoków do jazdy z jedyną halą???
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 11:30, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
majak napisał: | Mi wychodzi utrzymanie 100 i 300 zł przy wszystkich paszach kupnych. To są obliczenia na zimę, latem bywa że nie przekraczam 50 zł na obie łącznie. |
Wow, jesteś mistrzynią
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:12, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
martik napisał: | Ale ja właśnie specjalnie mówię o stajniach za 600 zł! Znam takowe i to nie dwie a więcej i ich właściciele naprawdę mówią, że nie mogą wyjść na swoje. |
OT: w Katowicach jest niejaki pan Seifert. Jest właścicielem połowy kamienic w centrum miasta. Podnajmuje je różnym firmom, bankom itp. I też (także na łamach "Wyborczej") często płacze, że dokłada do interesu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kurcak
Dołączył: 03 Sty 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nidzica/Southampton
|
Wysłany: Czw 16:36, 05 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
U nas pensjonat z wetem na miejscu (właścicielka stajni) kosztuje 400 zł. Cena niezbyt wygórowana. Znajoma proponuje 250 zł, ale nie zdecydowałabym się zostawić jej konisko pod opieką... Kobieta ma dobre serce, ale nie rozumie potrzeb koni... Wydaje jej się, że konie, tak jak ona, najbardziej lubią siedzieć w 'domu', a po południu wyjść na mały spacer na pół godziny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 15:54, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra policzyłam jeszcze raz na ta zime i okazało się, że tamto wyliczenie było jak gruba dostawała duuuzo owsa.
Najnowsze rozliczenia:
Pamira: Tina:
2/3 belki siana - 2 zl 4/3 belki siana - 4 zł
1/2 kostki słomy - 1 zł 1/2 belki słomy - 1 zł
buraki/marchew - 3 kg - 0,84 zł 4 kg buraków/matchwi - 1,12 zł
owies 0,5 kg - 0,15 zł 0,5 kg owsa - 0,15 zł
miesięcznie wychodzi 119,7 zł razem 188,1 miesięcznie
Razem mnie kosztują 307,8 zł
Prądu nie licze bo prawie nie używam, nie ma osobnego licznika, woda studzienna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Tomek_J
Jest!!! zbudowałem ją TYMI ręcami ;)
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2083
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:27, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Masz stosunkowo tanie siano i tani owies. U nas za kostkę siana życzą sobie 4 złote (u Ciebie - 3), za tonę owsa - 450 złotych (u Ciebie - 300). Za to słomę mamy tańszą, 1 zł za kostkę (Ty - 2 zł).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
majak
Gruba i ja :-)
Dołączył: 24 Lis 2005
Posty: 6000
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Grodzisk Maz. Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Śro 23:34, 11 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, na czymś muszą zarobić. Choć widziałam też po 1,5 zł ale bez transportu. Można się też dogadac po żniwach, zapłacić za kombajn, który zbeluje słomę i cała moja.
Owies taki tani tylko raz zdobyłam, zależy od kogo, zwykle mam po 400 zł za tonę - tamto była okazja.
Siano tez waha się między 3 a 4 złote - zależy kto sprzedaje. Ten co na wyścigi to ma drożej, ten co dla krów - taniej (ale nie mówię tu o jakości co po prostu o "renomie").
Nawet siano po 2,40 już widziałam ale to też bez transportu. Więc wole te za 3 zł bo mi gość przywiezie i jeszcze na strych wrzuci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
osm
Dobra konserwa nie jest zła :P
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 2570
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Zielona Góra
|
Wysłany: Czw 3:19, 12 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
U nas szef stajni wyliczyl razem z prądem (na hali, w stajniach i wokol), wodą, pracownikami, paszą itp. koszt utrzymania konia 250PLN. Bez zarobku. To całkiem uczciwie policzyl widze, bo jesli Majak wychodzi 188 przy takich cenach i dawkach, to nam całkiem tanio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|