 |
Stajenka Miejsce, którego nam brakowało :)
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 19:04, 17 Paź 2008 Temat postu: KONSTANCJA waży 2 kg, a nie jest kotem. I nie utopi się. |
|
|
Konstancja vel Kosteczka. Waży troszeczkę ponad 2 kg.
Ma ok 4 mies. i czarne, cudne w dotyku futerko.
Trafiłam na nią przy okazji akcji "kazirodcza rodzina". Na melinie stara kobieta, dwaj synowie alkoholicy, w zamrażarce... koza. Do kozy miał niedługo dołączyć źrebak, ale udało się temu zapobiec. Koty przepędzane kamieniami, wydziobane do krwi kury... no i oczywiście psy.
W pierwszej chwili myślałam, że to co widzę, to przetrącony kot. Małe, czarne, pełzło ostrożnie w moim kierunku przez trawę. Aż mi serce podeszło do gardła - pewnie biedne kocisko ma uszkodzony kręgosłup, trzeba szybko złapać i do weterynarza! Ruszyłam w jego kierunku, a "kot" poderwał się na równie nogi i ze skowytem umknął do rozwalonej komórki.
To wasz pies? - pytam gospodynię. A ona, że tak, syn przyniósł dwa od kolegi, ale jak wytrzeźwiał, to się okazało, że jeden ze szczeniaków to suczka. A z sukami, wiadomo - tylko kłopot. Więc drugiemu synowi kazała zabić. Ale on jest za bardzo pijany, żeby "to" złapać.
To ja wezmę - powiedziałam szybko. A bież, pani - ucieszyła się gospodyni.
Ze złapaniem było trochę problemów. Maleństwo pełzło do mnie, a w ostatniej chwili robiło odwrót i paniczną ucieczkę do komórki. Usiadłam na ziemi, podeszła już zupełnie bliziutko, wyciągnęłam rękę... skowyt przerażenia i do komórki. W końcu położyłam się - gospodyni z synkami mieli niezły ubaw - i patrzyłam na zbliżającego się psa tylko kątem oka. Powoli, prawie nie oddychając wyciągnęłam rękę i... już była moja!
Pochwycona wpadła w panikę, skowytała się, próbowała wyrwać, posikała się (i mnie przy okazji). Tłumaczyłam, że to dla jej dobra i chyba zrozumiała, bo w końcu się uspokoiła, wtuliła mocno w moją bluzę i tym gestem skradła mi cwaniara serce
Konstancja wspaniale zachowuje się w samochodzie i w domu - na początku odnosiła się bardzo nieufnie, wręcz histerycznie do wszelkich prób złapania, ale teraz przybiega na wołanie, kilka razy odskoczy, zsika się, ale na rękach od razu uspokaja.
Również u wterynarza była aniołkiem. Jest odrobaczona i zaszczepiona. Wykąpałam ją, bo cuchnęła niemiłosiernie. Dużych psów się boi, z mniejszymi zaczyna bawić, za kotami gania, ale nie ma w tym agresji, tylko rozbawienie. Jest bardzo zaskoczona, gdy pazury lądują na jej nosie.
Wkrótce zdjęcia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:37, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
biedactwo...jej tyle już przeszła a mimo to nadal jest taka ufna, radosna i pełna życia.niesamowite.ten jak zwykle na czas i jak zwykle w ostatniej chwili.ty to masz nosa...a kosteczkę (nie koteczkę) już uwielbiam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 19:48, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też ją uwielbiam. I noszę na rękach, żeby moje pitbulle jej nie zadeptały
Czuję się, jak pani z yorkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 19:52, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
po tych twoich pitbullach to chyba miła odmiana, taka kluska, która się daje nosić na rękach i w ogóle jak wejdzie na kolana to nie czujesz się jakby ci ktoś tapczan na nogi upuścił
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 20:19, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
No właśnie dziwnie się czuję Jak bym nie była przyzwyczajona do już instynktownego omijania kotów wchodzących pod nogi, to na pewno bym ją podeptała. Na rękach, na kolanach - nie czuję, że mam psa, chyba wolę solidne 30 kg pitbulla
A oto ona... KONSTANCJA
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:20, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Przepiekna Masz wielkie serce
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 20:24, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
o jeju...ona jest...sama nie wiem jak ja opisać...jest przepiekna, śliczna, cudowna...taka maleńka bezbronna kruszynka.po prostu niesamowita.i to jej spojrzenie...kolana miękką i klucha w gardle ściska...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 21:07, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Tak, Kosteczka jest wyjątkowa
z telefonem (widać, jaka maleńka)
z kotem (... też widać)
tu jest niezbyt szczęśliwa, bo ją umyłam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
marta11654
Dołączył: 14 Paź 2008
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Skierniewice-okolice Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ona jest wielkosci kota Cudowna suczka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:12, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Sama słodycz ! A mnie sie takie małe pieski podobają
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
rzepka
na grzbiet koński - z płota wchodzę :D
Dołączył: 07 Wrz 2007
Posty: 2426
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Spisz
|
Wysłany: Pią 21:12, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Ojej! Trzeba uważać, żeby kot jej nie podeptał Cudowności! ( czasami sie zastanawiam, czy aby na pewno na tamtym świecie źli ludzie pójdą do piekła. Oby )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kostka
włóczykij w supermarkecie
Dołączył: 23 Cze 2008
Posty: 1167
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Trzemeszno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:35, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
awatar Rzepki mi się jakoś tak kojarzy z Kosteczką w jej dawnym "domu"...to spojrzenie i rozmiary i w ogóle tak jakoś...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ten_veroniq
Dołączył: 03 Mar 2006
Posty: 1575
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: zachodniopomorskie
|
Wysłany: Pią 21:42, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
marta11654 napisał: | Ona jest wielkosci kota |
Ona jest mniejsza, niż kot U mnie dorosłe koty mają od 4 kg w górę.
Teraz jestem u Mamy i biedna Kosteczka została osaczona przez wypasy 6-8 kg... Uciekła do swojej transporterki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kocia
uwielbiam prostotę...
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 4506
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraina Podziemnej Pomarańczy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Pią 21:49, 17 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Toż Konstancja jest mniejsza od mojego królasa albo porównywalnych rozmiarów !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|